Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2020  (Przeczytany 276316 razy)

Offline HameR87

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 87
  • Reputacja: 10
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1080 dnia: 09.06.2020, 22:32 »
A to mój z dzisiaj :)

Offline Koń

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 606
  • Reputacja: 530
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1081 dnia: 09.06.2020, 22:43 »
A to mój z dzisiaj :)

Gdzie robiłeś to zdjęcie? Nad wodą, czy na podwórku?

Offline venividivici

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1082 dnia: 09.06.2020, 22:45 »
U nas dzisiaj miernie, kilka leszczy pod 60cm ale bez szału.

Offline HameR87

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 87
  • Reputacja: 10
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1083 dnia: 09.06.2020, 23:06 »
Nad wodą. Tylko że mamy staw za stodołą i zrobiliśmy sobie miejsce na grilla...

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1084 dnia: 09.06.2020, 23:19 »
U nas dzisiaj miernie, kilka leszczy pod 60 cm ale bez szału.

No to faktycznie kiepsko.
Jacek

Offline venividivici

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1085 dnia: 09.06.2020, 23:24 »
U nas dzisiaj miernie, kilka leszczy pod 60 cm ale bez szału.

No to faktycznie kiepsko.

Na tą wodę to uwierz kolego że kiepsko, na przeciwnym brzegu 30 sztuk każdy powyżej 50cm :)

Offline Martinus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 628
  • Reputacja: 109
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1086 dnia: 09.06.2020, 23:42 »
U mnie przed ostatni wypad totalny blank , ryby wyłączyły się z żerowania i nic nikomu nie brało .

Dzisiaj zauważyłem pojedyncze brania u kilku wędkarzy i tyle . U mnie dwa brania i dwie rybki wyholowane , ale jak na 6 h łowienia to prawie nic .

Jaź piękny , chyba największy jak złapałem 48 cm .





Hmm, tak sobie teraz porównuję oba zdjęcia , czy to nie jest ten sam karp którego złowiłem na początku maja ??? ???



Marcin powiedz co to za woda , komercja jakaś ?

W zasadzie jest to komercja , taka troszkę a'la dzika komercja w miejscowości Zimno na lubelszczyźnie . Otwarcie miało miejsce rok temu, ale w tamtym roku byłem tam 2-3 razy tylko, zaś w tym roku chcę troszkę nadrobić zaległości i zamierzam poznać i zbadać ten zbiornik czy tez zbiorniki bo są tam dwa . Zbiornik fajny, "dziki" pełen zaczepów i nie znany mi jeszcze , mało ludzi , nikt nikomu nie przeszkadza czy też nie "przerzuca" :P , ryba jest bo coś tam pływa , czasem bierze czasami nie . Jednym słowem : komercja ale czuje się jak na pzw ;D i mi to pasuje . Zapraszam któregoś dnia .

Gratki dla wszystkich za wyniki :bravo: :beer: :bravo:

Karp koi .....hmmm , chyba się zakochałem :-[ 8) :-[
Z poważaniem Marcin

Offline barjab

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1087 dnia: 10.06.2020, 06:52 »
Nie myślałem, że mnie to spotka ale wczoraj zaliczyłem pierwszą ucieczkę wędki - opanowaną w ostatniej chwili na szczęście. To było dosłownie mgnienie oka - z podpórki na brzeg, a z brzegu płynnym ruchem do wody i pod wodę. Skończyło się desperackim skokiem, kąpielą i oczekiwaniem na dostawę suchych ubrań - co przy wczorajszej temperaturze i wietrze było średnio przyjemne. Na szczęście wędka uratowana. A sprawcą całego zamieszania była ryba poniżej - wcale nie jakiś potwór, bo na oko 3-3.5 kg.

Także jeżeli komuś jeszcze się wydaje, że takie sytuacje to raczej w kategorii żartu należy traktować to uprzedzam, że nie - jak bym nie zdążył to do śmiechu by mi nie było :'(

Pozdrawiam


Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1088 dnia: 10.06.2020, 21:13 »
Będziesz miał wspomnienia! Szkoda, że nikt tego nie nagrał ;) Dobrze, że zdążyłeś i sprzęt uratowany, a ryba uwolniona.
Ja ostatnio też byłem światkiem, jak starszemu panu karpik porwał wędkę. Bezradny pan wołał "ratunku", chodząc po brzegu. A wędka była już prawie na połowie zbiornika. Z karpiszonami nie ma żartów ;)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1089 dnia: 10.06.2020, 21:54 »
Co tu mówić. Nie chce mi się łowić. Piękne jezioro, dużo możliwości. Mam wędki, kołowrotki, resztę sprzętu...
W domu zostawiłem tylko torbę z przynętam i torbę z wszelkim drobiazgiem. Żyłki, haki, stopery, wszystko.
Jezioro ma w zasięgu rzutu do 4.5m. Wszystko porośniętę moczarką, lub trawą. Feeder praktycznie nie wchodzi w rachubę. 20g koszyk z krótkim przyponem opada za wolno dla ukleji, 30g za bardzo wpada w roślinność. Bullety grzęzną w roślinach.

Dobrze, że mam matcha.

Wyniki to sporo wzdręgi w rozmiarze 12-25 cm.
W piątek idę szukać sklepu z grabiami i linką. Będę czyscił dno. 3 metry od pomostu jest 3.7m głębokości.
Pora przeprosić się ze spinningiem.

Marcin

Offline barjab

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1090 dnia: 10.06.2020, 23:14 »
Będziesz miał wspomnienia! Szkoda, że nikt tego nie nagrał ;)

Heh, świadków na szczęście poza moim dzieckiem nie było :) Powiem szczerze, że od dziś to chyba z oka wędki już nie spuszczę, co mi się szczerze mówiąc wcześniej zdarzało - bo przy łowieniu na dwie to opcji innej nie ma. A to był dosłownie moment - gdyby stało się to chwilę wcześniej to zastałbym tylko pusty stojak - bo akurat wyczepialiśmy rybę z drugiej wędki.

Pozdrawiam

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 828
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1091 dnia: 11.06.2020, 00:14 »
Koledzy - pięknie połowione. Ja w ten weekend, a ściślej rzecz ujmując w niedzielę wczesnym popołudniem, planuję wypad na ryby. Pod uwagę biorę dwie miejscówki: Miejsce Kłodnickie i Rudziniec. W zapasie zostają "Rogi". Cóż, oby tylko weekendowe szkolenie poszło gładko :)
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Darek_Darek1968

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 538
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Działdowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1092 dnia: 11.06.2020, 20:04 »
Zrobiłem dzisiaj mały wypad na łowisko nokill w Prusach.
Ogólnie średnio jak na takiego amatora ale... złowiłem pierwszego w życiu karasia złocistego.
Całe 40cm złota :-)
Do tego wpadł całkiem przyjemny 50-centymetrowy lin.









Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 518
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1093 dnia: 11.06.2020, 20:30 »
Właśnie po to są łowiska NK. Dwie najśliczniejsze ryby w naszym kraju. I to jakie okazałe :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Artur Kraśnicki

  • Sklep Fish24.pl
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 296
  • Reputacja: 180
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zielona Góra
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1094 dnia: 11.06.2020, 21:35 »
Nocka na Odrze z 10 na 11 czerwca 2020.
Łowienie w tygodniu tylko dlatego że czwartek święto kościelne. Woda stan średni główki szczyty pozalewane i jeszcze powoli idzie do góry. Nocka wymarzona ciepło bezwietrznie pochmurno nie widać ani księżyca ani gwiazd wymarzona na, nocne leszcze, które nie chciały brać za to krąpi można było się nalowic do bólu.
Pierwszego leszcza zlowilem od 22 30, zadowolony ze szybko weszły, bo i jak szybko weszły tak szybko poszły. Dwoilem się żeby złowić następnego kombinacje z przyponami, przynętami koszykami i nic same krąpię drugie leszcza zlowilem na świta. Zmiana pogody która nastąpiła dzień wcześniej była decydującym czynnikiem który miał wpływ na żerowanie. Największy leszcz to samica która już była wytarta bo wystwal jej,, dzyndzelek,, do składania ikry ale była bardzo chuda i poobijana, drugi leszcz to samiec już bez wysypki tarlowej i też poobijany. Tak więc widać że leszcze kończą tarlo i jeszcze tydzień może dwa w zależności od pogody, zaczną wyżerkę potarlowa.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich maniaków nocnych feederowych zasiadek życząc udanych połowów 😀
Machaj wędą, ryby będą.
Pozdrawiam
Artur Kraśnicki