Nie polecam łowić spławikiem na przepływankę tam gdzie zaczepy, bo wiadomo jak się to kończy. Warto natomiast wybrać się nad rzekę gdy jest niżówka, i wtedy można zobaczyć z jakim dnem mamy do czynienia, bo jeśli są to tylko mniejsze kamienie, to spoko. Gorzej jak jest jakaś zatopiona kłoda. Ja raz na Odrze mogłem chodzić po miejscach, gdzie było normalnie z 1-1.5 wody, i można nawet było sobie oczyścić miejscówkę
Są różne zestawy na rzekę, ale zazwyczaj ładniejsza ryba trzyma się dna, więc trzeba prowadzić zestaw z przynęta nad dnem. Wiele zależy jaką masz tam głębokość. Bo jeśli jest to do 1.5 metra, to wtedy możesz zarzucać dalej, omijając zaczepy, które są zazwyczaj bliżej brzegu.
Najlepiej jednak jest robić badanie za pomocą wędki, i szukać dobrej miejscówki pod spławik, wątpię aby każde miejsce miało zaczepy. Jeżeli masz główki, to już w ogóle jest fajnie, bo można prowadzić zestaw poza zasięgiem kamieni. Tak więc szukać, szukać, i jeszcze raz szukać. Ja ze dwa lata szukałem miejscówki brzanowej na Tamizie, zszedłem chyba 100 km za wielu spacerach, zanim znalazłem super miejsce. Warto było