Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2020  (Przeczytany 276261 razy)

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 442
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1395 dnia: 04.08.2020, 08:46 »
Krótki grubas 3,6 kg, łopata 60cm i złoto medalowa płoć 40cm, no i metrowy pinokio :) do tego trochę drobnicy, urobek z dwóch upalnych dzionków, poranek i popołudnie.










Offline Moskvicz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 17
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1396 dnia: 04.08.2020, 11:28 »
Będzie to mój pierwszy post tutaj, ale od razu z wynikami z tego weekendu. Czytam was od dłuższego czasu, więc mam nadzieję że moje wpisy będą pojawiać się regularnie ;)

Amur 5,3 kg 77 cm


Karp 4,2 kg 62 cm


ofc obydwie rybki wróciły z powrotem do wody. Amur ucierpiał trochę przez zacięcie, potem wyrwał się z rąk na brzegu stąd ręce jak po wizycie w rzeźni :/. Nie chciałem go zbyt długo trzymać stąd szybkie zdjęcie, szybko wrócił do wody. Chlupnął ogonem i tyle go było widać ;)

woda pzw

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1397 dnia: 04.08.2020, 11:30 »
Wejście smoka ;) :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1398 dnia: 04.08.2020, 19:14 »
Bravo chłopaki pięknie połowiliście :bravo: :beer:

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
;)

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 035
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1400 dnia: 04.08.2020, 21:29 »
Carl gratulacje. Piękna płoć. Rzadko się tutaj takie widuje :bravo:

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1401 dnia: 05.08.2020, 18:04 »
Poranny wypad nad Wisłę, tradycyjnie z przystawką. Na groch zameldował się kleń 40+:

A na ciasto lesio, ok. 50 cm:

Kolejny raz zauważyłem regularność na tym odcinku rzeki - takie trochę większe sztuki podchodzą pod brzeg mniej więcej co 3 godziny: 6, 9-10, 12. Łowię tam od 3 lat i tylko dwa razy wpadły mi klenie poza tymi godzinami, przy czym przy niskiej wodzie i bardzo słabym uciągu łowiłem znacznie dalej od brzegu niż zwykle.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Majki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 016
  • Reputacja: 93
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1402 dnia: 05.08.2020, 22:30 »





Przypadkiem kupiłem dziś pare gumek marki Gunki i mówię skocze poszukam sandaczy :D

Wpadło 7 sztuk , 2 spinki pod nogami  i 8 nie zaciętych brań :D

Online Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 827
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1403 dnia: 05.08.2020, 23:10 »
Koledzy - gratulacje, pięknie połowione.
Majki - takie "od niechcenia" wyjazdy są najlepsze. Pięknie tych mętnookich połapałeś :)

Ja z racji tego, że jutro planuję ciut wcześniej skończyć dzień pracy (nie mylić z tygodniem ;) ) chciałbym wyskoczyć na jakieś 3, 4 godzinki na komercję, na Rudziniec. Sprzęt jest, pogoda ma być, chęci są. Tylko teraz odrobinę czasu :)
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 255
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1404 dnia: 07.08.2020, 08:45 »
Leszczowy terror, rekordowa płoć i lin, złamana sztyca

06.08.2020, łowisko Rybołówka.

Wczoraj wybrałem się na dawno nie odwiedzane prze mnie miejsce. Ostatni raz łapałem tam 2 lata temu i byłem bardzo ciekaw jak wygląda rybostan. Ryby nie są tam odlawiane na zimę, tylko można powiedzieć, że zarybienie sprzed kilku lat w pewien sposob już zdziczało i wycwanili się 8)

Podzielę łowienie na 3 osobne historie, bez chronologii.

Leszczowy terror.
Nigdy nie byłem fanem leszcza, jego widok na końcu zestawu nie wprawiał mnie w stan euforii, więc wyobraźcie sobie jakim mistycznym przeżyciem było dla mnie złapanie wczoraj ponad 30 leszczy... Na szczęście były to sztuki między 45 a 50 cm i ok 1,2 kg każdy... Dziady brały wszędzie, nawet pod krzaczkiem, i na wszystko, nawet na zestaw helikopterowy z białymi robakami. Nawet je wczoraj polubiłem ale w nadmiarze mogą przyprawić o ból głowy...

Rekordowa płoć i lin
A osłodę wczorajszych leszczowych tortur była płoć 34 cm i lin 49 cm które są od wczoraj moimi nowymi rekordami. Zwłaszcza płocie dały mi wczoraj dużo radości, bo złapałem ich 5 (sztuki od 32 do 34 cm) które pokazały mi prawdziwy festiwal sztuczek. Nury, zygzaki, nawet skoki nad wodę. Wachlarz sztuczek jakimi dysponują płocie jest naprawdę ogromny a mimo wagi lekkiej, potrafią nie jeden numer wyciąć wędkarzowi. 5 płoci złapałem, 2 się wypięły, na pewno nigdy nie można ich lekceważyć i warto być czujnym. Lin 49 cm był ostatnia ryba, piękna ponad 2 kg sztuka, która wbrew pozoru walczyła przez 5 sekund, gdy wędka była jeszcze na podpórce, a potem wyjechał z wody niczym leszcz... Jeszcze 1 cm brakuje do magicznych 50 cm...

Złamana sztyca

Niestety na zestaw płociowy dwa razy trafił się kolega jesiotr. Nie przepadam za nimi, i wolałbym ich nie łowić nigdy jeśli miałbym taki wybór. O ile jeszcze pierwszego udało mi się w miarę szybko i sprawnie spiąć, to przy drugim miałem za plecami cały tabun dzieci które sikały po majtkach bo dla jednego był rekinem, a dla innych delfinem... Normalnie miałbym go tam gdzie i pierwszego ale dla tych dzieci postanowiłem go wyjąć z wody... Hol jak to zwykle trwał ok 10 minut, a do podebrania poprosiłem o pomoc dziadeka jednego z dzieci. Mówiłem mu, jesiotr do podbieraka i przyciągnąć do brzegu. Plan się udał, ale przy brzegu dziadek pod wpływem dzieci dźwignął sztyce z podbierakiem bo chciał jesiotra wyciągnąć z wody. Ryba ponad metr, plus duży kosz z mokra siatka dało ponad 12 kg.. Sztyca nie wytrzymała.... Jakby tego było mało to za plecami miałem kilkanaście dzieci z których połowa stała z telefonem i nagrywała wszystko... Szybkie odhaczenie, pompowanie jesiotra i koniec przygody.
Dziadkowi odpuściłem, od razu wnuki stanęły w jego obronie a też i to ja prosiłem go o pomoc.


Na pewno tam wrócę ale na jesień. Wynik ponad 40 kg ryby cieszy, szkoda podbieraka, a i klimat z telefonami przy pysku nie podoba mi się za bardzo....
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1405 dnia: 07.08.2020, 10:47 »
Te tłumy nad głową to masakra.
Ja teraz jestem nad morzem i odpuszczam łowienie, jeśli w promieniu 100 m ktoś ode mnie siedzi/leży. Czyli jakoś przed 20-21 mogę zapomnieć o łowieniu. Złażą się od razu i dyskusje. A wypuszczasz rybę, to już w ogóle się zaczyna lament, szczególnie starych bab...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1406 dnia: 07.08.2020, 12:01 »
A wypuszczasz rybę, to już w ogóle się zaczyna lament, szczególnie starych bab...

No pewnie, bo jak to tak nad morzem rybki nie zjeść? Jeszcze własnoręcznie złowionej :D

Niestety na zestaw płociowy dwa razy trafił się kolega jesiotr. Nie przepadam za nimi, i wolałbym ich nie łowić nigdy jeśli miałbym taki wybór.

Ja z kolei uwielbiam je łowić. Na łowiskach, gdzie występują, nastawiam się konkretnie na jesiotry właśnie. :) Bardzo waleczne ryby.
Chociaż, łowiąc płocie, wolałbym na jesiotra nie trafić :D
Szkoda tylko tej sztycy :(
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1407 dnia: 07.08.2020, 12:07 »
Miałbym dostęp do kuchni, to pewnie bym i zabrał coś czasem. Ale nie mam, więc "problem" rozwiązany.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1408 dnia: 07.08.2020, 12:12 »
Jasne, sam nie pogardziłbym taką rybką. Kiedyś dawno miałem okazję spróbować ryby złowionej w morzu i różnica w porównaniu do ryb z wód śródlądowych jest diametralna.
Sam od święta coś zabiorę. W tym sezonie jednak się to jeszcze nie zdarzyło :)
Marcin

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2020
« Odpowiedź #1409 dnia: 07.08.2020, 12:14 »
Piękne Azymut 👍👏 Na tym łowisku takie ilości leszcza to akurat norma, choć zdarzało mi się trafić i tak że ręce od nich opadały 😂
Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀