U mnie dziś Ochaby i debiuty wędek Drennan Puddle Chucker i Preston Super Feeder.
Warunki jakie miałem to sztorm na jeziorze, rano jeszcze spokojnie przez około 1,5 godziny, a potem doslownie szkwał do godziny 17... , dwa nie wyciągnięte odjazdy, potem długo długo nic, kombinowałem z ziarnem, pelletem, zalewajkami. W końcu Preston 3,9 metra i rzuty pod 55 metr w kilkusekundowych przerwach w wianiu. Podajnik hybrid z pelletem Spicy Sausage 8 mm, spryskane rozcieńczoną lava o tym samym zapachu dały amura 81 cm, i dwa karpie, 83 i 75 cm. Rzuty w tak porwiatym wietrze bez jakiejkolwiek celności. Wiało że aż wyrwało wędki z podestów kilka razy, przewracało stoliki, namioty...
Jestem więc z wyników zadowolony, indywidualnie mialem dziś najlepszy wynik na zbiorniku, plus do tego kilkanaście płoci 25-28 cm, okoń 30 cm, oraz ukleja 20 cm.
Nigdy nie lowilem w takich warunkach i mam nadzieje ze juz prędko nie połowie. Kilkanaście godzin w wietrze o sile kilkudziesięciu kilometrów na godzinę... To nie było wędkowanie tylko tornado i survival fishing...