Łowisko Rybołówka 28.11.2021
Witam kochani!!!
Na ryby umówiłem…..( A raczej jak diabełek skusiłem Patryka Shrek82!!!!).
Nie karpiówki, nie Feeder!!!
Pojechaliśmy na spinning!!!!
Na łowisku intensywny deszcz, śnieg, błoto, szaleństwo!!!! Mogę śmiało stwierdzić, iż na taki wypad decyduje się nie wielkie grono wędkujących. Dojeżdżając na łowisko myślałem śmiejąc się w duszy czy wszystko w porządku ze mną, jadąc w taką pogodę. A do tego zwerbowałem Patryka. Odwrotu nie było.!!!!!!
Łowisko obeszliśmy w dwie godziny ( ….Jak wyżej wspomniałem –pogoda..)
Na nasze konto wpadł Jesiotr ok. 10kg zapięty delikatnie za tylną boczną płetwę, i Sandacz ok. 2, 5 kg. Długość miedzy 50-60 cm.
Herbatka nieodzowna w taką pogodę, choć na chwilę rozgrzewała dwóch szalonych ludzi tego dnia.
Pozdrawiam Patryka!!!