Autor Wątek: Samodzielne skracanie sztycy  (Przeczytany 4704 razy)

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Samodzielne skracanie sztycy
« dnia: 24.08.2022, 21:59 »
Pytanie może wydawać się głupie ale...

czy ktoś skracał samodzielnie sztycę od podbieraka? Marzy mi się C Drom od Prestona, niestety jego długość transportowa to 144cm czyli jakieś 4 albo i 5 cm za dużo jak na mój pokrowiec i bagażnik. Do auta bez składania foteli (nie wchodzi w grę, sprzęt mam zawsz w aucie i nie chcę jeździć ze złożonym fotelem) mieści mi się idealnie usztywniane Lorpio Extreme, nie ma ani centymetra luzu. Teoretycznie ostatni element można skrócić dowolnie, natomiast co z elementem środkowym? Musiałbym chyba obciąć po 2 - 2,5cm z każdej strony elementu?

Jak bardzo jest to głupi pomysł? Czy ktoś wykonywał taką operację? czym najlepiej ją przeprowadzić? Domyślam się, że ciać należy powoli i z minimalnym naciskiem by sztyca nie pękła. Może piła taśmowa o mega drobnym zębie, ręczna piłka z diamentowym włosem, albo po prostu delikatna piłka ręczna ??
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #1 dnia: 24.08.2022, 22:28 »
A może na czas podróży ułóż samą sztycę po przekątnej bagażnika?

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #2 dnia: 24.08.2022, 22:35 »
A może na czas podróży ułóż samą sztycę po przekątnej bagażnika?

Właśnie tak układam pokrowiec by wszedł mi do bagażnika mojego sedana. Dodatkowo musi być wkładany pod kątem i lekko uniesiony do góry, przy wkładaniu obracam go lekko i dopiero przy takim zabiegu przechodzi idealnie na styk :/ 140cm to MAX jaki zmieszczę .
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #3 dnia: 24.08.2022, 22:39 »
Pytanie może wydawać się głupie ale...

czy ktoś skracał samodzielnie sztycę od podbieraka? Marzy mi się C Drom od Prestona, niestety jego długość transportowa to 144cm czyli jakieś 4 albo i 5 cm za dużo jak na mój pokrowiec i bagażnik. Do auta bez składania foteli (nie wchodzi w grę, sprzęt mam zawsz w aucie i nie chcę jeździć ze złożonym fotelem) mieści mi się idealnie usztywniane Lorpio Extreme, nie ma ani centymetra luzu. Teoretycznie ostatni element można skrócić dowolnie, natomiast co z elementem środkowym? Musiałbym chyba obciąć po 2 - 2,5cm z każdej strony elementu?

Jak bardzo jest to głupi pomysł? Czy ktoś wykonywał taką operację? czym najlepiej ją przeprowadzić? Domyślam się, że ciać należy powoli i z minimalnym naciskiem by sztyca nie pękła. Może piła taśmowa o mega drobnym zębie, ręczna piłka z diamentowym włosem, albo po prostu delikatna piłka ręczna ??

Bardzo bardzo głupi. Średnica gwintu i jego obsadzenie jest policzone do konstrukcji maty węglowej w sztycy. Teoretycznie mógłbyś dać wypełnienie między gwint, a ściany skróconej sztycy, lecz to musi być materiał, który w perfekcyjny sposób wypełni przestrzeń różnicy średnicy obu elementów i nie będzie odkształcalny.
Jednym słowem rżnij piłą o małych zębach i daj znać, jaki klej użyłeś. Sztyca nie ucierpi, jeśli ja obrobisz i zabezpieczysz np danym klejem. 2 składnikowe powinny osiągnąć odpowiednią twardość.
Tak się przycina szczytówki w tyczkach.

Widzisz jak w trakcie pisania dokształciłem się z włókna węglowego?
Marcin

Offline Mariusz Wu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żory
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #4 dnia: 24.08.2022, 22:52 »
Od wszelakiego grzebania przy sztycach czy ich naprawiania wyleczył mnie przykład kumpla. Pękła mu sztyca przy samym końcu i końcówka z gwintem wypadała. Postanowił naprawić i jak postanowił tak zrobił. Wyglądało OK. Do czasu gdy trafił mu się życiowy amur, nie dość że podbierak był za mały to na dodatek po tym gdy pół amura znalazło się w podbieraku, ten odpalił z taką siłą że odpłynął razem z koszem od podbieraka bo gwint znowu wypadł.
Nie wypada śmiać się z Ukraińców że mają prezydenta komika w sytuacji gdy ma się prezydenta klauna

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 338
  • Reputacja: 607
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #5 dnia: 24.08.2022, 22:59 »
Skracanie elementów sztycy wpłynie na jej osłabianie. Nie kombinowałbym tak. Jak Ci się nie mieści w kabinie, to kup wąski bagażnik na dach, taki na narty.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #6 dnia: 24.08.2022, 23:14 »
Bagażnik dachowy + parkowanie pod blokiem to proszenie się o kłopoty :(

Zauważyłem na zdjęciach C-Drome'a że dwa długie elementy nie są równe - ten środkoy jest krótszy. Czy posiadacz C-Droma w wersji 3m mógłby mi zmierzyć ich długości? Przejrzałem forum i nie znalazłem info z dokładnymi danymi. Jeżeli środkowy skład ma mniej niż 140łłcm to teoretycznie wystarczy skrócić ten ostatni od strony korka/zaślepki i całość powinna się zmieścić :) To znacząco ułatwia sprawę i nie wpłynie na łączenie segmentów
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline KotKoi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 003
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #7 dnia: 25.08.2022, 06:12 »
Bagażnik dachowy + parkowanie pod blokiem to proszenie się o kłopoty :(

Zauważyłem na zdjęciach C-Drome'a że dwa długie elementy nie są równe - ten środkoy jest krótszy. Czy posiadacz C-Droma w wersji 3m mógłby mi zmierzyć ich długości? Przejrzałem forum i nie znalazłem info z dokładnymi danymi. Jeżeli środkowy skład ma mniej niż 140łłcm to teoretycznie wystarczy skrócić ten ostatni od strony korka/zaślepki i całość powinna się zmieścić :) To znacząco ułatwia sprawę i nie wpłynie na łączenie segmentów

Cześć Bartek.

Porozmawiaj z Patrykiem.
Może gość od naprawy "Pudelka" by się podjął.
Co do rżnięcia piłą ? Bym się zastanowił czy to  bezpieczne.

Offline Thompson

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 348
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Mazowieckie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #8 dnia: 25.08.2022, 07:01 »
Najbezpiecznij sie piluje pilnikiem trojkatnym o drobnej fakturze (zebach). W mojej starej sztycy Trabucoo wymienilem wklad gwintowany bo sie zarys gwintu wyrobil i nowy do dzisiaj sie trzyma wklejony na klej 2 skladnikowy.

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #9 dnia: 25.08.2022, 07:11 »
Ok, technicznie wiem jak to ogarnąć - teraz pytanie jaką długość ma najdłuższy i środkowy skład: jeśli środkowy skład wejdzie do pokrowca bez cięcia to cała operacja wydaje się mieć sens. Ciąć środkowego jednak bym nie chciał, bo łączenia mogą źle trzymać, ale uciąć końcówkę od ostatniego składu się podejmę :)
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #10 dnia: 25.08.2022, 09:36 »
Szlifierka kątowa z cienką tarcza bardzo dobrze sobie radzi z takim cięciem. Wiem, w dawnych czasach miałem często skracane różne elementy wędek.
Pozdrawiam
Mirek

Offline PawelL

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 229
  • Reputacja: 143
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kozienice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #11 dnia: 25.08.2022, 09:53 »
Szlifierka kątowa z cienką tarcza bardzo dobrze sobie radzi z takim cięciem. Wiem, w dawnych czasach miałem często skracane różne elementy wędek.

Potwierdzam, a warto dodatkowo miejsce cięcia, na ten czas okręcić taśmą papierową "malarską",
przez co cięcie będzie "ładniejsze".
Paweł.

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #12 dnia: 25.08.2022, 10:24 »
kolega Katystopej poinformował mnie telefonicznie (napisałbyś na forum to bym Ci plusika dał :beer: ) jakie wymiary ma wspomniana sztyca: trzeba skrócić element środkowy o 1,5cm i końcowy o 3,5 - wtedy jeden wejdzie ładnie w drugi, korek/zaślepkę da się przełożyć no i łączenie składów będzie ok bo elementy mocno na siebie zachodzą. Do odważnych świat należy więc ... :P
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 434
  • Reputacja: 260
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #13 dnia: 25.08.2022, 14:35 »
kolega Katystopej poinformował mnie telefonicznie (napisałbyś na forum to bym Ci plusika dał :beer: ) jakie wymiary ma wspomniana sztyca: trzeba skrócić element środkowy o 1,5cm i końcowy o 3,5 - wtedy jeden wejdzie ładnie w drugi, korek/zaślepkę da się przełożyć no i łączenie składów będzie ok bo elementy mocno na siebie zachodzą. Do odważnych świat należy więc ... :P

Zrób tutoriala :P, bo też mam pokrowce Lorpio i tydz temu wycofałem się z zakupu tej sztycy przez długość i kupiłem Flagmana, po poddaniu się Delphin Atomy w dziwnych okolicznościach.

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Samodzielne skracanie sztycy
« Odpowiedź #14 dnia: 25.08.2022, 14:45 »
kolega Katystopej poinformował mnie telefonicznie (napisałbyś na forum to bym Ci plusika dał :beer: ) jakie wymiary ma wspomniana sztyca: trzeba skrócić element środkowy o 1,5cm i końcowy o 3,5 - wtedy jeden wejdzie ładnie w drugi, korek/zaślepkę da się przełożyć no i łączenie składów będzie ok bo elementy mocno na siebie zachodzą. Do odważnych świat należy więc ... :P

Zrób tutoriala :P, bo też mam pokrowce Lorpio i tydz temu wycofałem się z zakupu tej sztycy przez długość i kupiłem Flagmana, po poddaniu się Delphin Atomy w dziwnych okolicznościach.

Mogę spróbować, ale to Pan tu jesteś lepszy majster :)
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)