Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2023  (Przeczytany 140090 razy)

Offline KotKoi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 003
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #285 dnia: 19.03.2023, 19:42 »
Dzisiaj odwiedziłem nowe dla siebie łowisko Na Zawodziu pod Bielskiem z zamiarem uskuteczniania MF i chęcią zabawy z czymkolwiek co ma płetwy i ogon - niedosyt po zimie wciąż duży
Na łowisku zameldowałem się po 6, a gdzieś około 6:30 pierwszy podajnik poszedł w wodę. No i w zasadzie mógłbym już kończyć opis bo do około 13 nawet o milimetr szczytówki nie drgnęły... null, zero, pustynia, nawet wskazania, napłynięcia na żyłkę - absolutnie nic nie sugerowało że cokolwiek w tej wodzie żyje... Regularne przerzucanie, zostawianie podajnika na dłuższy czas, kombinacje z wszelkimi dumbelsami, podszczeliwanie drobnych peletów i białych robaków też nie przyniosło efektów. I to nie tylko u mnie, bo na całym łowisku nawet tyczkarze ledwo parę drobnych okonków wyciągnęli, no i dwóch gościu po leszczyku (lub płotce, bo daleko siedzieli i nie widać było dokładnie).
Ale poddawać się nie miałem zamiaru i kombinowałem, choćby z przystosowaniem zestawu do metody na łowienie na robale żeby chociaż jakąś płotkę przechytrzyć. No i wreszcie kombinacje się opłaciły, bo udało się wydłubać amura (około 3kg) i płotkę
Około 15 zacząłem się zwijać, a chwilę wcześniej jeden szczęśliwiec przechytrzył około 6kg kaperka. Na całym stawie obłożonym w opór wyjechały 2 większe rybki i z 5-6 drobnych.
Ciężko było, ale pogoda wynagrodziła i pozwoliła się pięknie odstresować, a na większe rybki jeszcze przyjdzie czas

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
Dokładnie tak.
Woda zimna.  Ja dziś byłem jak wczoraj u siebie na "kałuży". (Zaspałem na spotkanie z Patrykiem)
Tak jak wczoraj dziś przez niedopełnienie obowiązków koleżeńskich byłem nad swoim zbiornikiem. Dziś 5 brań,1 rybka. Leszczon zawitał. Wskazania delikatne.
Temperatura podobna do wczoraj.
Jednak nie te same oświetlenie i to zrobiło robotę. Zimna noc.
Wszystkim z nad wody gratuluję.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka


Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 958
  • Reputacja: 542
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #286 dnia: 19.03.2023, 19:53 »
Gratulacje Rafciu ,kolega Carl jak widać też w formie Patryk i Piotruś zasłużone :bravo: :beer:

Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #287 dnia: 19.03.2023, 19:55 »
Dzisiaj odwiedziłem nowe dla siebie łowisko Na Zawodziu pod Bielskiem z zamiarem uskuteczniania MF i chęcią zabawy z czymkolwiek co ma płetwy i ogon - niedosyt po zimie wciąż duży
Na łowisku zameldowałem się po 6, a gdzieś około 6:30 pierwszy podajnik poszedł w wodę. No i w zasadzie mógłbym już kończyć opis bo do około 13 nawet o milimetr szczytówki nie drgnęły... null, zero, pustynia, nawet wskazania, napłynięcia na żyłkę - absolutnie nic nie sugerowało że cokolwiek w tej wodzie żyje... Regularne przerzucanie, zostawianie podajnika na dłuższy czas, kombinacje z wszelkimi dumbelsami, podszczeliwanie drobnych peletów i białych robaków też nie przyniosło efektów. I to nie tylko u mnie, bo na całym łowisku nawet tyczkarze ledwo parę drobnych okonków wyciągnęli, no i dwóch gościu po leszczyku (lub płotce, bo daleko siedzieli i nie widać było dokładnie).
Ale poddawać się nie miałem zamiaru i kombinowałem, choćby z przystosowaniem zestawu do metody na łowienie na robale żeby chociaż jakąś płotkę przechytrzyć. No i wreszcie kombinacje się opłaciły, bo udało się wydłubać amura (około 3kg) i płotkę
Około 15 zacząłem się zwijać, a chwilę wcześniej jeden szczęśliwiec przechytrzył około 6kg kaperka. Na całym stawie obłożonym w opór wyjechały 2 większe rybki i z 5-6 drobnych.
Ciężko było, ale pogoda wynagrodziła i pozwoliła się pięknie odstresować, a na większe rybki jeszcze przyjdzie czas

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
Co Cię pokarało żeby jechać na tą kałuże???
W sezonie generalnie łowią tam ludzie całkiem nieźle, ale mnie odrzuca to że nawet zarzucić sensownie nie ma jak bo to ma może ze 30 m szerokości?
Tak że gratki za wytrwałość, następnym razem będzie lepiej!

Online Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #288 dnia: 19.03.2023, 20:02 »


Dzisiaj odwiedziłem nowe dla siebie łowisko Na Zawodziu pod Bielskiem z zamiarem uskuteczniania MF i chęcią zabawy z czymkolwiek co ma płetwy i ogon - niedosyt po zimie wciąż duży
Na łowisku zameldowałem się po 6, a gdzieś około 6:30 pierwszy podajnik poszedł w wodę. No i w zasadzie mógłbym już kończyć opis bo do około 13 nawet o milimetr szczytówki nie drgnęły... null, zero, pustynia, nawet wskazania, napłynięcia na żyłkę - absolutnie nic nie sugerowało że cokolwiek w tej wodzie żyje... Regularne przerzucanie, zostawianie podajnika na dłuższy czas, kombinacje z wszelkimi dumbelsami, podszczeliwanie drobnych peletów i białych robaków też nie przyniosło efektów. I to nie tylko u mnie, bo na całym łowisku nawet tyczkarze ledwo parę drobnych okonków wyciągnęli, no i dwóch gościu po leszczyku (lub płotce, bo daleko siedzieli i nie widać było dokładnie).
Ale poddawać się nie miałem zamiaru i kombinowałem, choćby z przystosowaniem zestawu do metody na łowienie na robale żeby chociaż jakąś płotkę przechytrzyć. No i wreszcie kombinacje się opłaciły, bo udało się wydłubać amura (około 3kg) i płotkę
Około 15 zacząłem się zwijać, a chwilę wcześniej jeden szczęśliwiec przechytrzył około 6kg kaperka. Na całym stawie obłożonym w opór wyjechały 2 większe rybki i z 5-6 drobnych.
Ciężko było, ale pogoda wynagrodziła i pozwoliła się pięknie odstresować, a na większe rybki jeszcze przyjdzie czas

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka
Co Cię pokarało żeby jechać na tą kałuże???

Brak wiekszej alternatywy (większość komercji jeszcze zamknięta) i ciekawość związana z tym że nigdy tam nie byłem. Jakby były pootwierane moje ulubione łowiska to na pewno bym łowił gdzieś indziej


Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 792
  • Reputacja: 305
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #289 dnia: 19.03.2023, 20:20 »
Gratulacje dla wszystkich, którzy połowli. Dziś ponownie na "zaporówce" w Ujeździe - tak, jak planowałem już wczoraj. Z tą różnicą, że nieco wcześniej się wybrałem. No i to, że już było dzień wcześniej odrobinę podnęcone.
Pogoda piękna, słońce, trochę chmur, lekki wiaterek.
Jako, że zwycięskiego zespołu nie powinno się zmieniać, tak też postąpiłem. Metoda i klasyk. Kilkanaście brań, parę spinek, 4 płocie, 4 leszcze, kilka krąpi. Generalnie w porównaniu do wczorajszego dnia - eldorado. Jednak, wczoraj przewagę miała metoda (3 brania na metodę, 2 na klasyka), dziś klasyk zmiażdżył metodę.
Problemem w klasyku było przeselekcjonowanie większej ryby, bo głównie na haku "wieszało się przedszkole". Ale narzekał nie będę, wyłowiłem się jak wściekły. Dawno nie miałem tak dobrego otwarcia sezonu.
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Online fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 322
  • Reputacja: 790
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #290 dnia: 19.03.2023, 20:23 »
Wczoraj i mnie nie mogła powstrzymać żadna siła, żeby nie znaleźć się z wędką nad wodą. Na początek jak zwykle wybrałem rzekę, choć wysoki stan wody, która niesie pełno syfu nie napawał optymizmem. Znalezienie miejscówki z kawałkiem zatoczki czy skrawka spokojniejszej wody niemal zakrawał o cud, ale udało się. Wybrałem ciche, ustronne miejsce, gdzie nigdy wcześniej nie łowiłem. Pierwsze rzuty i pierwsze zaczepy - woda naniosła mnóstwo traw, które zalegały na dnie skutecznie utrudniając mi wędkowanie. Udało się jednak znaleźć obszar wolny od zawad, więc zestaw przystawkowy został ulokowany. Nie liczyłem na zbyt wiele i tyle samo dostałem od rzeki. Jedna płotka wiosny nie czyni, ale otwarcie sezonu zaliczone :).



To było jedyne branie na tej krótkiej zasiadce, ale otaczający mnie klimat, pieczone na ognisku kiełbaski i zimne :beer: wynagrodziły mi wszystko ;).



Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Tomnick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 036
  • Reputacja: 103
  • Lokalizacja: Słupsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #291 dnia: 19.03.2023, 21:20 »
Klimat zacny :thumbup:
Tomek

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 986
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #292 dnia: 19.03.2023, 22:08 »
Super zdjecia :thumbup:


Pozdrawiam Łukasz

Offline TOmaSZ93

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 423
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podkarpacie
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #293 dnia: 20.03.2023, 00:02 »
Jak każdy się chwali to i ja pierwszy wypad ze spinnem w tym roku i taki 61cm :)



Wysłane z mojego LM-G810 przy użyciu Tapatalka

C&R

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 636
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #294 dnia: 20.03.2023, 03:40 »
U mnie dziś takie niespodzianki na chleb, zamiast kleni. Na koniec miałem kontakt z pięknym kleniem lub jaziem. Kilka razy delikatnie sprawdzał, smakował, w końcu ciut mocniej przygiął a ja się pospieszyłem i po kilku sekundach spadł. Żal jak cholera bo kolejny raz dostaję tam szkołę od dużego cwaniaka a jednocześnie już bym chciał tam wrócić :)








Artur

Online Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #295 dnia: 20.03.2023, 04:48 »
Gratulacje Panowie Pięknie łowicie
Widać że sezon rusza pełną parą

Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 670
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #296 dnia: 20.03.2023, 05:56 »
Panowie gratki :bravo:
Drapichrust fajny zestaw rybostanu.
BTW rybki ostatnimi dniami współpracują i na Komorowie też się obudziły.

Offline cthulhu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 670
  • Reputacja: 177
  • Lokalizacja: Tarnów
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #297 dnia: 20.03.2023, 05:57 »
Jak każdy się chwali to i ja pierwszy wypad ze spinnem w tym roku i taki 61cm :)



Wysłane z mojego LM-G810 przy użyciu Tapatalka
Gratulacje. Na co wziął?

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 331
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #298 dnia: 20.03.2023, 08:08 »
Tomasz, Artur wielkie gratulacje, rybki nad rzekami budzą się do życia :beer: :thumbup:
Sławek

Offline darkon

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2023
« Odpowiedź #299 dnia: 20.03.2023, 10:35 »
W sobotę pierwszy wyjazd na rybki po 15 latach przerwy i na dzień dobry Czarna Nida obdarzyła taką 40 :D