Spławik i Grunt - Forum

MEDIA i MULTIMEDIA => Aplikacje => Wątek zaczęty przez: Morgoth13 w 30.01.2017, 10:02

Tytuł: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 30.01.2017, 10:02
Witam

W każdym programie obliczającym pojemność szpuli napotkałem na ten sam problem. Jaki to poniżej na przykładach.
1) Daiwa Ninja 4012a
Dane ze szpuli 0,27 -195, 0,29 -150.
Dane z programiku:
Wpisując dane dla średnicy 0,27 otrzymujemy 169 m 0,29
Wpisując dane dla średnicy 0,29 otrzymujemy 173 m 0,27

2) Daiwa Procaster Evo 2506 A
Dane ze szpuli 0,18 - 140, 0,16 - 170, 0,20 - 100.
Dane z programiku:
Wpisując dane dla średnicy 0,16 otrzymujemy 134 m 0,18 i  109 m 0,20
Wpisując dane dla średnicy 0,18 otrzymujemy 177 m 0,16 i 113 m 0,20
Wpisując dane dla średnicy 0,20 otrzymujemy 156 m 0,16 i 123 m 0,18

W tej chwili dostępne pod ręką mam tylko te 2 szpule. Nasuwa się pytanie - jaki przelicznik maja producenci podając na szpulach takie a nie inne dane.

Niemniej jednak programik fajny.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.01.2017, 10:07
Wg mnie to oni po prostu nawijają żyłkę na szpulę i patrzą, ile wejdzie. Tak to powinno wyglądać.

W Twoim porównaniu jest pewien haczyk. Nie wiesz, jakiej żyłki użył producent. Nie wiesz też, czy Twoja trzyma parametry. Albo ich nie trzymała przy sprawdzaniu albo Twoja teraz. Tego typu różnic nie da się uniknąć.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Morgoth13 w 30.01.2017, 10:13
Michał - tu nie ma mojej żyłki :D Jest mowa tylko o danych producenta ze szpuli i danych wg kalkulatora.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 30.01.2017, 10:17
Prawdopodobnie Mateusz obliczył to wszystko dla żyłki o idealnej średnicy np. 0,18 mm, a producent użył fizycznej żyłki, która odbiegała ciutkę od podanych parametrów. Przy takich długościach z tego ciutkę robi się spora różnica.

Tak bym to widział.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 30.01.2017, 11:02
Ciekawe że przy grubszej  żyłce producent nawija mnie żyłki a przy mniejszych rozmiarach więcej ??? Albo producent albo program robi Nas w balona ;)
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: s7 w 30.01.2017, 11:26
Ciekawe że przy grubszej  żyłce producent nawija mnie żyłki a przy mniejszych rozmiarach więcej ??? Albo producent albo program robi Nas w balona ;)
Programu jeszcze nie widziałem, ale im grubsza żyłka tym mniej jej wejdzie na szpulę. To przecież jest oczywiste.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: katmay w 30.01.2017, 11:39
Może producent bierze pod uwagę, że przy końcu na jeden obrót szpuli wchodzi minimalnie więcej żyłki niż na początku.
Przy cieńszej żyłce ta różnica będzie bardziej widoczna niż na grubej.  Tak tylko gdybam

Marcin
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 30.01.2017, 12:35
Ciekawe że przy grubszej  żyłce producent nawija mnie żyłki a przy mniejszych rozmiarach więcej ??? Albo producent albo program robi Nas w balona ;)
Programu jeszcze nie widziałem, ale im grubsza żyłka tym mniej jej wejdzie na szpulę. To przecież jest oczywiste.
Odniosłem się do porównania producenta z programem który Margoth 13 wskazał
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: deST w 30.01.2017, 13:10
w programie on-line który, znalazłem są następujące Uwagi

"Wyniki generowane przez przelicznik należy traktować bardzo orientacyjnie. Na ewentualne odstępstwa mogą mieć wpływ:

    Wartości na szpuli kołowrotka podane przez producenta - często są zaokrąglone, a na nich bazuje przelicznik
    Naciąg żyłki przy nawijaniu na szpulę - żyłka jest rozciągliwa, im bardziej jest naciągnięta, tym jej średnica jest mniejsza i więcej zmieści się na szpulę.
    Między zwojami żyłki tworzy się niewypełniona przestrzeń (gdyż przekrój ma ształt koła), stąd należy zawsze od wyniku troszkę odjąć.
    Przelicznik nie sprawdza się w przypadku plecionki, która nie ma okrągłego przekroju!
    Rzeczywista wartość przekroju żyłki może się różnić od tej, którą producent podaje na opakowaniu."


Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Tomsza w 30.01.2017, 13:33
Jeszcze trzeba wiedzieć ile dla producenta jest pełna szpula :) Takich zdjęć to chyba nie ma nigdzie.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: zwykly_michal w 30.01.2017, 14:31
Pojemność szpuli jest podawana jako wartość orientacyjna. Dokładne pomiary są zbędne, moim zdaniem, różnica kilkunastu metrów nie zrobi większej różnicy.
Szkoda że producenci nie podają informacji odnośnie możliwego błędu pomiaru. +/- 10% dawało by jakieś wyobrażenie co do faktycznej pojemności.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 31.01.2017, 22:17
Pojemność szpuli jest podawana jako wartość orientacyjna. Dokładne pomiary są zbędne, moim zdaniem, różnica kilkunastu metrów nie zrobi większej różnicy.
Szkoda że producenci nie podają informacji odnośnie możliwego błędu pomiaru. +/- 10% dawało by jakieś wyobrażenie co do faktycznej pojemności.

Tak to właśnie wygląda :)
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: kkza w 01.02.2017, 08:51
Również, z ciekawości, porównałem dane z 2 kołowrotków z programem:
1 - Daiwa Legalis 3000 HA
na szpuli: 0,28-220 m;  0,30-185 m;  0,32-155 m
SiGmetr: dla pojemności szpuli 0,28:  0,30-192 m;  0,32-168 m
               dla pojemności szpuli 0,32:  0,28-202 m;  0,30-176 m
 
2 - Fox FX11
na szpuli: 0,30-590 m; 0,33-490 m;  0,35-435m;  0,37-390m
SiGmetr: dla pojemności szpuli: 0,30:  0,33-480 m;  0,35-433 m;  0,37-388 m
               dla pojemności szpuli: 0,37:  0,30-593 m;  0,33-490 m;  0,35-436 m

Widać, że Fox jest bliższy programowi SiGmetr.
Program, niewątpliwie, przydatny. Dla mnie obsługa prosta i czytelna. Chociaż w domu Avast oszalał i udało mi się ściągnąć tylko wersję 2, w pracy działają obie i jest mi obojętne, której używam.
Z ciekawości zacząłem wpisywać głupoty (ponad 600 metrów żyłki do nawinięcia) i rozwalił mnie komunikat:

                        (https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1104_01_02_17_8_50_31.jpeg)


Mateusz za program :thumbup:.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: s7 w 01.02.2017, 09:18
U mnie tak samo :( się dzieje.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 13.03.2017, 00:07
Zauważyłem pewien błąd. Chodzi o ilość nawiniętej żyłki za jednym obrotem korbki. Dla przykładu wziąłem Daiwę Lagunę 4000. Producent podaje 94cm. Dobrze, ale kiedy będzie nawijać te 94cm? A no wtedy gdy żyłka będzie nawinięta tuż pod rant szpuli. Producent podał poprawną wartość a można to łatwo obliczyć: przełożenie pomnożyć przez obwód rantu szpuli. Przełożenie ma 5,3 a średnica rantu 5,7cm. W tym przypadku będzie to 5.3 x 2 x 3,14 x 2,85. Można to skrócić: przełożenie x 3,14 x średnica rantu szpuli, czyli 5,3 x 3,14 x 5,7 = 94,8cm. Gdyby było tuż pod rant to zapewne byłoby równe 94cm, nie ma co wnikać w milimetry.

A teraz weźmy obliczmy nawój przy pustej szpuli. Średnica wewnątrz wynosi 3,6cm. A więc 5,3 x 3,14 x 3,6 = 59,9cm.
Wiadomo, że im bardziej zapełniona szpula tym większy nawój, prosta matematyka.

Program cały czas będzie obliczał ilość obrotów korbką na podstawie tych 94cm co będzie błędem. Ktoś przy nawijaniu potrzebnej ilości podkładu na podstawie tych obrotów może się na koniec niemiło zdziwić, bo po nawinięciu właściwej żyłki zostanie mu jeszcze dużo miejsca na szpuli.

Dlatego ja korzystam z QSP Cralusso. Pozwolę sobie zamieścić link: http://leszcz.pl/relacja.php?id=475
Jest tu ładnie wyjaśnione. Niestety program niedawno zniknął ze strony Cralusso, nie mogę go odnaleźć. Był bardzo pomocny. Na szczęście jest dostępny na telefon jako aplikacja.

Gdyby ktoś udoskonalił owy program i uzupełnił o srednicę 0,27 lub 0,28 byłoby super. Ogólnie można to sobie z grubsza obliczyć między 0.25 a 0.30 Wtedy wystarczy suwmiarką zamiast tych papierków odmierzać ilość podkładu na szpuli. To zdecydowanie łatwiejsze niż liczyć metry podkładu.

Ogólnie podoba mi się szata graficzna SiGmetra i brawo za wykonanie :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: mrucin w 13.03.2017, 21:29
Zbigniew!
Twoje obliczenia nawoju teoretycznie są nie do końca prawidłowe, ale praktycznie są poprawne ;-)
Pominąłeś fakt, że szpula wykonuje ruch "góra - dół" podczas kręcenia korbką. Do wyliczenia potrzeba wtedy Pitagorasa, ale dla większości kołowrotków jest to około 2cm w pionie, co przekłada się na kilka milimetrów nawoju. Tak tylko w kwestii formalnej.

Co do nawoju to różnie bywa z danymi producenta. Mam 3 kołowrotki:
Cormoran Corcast Hyper jet - nawój producenta 83 cm - średnica max 5,6cm , przełożenie 5,1 - wyliczony 89,67 cm
DAM Quick Camaro 650FS - nawój producenta 100cm - średnica max 5,7cm, przełożenie 5,5 - wyliczony 98,4cm
Browning Black magic Feeder 650  -nawój producenta 105cm - - średnica max 5,7cm, przełożenie 5,5 - wyliczony 98,4cm!

Ciekawe skąd ten nawój u Browninga!
Natomiast zgodzę, że liczba obrotów korbką wyliczona w programie Mateo jest błędna, bo nie uwzględnia zmieniającego się nawoju.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 14.03.2017, 00:35
Macie rację co do obliczania ilości obrotów korbką.
To nigdy nie będzie idealny wynik.
Nie wiemy bowiem, czy producent podaje nawój przy wypełnionej czy przy przy pustej szpuli. A może jakiś uśredniony?
Należy też zwrócić uwagę, że producenci podają jedną wartość nawoju - dla kołowrotka, a przecież kołowrotek może obsługiwać różne szpule.
Jest to więc mocno orientacyjna liczba obrotów korbką. W praktyce jest całkiem wystarczająca. Najczęściej okazuje się, że można parę obrotów dodać. Nawijałem w ten sposób żyłki w minionym sezonie. Trzeba jednak przyznać, że używam raczej płytkich szpul.
Jeśli mielibyśmy pewność, że nawój podawany jest zawsze dla pełnej szpuli, to wtedy należałoby też znać średnicę dna szpuli. I tę wartość należałoby podawać w okienku programu. Przełożenie nie byłoby konieczne, bo jest ono wartością stałą (podobnie jak 2Pi).
Wystarczyłby więc stosunek, np. 5,7/3,6 cm.
Potem należałoby opracować wzór na zmieniającą się podczas nawijania wartość nawoju w zależności od zapełnienia szpuli i zmiany średnicy szpuli.

Sama długość nawijanej żyłki też nie jest dokładna. nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego, w jaki sposób kołowrotek układa żyłkę, jakie tworzą się między zwojami przestrzenie, z jaką siłą żyłka jest napinana przy nawijaniu, jaka jest rozciągliwość i twardość żyłki.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 08.07.2020, 19:45
Tak, dla informacji :)

Korzystam z programu napisanego przez Mateo. Doszedłem już do wprawy. Na mniejszych szpulach i średnicy żyłki dokręcam 12-14 obrotów wg. danych pokazanych z wyliczenia. Na dużych szpulach dokręcam 8-10 obrotów(grubsza żyłka). Zawsze wychodzi idealnie.
Wiem to, ponieważ na dużych szpulach z żyłką są naklejki 250 m, 500 m, 750 m i 1000 m. Jak nawijałem do feederów z podkładem(podkład też był policzony) 250 m, to zawsze naklejka była pod samym rantem szpuli i to samo z odległościami 500 m i 1000 m.
Nawijałem żyłki 0,12, 0,14, 0,16, 0,18, 0,21, 0,23, 0,26, 0,28, i 0,30
Wyszło mi na to, że im cieńsza żyłka, tym więcej obrotów musiałem dodać, tak jak napisałem powyżej. Przy żyłce 0,12 dokręcałem 17 obrotów lecz już tak cienkich żyłek nie używam.
Wszystko też zależy od żyłki, czy jest mocno przegrubiona. Należy to ocenić samemu lub przy pomocy mikromierza(nie posiadam).
Można sobie wyliczyć nawet 130 m tylko dodać należy kilka obrotów.

Korzystałem z dwóch wolnych szpul. W przypadku, gdy nawijałem żyłkę z klasycznej szpuli (150 m) pod spławik i źle mi wychodziło pod rant szpuli, to przewijałem na wolną szpulę, dokładałem podkład(liczenie obrotów itd.)i ponownie nawijałem docelowe 150 m pod rant.
Trochę tego przewijania było, ale wiem gdzie leżał problem. Teraz mi się to sprawdza.

Były również opinie, oceny, że program źle wylicza.

Wynika to z tego, że producenci podają ile cm żyłki wchodzi na jeden obrót korbką. Czasem (przeważnie) jest to tylko średnia, ponieważ dopiero od 1/3 lub połowy nawiniętej szpuli, nawija tak jak podali w specyfikacji. Mierzyłem, sprawdzałem, dociekałem i dla tego należy dodać kilka obrotów np. podkładu.

Każdy nawija żyłkę jak lubi i jak mu wygodnie.

 Moim celem, było sprawdzenie, dlaczego program przekłamuje wynik i dojść do momentu, w którym, bez problemu, policzę ilość nawijanej żyłki z podkładem.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 08.07.2020, 21:05
Dzięki, Łuki, za podzielenie się doświadczeniami :-)
Ja też zawsze używam programu. Czasem parę metrów dowinę, żeby wyszło idealnie, a czasem zostawiam. Ja jednak używam kołowrotków z płytkimi szpulami/reduktorami, więc w takim przypadku wyliczenia są dokładniejsze.

Żeby obliczenia były jeszcze bardziej dokładne, to musiałbym zmienić wzór, zaś użytkownik musiałby podać w programie pomierzoną średnicę szpuli w dwóch miejscach oraz podać przełożenie kołowrotka. Jakiś czas temu dyskutowaliśmy na ten temat z Marianem (koko).
Może taką wersję kiedyś przygotuję :-)
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 08.07.2020, 21:17
Mateusz, powiem Ci, że w Shimano 14000 z reduktorem na żyłce 0,286 musiałem dowinąć chyba 9 obrotów. To wszystko jest tak bardzo zależne od żyłki, kołowrotka, danych producenta, że trzeba samemu sprawdzić, jaki, na prawdę, wynik daje jeden obrót korbką. Oczywiście, był przekłamany nawet na pełnej szpuli :) Właśnie, to przełożenie nie zawsze będzie trafione bo szpulę zmierzyć to banał.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 08.07.2020, 21:17
Chętnie korzystam z SIGmetra do przeliczania pojemności różnych grubości żyłek na kołowrotku. Właściwie tylko przy zakupie kołowrotka, do wyliczenia, czy pomieści tyle żyłki, na którą chcę łowić, co potrzeba. Wcześniej korzystałem ze wzoru, który wymagał wykonania kilku operacji na kalkulatorze a wynik wychodził ten sam. Chyba w SIGmetr użyto tego samego algorytmu.
Wyniki traktuję orientacyjnie, bo jest dużo zmiennych np. Rzetelność podania pojemności szpuli przez producenta - chociaż tutaj, w mojej ocenie, rzetelność jest dość duża. Średnica linki podana przez producenta/dostawcę tu już często kosmos, zwłaszcza dla plecionek, których grubość trudno zweryfikować nawet po jej zakupie, chyba tylko nawijając je na kołowrotek.
Ilość obrotów korbką do zapełnienia szpuli, przy powyższych też niepewna i orientacyjna. Nie używam, wolę pomiar na kijkach dystansowych.

EDIT: Ilość obrotów korbką może być miarodajna tylko, jeśli nie dajemy podkładu ani reduktora.
Tytuł: Odp: SiGmetr - obliczenia a dane producenta
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 08.07.2020, 21:26
EDIT: Ilość obrotów korbką może być miarodajna tylko, jeśli nie dajemy podkładu ani reduktora.

Bez podkładu, zawsze mi brakowało żyłki. Chociaż producent podawał swoje dane i się do nich dostosowałem.