Nie polecam Avidów, wg mnie nie są tak dobrze pomyślane jak ESP. Po pierwsze część obciążenia umieszczona jest na przodzie podajnika, co być może poprawia zarzuty, ale powoduje mniejszą pojemność całości. Po drugie układ żeber też nie jest idealny, przy ESP można z powodzeniem używać większych przynęt. Po trzecie przy normalnym miksie jest ryzyko rozwalenia całości, właśnie przez to, że z przodu jest obciążenie i nie wejdzie tam sporo zanęty czy pelletów. Plusem za to jest możliwość kupna dwóch podajników, co przy ESP daje cenę 4 funtów za sztukę, przy Avidzie zaś 2.5 funta.
Sporo sobie po nich obiecywałem, jednak zawiodłem się. Zachodzę w głowę dlaczego nie powiększono doskonałego podajnika do Metody z Prestona?