Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: wojtas1986 w 01.04.2024, 08:43

Tytuł: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: wojtas1986 w 01.04.2024, 08:43
Dzień dobry wszystkim
Zwracam się do Was z prośbą o radę. Jakiego spoiwa, użyli byście do zamocowania nowego gwintu w sztycy ?.
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: Luk w 01.04.2024, 09:06
Najmocniejszego jaki można kupić, jakiś klej dwuskładnikowy zapewne zrobi grę. Ważne aby dobrze oczyścić mosiężną czy metalową wkładkę pilnikiem, tak aby klej miał jak złapać. Takich klejów jest kilka jak nie kilkanaście w sklepie typu Castorama.
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: katystopej w 01.04.2024, 09:36
Poxipol dwuskładnikowy elastyczny. Tuleję czyścisz papierem/szlifierką ze starego kleju, papierem wygładzasz nierówności, odtłuszczasz benzyną ekstrakcyjną, końcówkę sztycy tak samo w środku czyścisz benzyną ekstrakcyjną i wklejasz. Dobrze jest jeszcze przewiercić wiertłem np. 3mm całość w poprzek, wstawić bolec np. z nitu 3mm, delikatnie sklepać końcówki, przeszlifować do równego, wszystko z zewnątrz odtłuścić benzyną ekstrakcyjną i nałożyć rurkę termokurczliwą. Naprawiałem Shrekowi sztycę po wyłamaniu gwintu + zniszczenie gwintu w środku, może Ci podesłać zdjęcia jak to powinno wyglądać ;)
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: wojtas1986 w 01.04.2024, 10:22
Poxipol dwuskładnikowy elastyczny. Tuleję czyścisz papierem/szlifierką ze starego kleju, papierem wygładzasz nierówności, odtłuszczasz benzyną ekstrakcyjną, końcówkę sztycy tak samo w środku czyścisz benzyną ekstrakcyjną i wklejasz. Dobrze jest jeszcze przewiercić wiertłem np. 3mm całość w poprzek, wstawić bolec np. z nitu 3mm, delikatnie sklepać końcówki, przeszlifować do równego, wszystko z zewnątrz odtłuścić benzyną ekstrakcyjną i nałożyć rurkę termokurczliwą. Naprawiałem Shrekowi sztycę po wyłamaniu gwintu + zniszczenie gwintu w środku, może Ci podesłać zdjęcia jak to powinno wyglądać ;)

Z wielką chęcią obejrzę jak to wyglądało i z tym nitem to świetny pomysł, też mi to przeszło przez myśl. Gwint plus kilka szmargałów dzisiaj zamówię bo widziałem że są dostępne na glinynatura.pl. Sztycę chcę reanimować bo jest kapitalna musiałem są skrócić o kilka cm.
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: katystopej w 01.04.2024, 11:42
Znalazłem te zdjęcia, jeszcze się z kosza nie usunęły

(https://i.postimg.cc/Nf6d3Lg5/20240311-131108.jpg) (https://postimg.cc/2V5dvkLD)

(https://i.postimg.cc/6Q3z40Cv/20240312-072941.jpg) (https://postimg.cc/9D6yvy8m)

(https://i.postimg.cc/hG5sLd03/20240312-072949.jpg) (https://postimg.cc/cKffZ62Q)

Takich uszkodzeń narobiła aluminiowa szybkozłączka pozostawiona na zimę. Alu koroduje ze stalą i mosiądzem, część gwintu złączki została w środku tulei, trzeba było ją przegwintować już na sam koniec, po 3 dobach jak klej złapał na beton. Samą szybkozłączkę wykręcałem z tulei przy pomocy 25kg imadła i
francuza

(https://i.postimg.cc/JnHqPz67/20240311-130800.jpg) (https://postimg.cc/wyHLBgYn)

(https://i.postimg.cc/52pntGQJ/20240314-103252.jpg) (https://postimg.cc/qNh8b1GD)
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: wojtas1986 w 01.04.2024, 13:15
Dzięki serdeczne już wiem jak zaplanować sobie pracę. W niedzielę zawody więc sprzęt będzie jak nowy :)
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 02.04.2024, 08:34
Ja zamiast koszulki termokurczliwej (która wygląda bardzo estetycznie) smarowałem klejem dwuskładnikowym również górną powierzchnię sztycy na odcinku 2-3cm, z pewnością ją to wzmocniło i zapobiegło(może) kolejnemu uszkodzeniu gdy powstały jakieś mikro pęknięcia etc. Bolec oczywiście zrobiony (z małego gwoździka, więc już sklepany z jednej strony z drugiej zaklejony. Klej miał zadanie wzmocnić odcinek po wierceniu/wklejaniu czyli pracach przy sztycy.
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.04.2024, 13:51
Przed nasmarowaniem klejem, zrobiłbym gęsty oplot z plecionki. I dopiero na to klej ;)
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 02.04.2024, 14:03
Przed nasmarowaniem klejem, zrobiłbym gęsty oplot z plecionki. I dopiero na to klej ;)

Zrobiłem tak kiedyś w atomie jak mi strzeliła i ją skracałem. Słabo to wygląda a czy faktycznie to wzmacnia, ciężko powiedzieć, bo dwuskładnikowy jest lejący i ładnie w mikropory powchodzi, a pletka może takie ubytki tylko zamaskować. Inaczej-tak naprawiona sztyca (czyli przewiercone, bolec i po wierzchu dwuskładnikowy klej) działa od 2 lat praktycznie na każdym wypadzie i nie chce się zepsuć, choć nowa zmienniczka w kącie w garażu czeka.
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: katystopej w 02.04.2024, 14:21
Nie ma sensu smarować tego klejem z zewnątrz, termokurczka sama w sobie ma klej i będzie trzymać znacznie lepiej niż twarda skorupa z kleju ;) Po takiej naprawie pręcej głowica podbieraka jebnie niż sztyca ;D
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 02.04.2024, 14:22
Ważne, że działa :thumbup:
Tytuł: Odp: Wklejanie nowego gwintu do sztycy
Wiadomość wysłana przez: carl23 w 02.04.2024, 14:54
Nie ma sensu smarować tego klejem z zewnątrz, termokurczka sama w sobie ma klej i będzie trzymać znacznie lepiej niż twarda skorupa z kleju ;) Po takiej naprawie pręcej głowica podbieraka jebnie niż sztyca ;D
Być może, ale termokurczka nie rozwiązywała mojego dylematu, ja tak jak pisałem obawiałem się mikropęknięć po wierceniu, materiał jaki jest każdy wie, że jak strzela to wzdłużnie (poprzedniczka mi walnęła dokładnie widać było w jaki sposób to się dzieje), więc ten klej miał za zadanie uszczelnić ranty po cięciu/wierceniu, by uniknąć trzaśnięcia w tym miejscu. A klej, mimo że robi się skorupa to po dwóch latach tarmoszenia karpi nigdzie nie odpękł/odprysnął i w sumie o to chodziło, wzmocnienie daje radę.