Korzystając z okazji że będę w przyszłym tygodniu w Polsce i w Białymstoku postaram się zdać małą relacje ze sklepu stacjonarnego
Myślę, że się nie zawiedziesz
Ja robiłem tam zakupy w listopadzie jeśli dobrze pamiętam. Patrząc na ogrom towaru w sklepie internetowym, sklep stacjonarny może się wydawać mały. Mnie to nie przeszkadza... szczerze mówiąc wątpię byśmy doczekali czasów sklepów wędkarskich wielkości supermarketu
Ja osobiście wolę mniejszy sklep z asortymentem, którego szukam, niż hektary sklepu z pustymi półkami. Mnie od początku do końca zakupów towarzyszył jeden z Drapieżców (w nienachalny sposób) i zawsze służył radą oraz pomocą w zlokalizowaniu szukanego towaru. Dla mnie jak najbardziej na plus (sklep, obsługa, asortyment).