Autor Wątek: (K) Kupię kołyskę karpiową  (Przeczytany 1606 razy)

Offline Tetley

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 432
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: RMI
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #15 dnia: 21.01.2023, 21:53 »
Czy dla Was to nadal mata czy już kołyska ???
Pozdrawiam

Robert

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 883
  • Reputacja: 393
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #16 dnia: 21.01.2023, 22:08 »
Kołyska musi posiadać stelaż, to jest mata z bokami.

Online Andyman

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 122
  • Reputacja: 36
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #17 dnia: 21.01.2023, 22:15 »
Delphin Duomat jest malutką matą dla 5kg rybek, dwucyfrówka już z niej ucieka i może sobie zrobić krzywdę, o amurach nie wspominając. W tym roku sam będę dokupował kołyskę pod jedno z łowisk, gdzie jest wymagana i ryba prawie piętnastokilowa wyglądała na delphinie jak 7 latek w wózku spacerowym.
Zgadzam się, dlatego podałem wymiary. Na tych łowiskach gdzie łowię nie  ma potworów ale 10 kg karpie wyczepiałem na niej bez problemu, oczywiście trzeba do niej wlać wodę.

Offline Tetley

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 432
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: RMI
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #18 dnia: 21.01.2023, 22:30 »
Kołyska musi posiadać stelaż, to jest mata z bokami.

Czy to oznacza że mata która ma nóżki z automatu zaczyna być kołyską?

I tylko to w tym przypadku je różni ?
Pozdrawiam

Robert

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 883
  • Reputacja: 393
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #19 dnia: 21.01.2023, 22:38 »
Tak, dokładnie.

Offline Tetley

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 432
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: RMI
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #20 dnia: 21.01.2023, 22:49 »
Tak, dokładnie.

Nie uważasz że to jest nie tak?
Ryba styka się z tym samym dnem a tylko nóżki są ważne???
Pozdrawiam

Robert

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 883
  • Reputacja: 393
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #21 dnia: 21.01.2023, 22:52 »
W kołysce ryba leży nad ziemią. Nie takie rzeczy w wędkarstwie ludzie wymyślili.

Offline Tetley

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 432
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: RMI
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #22 dnia: 21.01.2023, 23:06 »
W kołysce ryba leży nad ziemią. Nie takie rzeczy w wędkarstwie ludzie wymyślili.

A chciałem tylko kupić kołyskę, aby ryby mniej cierpiały i na łowisku było zgodnie z regulaminem…
Wyszło na to, że tak na prawdę ważne są tylko … nóżki
Pozdrawiam

Robert

Offline KotKoi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 003
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #23 dnia: 21.01.2023, 23:31 »
Właśnie!!!
 Gówno ,w ostatnim czasie te forum trapi!!!( nie tylko ja to ujrzałem).
Ja polecę Kołyska JAXON koszt ok. 250zł.
Na nóżkach i trzeci sezon będę korzystał z niej!!!
Wtajemniczeni wiedzą , iż ta kołyska obsłużyła nie tylko moje ryby. Było w niej ponad 2 tony ryby lekkim ch...jem  i działa nadal rewelacyjnie!!!!!
Tak, że Panowie do przepychanek wrócicie na wątek polityka ,Religia!!!!
A człowiekowi dajcie klarowną odpowiedź!!!!
Tak jak w innym wątku ktoś napisał. Jak dalej będzie gburostwo  ,tak dalej będzie ten portal schodził na ........

Równia pochyła.
Ps:" gość zapytał o kołyskę ".
Wy tu swoje smrody wylewacie z zimy!!!
Konkrety podsunąć i tyle. Niech wybiera.
Jak ma być dobrze w Kraju jak koledzy na forum zjedliby i wysrali  innych.
Brutalna prawda , lecz prawdziwa.
Pozdrawiam.
 

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 252
  • Reputacja: 897
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #24 dnia: 22.01.2023, 00:38 »
Głupota dlatego, że kołyska nie jest w żadnym stopniu bezpieczniejsza od maty z bokami a wręcz przeciwnie. Tym bardziej kołyski źle skonstruowane typu Jaxon.

Możesz podać linka do bezpiecznej twoim zdaniem maty z burtami .
Gardner Asylum, Trakker sanctuary oval crib.

I co niby te maty mają takiego , że są lepsze od tych porządnych na stelażu z głębokim środkiem.

Do kołyski musi być Sling na zamek. Po wyłożeniu ryby z podbieraka do kołyski gdzie jest Sling na zamek ryba jest bezpieczna.
Nie ma lepszego zabezpieczenia.
Na niektórych łowiskach wywalą cie za bramę z tego typu mato kołyskami jakie pokazałeś.
To rozwiązanie jest niebezpieczne wielokrotnie widziałem jak zawodnikom ryba z tego wyskoczyła i kłopot...

Sam miałem taką i sprzedałem ją.

Właściciele łowisk zaczynają dbać o ryby bo to ich majątek.
I wiedzą co ryby chroni.

Maciek

Online Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 843
  • Reputacja: 313
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #25 dnia: 22.01.2023, 09:02 »
Od dwóch sezonów jeżdżę z kołyską Jaxona. Gdzieś pod koniec kwietnia/początek maja 2021 kosztowała circa 180zł, teraz wiadomo - inflacja. Jakoś nie mam z nią najmniejszych problemów. Niejedną rybę już tam miałem. Regulowana długość nóżek (z przegubowo zamontowanymi stopkami), zewnętrzna kieszeń na akcesoria. Kołyska ma praktyczny pokrowiec (może nieco za cienki materiał), który ma dopiętą szelkę, dzięki której można zarzucić ją na ramię, a ręce pozostają wolne. Przez wspomniane dwa sezony dość intensywnego użytkowania (zawody, zasiadki czy to samemu, czy z kolegami) nie miałem z nią najmniejszych problemów. Jedynymi śladami użytkowania są: zaschnięte resztki ziemi w stopkach, jakieś drobne plamy ze śluzu (których nie doczyściłem przez swoje gapiostwo), rysy od zacisków na goleniach nóg i może ze dwa, trzy zadrapania lakieru. Poza tym tę kołyskę trzeba umieć rozłożyć (tak mi mówił sprzedający - po wyjęciu z pokrowca nogi trzeba nie obrócić o 90*, ale o 270*), gdyż w przeciwnym razie mogą wyjść niezłe kwiatki w postaci twierdzeń "domorosłych fachowców", że "Jaxon spierd*&^ł robotę, bo odwrotnie wszył kieszeń, itp." Gdybym stanął przed ponownym zakupem kołyski - byłaby pierwszym wyborem. Mając na wyposażeniu podbierak karpiowy ze składanymi ramionami, sling'a z zamkiem błyskawicznym trzeba naprawdę dużo złej woli, by coś się stało rybom.
Osobiście polecam taką kołyskę karpiową (ten model), nie musi być z "narzutą", bo i takie wersje Jaxona widziałem.
Widząc te "dziecięce nosidełka" (tak mi się kojarzy, bo mój syn za czasów niemowlęcych w takim był noszony) po prostu zastanawiam się nad tym: co i w którym momencie poszło nie tak?

Nie było mnie rok na Forum. Może nieco dłużej. Ale widzę, że to już tradycja, że tworzy się w temacie "gówno-burzę". Przykre to, że skaczemy sobie do gardeł, jakby mało było nam, że "ci na górze" naród ze sobą skłócili...

P.S.
Przytoczony na początku wypowiedzi link jest tylko przykładem, mającym na celu pokazanie konkretnego modelu kołyski, o którym się wypowiadam.
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 636
  • Reputacja: 52
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #26 dnia: 22.01.2023, 09:08 »
Sam mam kołyskę ale nikt mi nie powie, że taka mata jest gorsza niż kołyska:
https://www.rockworld.pl/p,14958,fox-carpmaster-air-mat/wal/1.html?gclid=CjwKCAiA2rOeBhAsEiwA2Pl7Q1pYlqLC4JfTsCaSxL6w47eEO35V_foTJEAKpv8C5NLHhQVQPAs1_BoCdKQQAvD_BwE

Finalnie i tak najważniejsze jest podejście wędkarza, jak ktoś jest świadomy i dba o rybę to bez maty sobie poradzi

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #27 dnia: 22.01.2023, 19:20 »

Nie było mnie rok na Forum. Może nieco dłużej. Ale widzę, że to już tradycja, że tworzy się w temacie "gówno-burzę". Przykre to, że skaczemy sobie do gardeł, jakby mało było nam, że "ci na górze" naród ze sobą skłócili...


Niestety podzielam Twoje zdanie, o co ktoś nie zapyta to zaraz pojawiają się wywody i udowadnianie swoich racji w bojowy sposób. Merytoryczne dyskusje i chęć pomocy od dawna są tłamszone przez wyśmiewanie i krytokowanie podejścia innych, co jest nie tylko smutne, ale też zniechęcające do czytania forum.

Kolega zapytał jakie kołyski polecamy, albo czy ktoś ma jakąś na zbyciu, a musi przebijać się przez próby udowodnienia sobie czyja racja jest "bardziej mojsza niż twojsza".

    Od siebie polecę zainwestowanie w kołyskę na nóżkach, najlepiej regulowanych. Głębokie maty a'la nosidełka dla dzieci nie dość, że nie pozwalają odejść czy choćby odwrócić się od ryby, bo może wyskoczyć to jeszcze sprawiają, że ryba podskakując i tak uderza całym swym ciężarem o grunt/pomost. Może głupie porównanie, ale oddaje różnicę między miękkim materiałem na glebie, a czymś zawieszonym w powietrzu: Wystarczy pomyśleć jaką krzywdę możemy sobie zrobić podskakując na karimacie pod namiotem, a jaką leżąć w hamaku :) Wisząc w powietrzu sobie dupy nie obijemy, chyba że hamak się urwie, ale w kołysce wędkarskiej nie powinno być takich problemów. Jeżeli kołyska nie ma zabezpieczonego stelaża wystarczy kupić za kilka złotych kawałek piankowej izolacji na rury, naciąć wzdłóż i nałożyć na rurki. Sam szukałem na OLX jakiejś używki poniżej 150zł, ale słabo mi szło, dopiero po miesiącu się udało. Znajomi mają Jaxony po trochę ponad 2 stówki i sobie chwalą, warto wybrać model zapinaną narzutką - wtedy spokojnie można oddalić się na chwilę od maty po aparat czy wiaderko z wodą.
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 252
  • Reputacja: 897
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #28 dnia: 22.01.2023, 20:17 »

Nie było mnie rok na Forum. Może nieco dłużej. Ale widzę, że to już tradycja, że tworzy się w temacie "gówno-burzę". Przykre to, że skaczemy sobie do gardeł, jakby mało było nam, że "ci na górze" naród ze sobą skłócili...


Niestety podzielam Twoje zdanie, o co ktoś nie zapyta to zaraz pojawiają się wywody i udowadnianie swoich racji w bojowy sposób. Merytoryczne dyskusje i chęć pomocy od dawna są tłamszone przez wyśmiewanie i krytokowanie podejścia innych, co jest nie tylko smutne, ale też zniechęcające do czytania forum.

Kolega zapytał jakie kołyski polecamy, albo czy ktoś ma jakąś na zbyciu, a musi przebijać się przez próby udowodnienia sobie czyja racja jest "bardziej mojsza niż twojsza".

    Od siebie polecę zainwestowanie w kołyskę na nóżkach, najlepiej regulowanych. Głębokie maty a'la nosidełka dla dzieci nie dość, że nie pozwalają odejść czy choćby odwrócić się od ryby, bo może wyskoczyć to jeszcze sprawiają, że ryba podskakując i tak uderza całym swym ciężarem o grunt/pomost. Może głupie porównanie, ale oddaje różnicę między miękkim materiałem na glebie, a czymś zawieszonym w powietrzu: Wystarczy pomyśleć jaką krzywdę możemy sobie zrobić podskakując na karimacie pod namiotem, a jaką leżąć w hamaku :) Wisząc w powietrzu sobie dupy nie obijemy, chyba że hamak się urwie, ale w kołysce wędkarskiej nie powinno być takich problemów. Jeżeli kołyska nie ma zabezpieczonego stelaża wystarczy kupić za kilka złotych kawałek piankowej izolacji na rury, naciąć wzdłóż i nałożyć na rurki. Sam szukałem na OLX jakiejś używki poniżej 150zł, ale słabo mi szło, dopiero po miesiącu się udało. Znajomi mają Jaxony po trochę ponad 2 stówki i sobie chwalą, warto wybrać model zapinaną narzutką - wtedy spokojnie można oddalić się na chwilę od maty po aparat czy wiaderko z wodą.

 :bravo:
Maciek

Online zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 511
  • Reputacja: 199
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: (K) Kupię kołyskę karpiową
« Odpowiedź #29 dnia: 22.01.2023, 23:46 »
Ja polecę Kołyska JAXON koszt ok. 250zł.
Na nóżkach i trzeci sezon będę korzystał z niej!!!
Wtajemniczeni wiedzą , iż ta kołyska obsłużyła nie tylko moje ryby. Było w niej ponad 2 tony ryby lekkim ch...jem  i działa nadal rewelacyjnie!!!!!

Chyba nie można dać lepszej recenzji :D :thumbup: