Nie używam do metody cieńszej żyłki niż 0,22 mm. Zwykle 0,22, czasem 0,26. Na większe ryby grubszej plecionki. Kiedyś stosowałem również FC 0,25, który jest już super sztywny, odpuściłem go ze względu na słaby węzeł bez węzła. Nie zauważyłem na rybnej wodzie różnicy w częstotliwości brań. Nawet na FC 0,25 10 cm miałem dobre efekty. Nie robiłem prób akwariowych, zauważyłem jednak, że przy za ciut za mocno sklejonym pellecie/zanęcie na brania trzeba trochę dłużej poczekać. Może więc wisienka na torcie albo w torcie jest mitem i wystarczy, jeśli odkryta przynęta leży w pobliżu obsypującej się kupki pelletu. Dużo większym problemem są waftersy, które de facto są pop-up i i unoszą się 10 cm nad podajnikiem.