Ale to Polska przecież
Jeżeli nie pilnuje się pewnych rzeczy, to okazać się może, że skrzela ma 'uszkodzone' 100 sandaczy
Dlatego wszelki krzyk jest wskazany. Ponadto nie wiadomo czy nie było jakichś oszustw. Ja nie ufam takim rybakom, powinna być przy nich komisja społeczna, patrząca na ręce.
Co do samej wody. Jeżeli wędkarze narzekają, że nie ma ryby, to warto robić tak, aby ona była, jak 10-20 lat temu. Badania o których pisze dr inż. Boroń powinny przynosić efekty, nie zaś być tylko aby były lub aby ktoś się mógł pod tym podpisywać. Pytanie - dlaczego wody w Polsce są takie słabe? Na co badania i rejestry, które niewiele dają?
Spokojnie więc, musimy naciskać!
Dobrze że wkleiłeś te linki Sebek!