Cześć,
Zostałem zmuszony przez właściciela łowiska do kolejnego w ciągu roku przewinięcia moich kołowrotków dystansowych. Jeszcze na początku roku było dozwolone stosowania plecionek, jako linki głównej do 0,10 mm, teraz już nie można stosować żadnej plecionki, jako linki głównej. Musiałem więc zakupić cieńsze żyłki, żeby dość łatwo osiągnąć dystans 80 m. Więc do rzeczy. Kupiłem żyłki dwóch firm w rozmiarach 0,20 mm i 0,22 mm:
1. Żyłka MS Range Pro LS Feeder x 300 m w cenie 31,90 za szpulę.

• średnica 0,22mm, zmierzona 0,224 mm
• wytrzymałość 4,09kg, zmierzona 3,6 kg
• średnica 0,20mm, zmierzona dokładnie tyle samo
• wytrzymałość 3,20kg, zmierzona 3,0 kg
2. Żyłka Quantum Quattron Salsa x 275 m

• średnica 0,22mm, zmierzona 0,23 mm
• wytrzymałość 4,5kg, zmierzona 3,5 kg
Żyłki wyglądają dość porównywalnie, MS Range jest ciut mocniejsza od Quantum Salsa i tańsza. Niestety nie znalazłem Quantum Salsa w tym rozmiarze na dużych szpulach, bo wtedy biła by cenowo MS Range na głowę.
MS Range wydaje mi się trochę bardziej miękka od Quantum Salsa, zwłaszcza 0,20 mm ale to subiektywne odczucie.
Teraz muszę znaleźć odpowiedni węzeł do połączenia tych cienkich przecież żyłek ze strzałówką z dość grubego fluorocarbonu 0,31 i 0,37 mm. Tak sobie wymyśliłem.
FG Knot odpada, już plecionka ciężko się zaciskała na FC, węzeł zderzakowy przy takiej różnicy średnic i sztywności FC też trochę słabo.
Macie jakichś w miarę gotowy pomysł na taki węzeł? Jak nie to czegoś poszukam w necie.