Autor Wątek: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?  (Przeczytany 2204 razy)

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Witam, zazwyczaj używałem koszyków jak najtańszych z uwagi na dość częste urywanie zestawów. Zawsze zastanawiałem się czy jest sens płacić drożej za koszyki z systemem ics od Prestona czy może tańsze koszyki Mikado qmf. Chciałbym zapytać się użytkowników co sądzicie na ten temat? Używam koszyków arc/boat tylko tu zawsze mam ten problem, że jak chce zmienić gramaturę/rodzaj to musze tworzyć nowy zestaw. Warto kupić te Prestonoskie z ics?

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #1 dnia: 13.03.2023, 22:41 »
Witam, zazwyczaj używałem koszyków jak najtańszych z uwagi na dość częste urywanie zestawów. Zawsze zastanawiałem się czy jest sens płacić drożej za koszyki z systemem ics od Prestona czy może tańsze koszyki Mikado qmf. Chciałbym zapytać się użytkowników co sądzicie na ten temat? Używam koszyków arc/boat tylko tu zawsze mam ten problem, że jak chce zmienić gramaturę/rodzaj to musze tworzyć nowy zestaw. Warto kupić te Prestonoskie z ics?

Przy podajnikach Zhibo najbardziej ubolewam nad faktem, że nie ma mniejszych wielkości tylko robią standardową i large. Jakby zrobili jeszcze small, a w szczególności w wersji boat, to mielibyśmy tanią alternatywę do podajników Guru hybrid.
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #2 dnia: 13.03.2023, 22:43 »
Jeśli tak często zrywasz zestawy to stosowanie lepszych podajników może się okazać
mało ekonomiczne. Preston robi najlepsze podajniki czy to zwykle czy ICS to pierwsza liga . O ile w podajnikach Mikado Douglas zdarza się często ze odpada obciążenie w Prestonie tego nie uświadczysz , nie mówiąc o kolosalnej różnicy w foremkach i nabijaniu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline Miwol

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 083
  • Reputacja: 130
  • Lokalizacja: Piaseczno
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #3 dnia: 13.03.2023, 23:24 »
Przy Mikado QMF już dwa razy zauważyłem, że zmieniali grubość trzpienia i był problem, kiedy do starych trzpieni nie mogłem założyć nowych podajników. Odpadające obciążenie rzeczywiście się zdarza, ale mi się to przytrafiło raz, a podajników przerobiłem sporo, więc to raczej rzadkie.
Pozdrawiam,
Michał

Złów i wypuść

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 020
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #4 dnia: 14.03.2023, 00:28 »
Prestony to obecnie jedne z lepszych, ale też są nieco niedopracowane.
Niekiedy po założeniu podajnika nie trzyma on się zbyt dobrze trzepnia, ta blokada powinna zostać zrobiona nieco lepiej, żeby stopniowo się dociskał podajnik (wystarczy zrobić większe zgrubienie na końcu z materiału gumowego, żeby był miękki)
To samo z łącznikiem - uważam, że powinny powstać łączniki, które się wciska i trzymają nieco mocniej tak, by efekt samozacięcia był bardzo dobry. Tak jak wyżej, powinny być z materiału gumowego, żeby dobrze trzymał, a gdy ryba będzie telepać głową to powinien się wypinać. Fox zrobił na ten rok bezpieczny klips właśnie z łącznikiem wykonanym z gumy i się wypina, więc jest to fajna alternatywa do klasycznej bombki (fox running safety clip kit)

Online pitry1987

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 043
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #5 dnia: 14.03.2023, 06:12 »
Preston fajny, ale zauważyłem, że tak od 2021 nieco poszli na oszczędności w jakości stopu, bo 2 razy pękło żeberko środkowe. Ale uniwersalność zmiany rodzaju koszyka czy ciężaru czyni je najlepszymi.
Bo rybka lubi pływać i to nie w patelnianym oleju 😃

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 241
  • Reputacja: 254
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #6 dnia: 14.03.2023, 06:56 »
Kwestia tego czy chcesz dopłacić za cały zestaw kilkaset złotych. Nie jest to niezbędne a od podajników Zhibo na rzecz Mikado bym nie odchodził. Oprócz wypadającego czasem obciążenia od siebie dorzucę fatalnie spasowana szybkozlaczke i słabe foremki (może już to poprawili) Ogólnie są spoko, ale jakoś kolosalnego przeskoku nie ma, zhibo sa lepiej wykonane plus kopia prestonowskiej formeki robi robotę. Jeżeli przeliczysz sobie czas i masz dobrze zawiązany łącznik to zmiana trwa jakaś minute. Jeżeli łowisz 90% czasu jedna wielkością a zmieniasz tylko w przypadku pogorszenia warunków atmosferycznych lub jak chcesz dalej rzucić po prostu się nie oplaca. Jeżeli kombinujesz z typem podajnika, innym zaczynasz, a w trakcie schodzi z wielkości lub próbujesz inny to wtedy taka inwestycja ma sens. 
Plum

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 675
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #7 dnia: 14.03.2023, 07:34 »
Prestony to obecnie jedne z lepszych, ale też są nieco niedopracowane.
Niekiedy po założeniu podajnika nie trzyma on się zbyt dobrze trzepnia, ta blokada powinna zostać zrobiona nieco lepiej, żeby stopniowo się dociskał podajnik (wystarczy zrobić większe zgrubienie na końcu z materiału gumowego, żeby był miękki)
To samo z łącznikiem - uważam, że powinny powstać łączniki, które się wciska i trzymają nieco mocniej tak, by efekt samozacięcia był bardzo dobry. Tak jak wyżej, powinny być z materiału gumowego, żeby dobrze trzymał, a gdy ryba będzie telepać głową to powinien się wypinać. Fox zrobił na ten rok bezpieczny klips właśnie z łącznikiem wykonanym z gumy i się wypina, więc jest to fajna alternatywa do klasycznej bombki (fox running safety clip kit)

Nie zgodzę się z tobą, wg mnie te łączniki są doskonałe. A sprawa jest prosta, większość łowisk w UK w trosce o ryby nie zezwala na stosowanie mocno osadzonych łączników, jak ten Drennana (ma być free running rig), dlatego tutaj mamy właśnie taką wersję, która nie wylatuje wcale ale jest lekko osadzona. Ja nie widzę żadnych problemów, żadnych. Samozacięcie jest doskonałe, a jeśli nie następuje, powodem jest jakiś błąd, jak sposób użycia przynęty, hak etc. Tak więc należy rozumieć taki ruch troską o ryby lub dopasowaniem się do większości regulaminów :)

Według mnie Preston ma najlepszy system - ICS, i dzisiaj nie ma sobie równych. Podajniki do Metody mamy tam w kilku wersjach, od zwykłej, poprzez odległościową do hybridów różnych rodzajów. Mamy możliwość kupna rurek z amortyzatorami, i to o różnej sile, do tego są i koszyki innych typów, jak do białych, tradycyjne, są też i ciężarki, świetnie wpisujące się w daną taktykę. Dlatego warto rozważyć wejście w jeden system i można łowić na różne sposoby. Oczywiście jak nie mamy kasy można kombinować z czymś tanim, jednak warto rozważyć ICS Prestona jako inwestycję. Ja póki co nie tracę niczego, więc nie ma problemu jak z łowieniem na rzece, gdzie starty zestawów są normalną rzeczą. Do tego ten system to łowienie nie tylko ryb średnich, wg mnie to doskonałe narzędzia do połowu dużych karpi, zwłaszcza jak się polega na pelletach 2 mm. Karp zasysa zawartość podajnika, to co na włosie ma często drugorzędne znaczenie. Istotne tylko aby często przerzucać zestaw.

Ja mam do wyboru kilka firm, jak Drennana, Guru, Mavera czy Prestona. ALe tylko Preston ma taką ofertę, gdzie zmiana podajnika jest tak łatwa, do tego taki wybór. Pozostałe firmy mają wiele słabych rzeczy, zwłaszcza Drennan dużo stracił w tym wyścigu.
Lucjan

Online Adrian

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 635
  • Reputacja: 52
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #8 dnia: 14.03.2023, 07:42 »
Przy Prestonach fajne jest to, że ściągam tylko podajnik i cały zestaw zostaje na wędce, przy rozkładaniu podobnie - wystarczy założyć podajnik i można łowić. Do gruntowania możesz założyć bombkę, na dniach będą dostępne koszyczki do nęcenia bait up w systemie ics, świetna sprawa. Na zhibo również dużo łowiłem i są bardzo dobre, niczego im nie brakuje, też można sobie poradzić z szybką podmianą tworząc zestawy skrócone. Moim zdaniem warto zainwestować w Prestona ale nie jest to konieczne, wybór należy do Ciebie :)

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #9 dnia: 14.03.2023, 08:07 »
Coraz częściej próbuje łowić na zawodach i czasem jest tak, że trzeba zmienić podajniki na cięższy, większy lub mniejszy itd. Dlatego zastanawiam się właśnie nad Prestonem

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 241
  • Reputacja: 254
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #10 dnia: 14.03.2023, 08:12 »
Coraz częściej próbuje łowić na zawodach i czasem jest tak, że trzeba zmienić podajniki na cięższy, większy lub mniejszy itd. Dlatego zastanawiam się właśnie nad Prestonem


To wtedy ma sens większy, jednak do rekreacyjnego łowienia z zaczepami to po prostu szkoda kasy. Jak korzystam z dwóch systemów Matrixa i Prestona, Preston w wydaniu method feeder, a Matrix w wydaniu hybrid, bo mi lepiej pochodzi i bardziej do mniej przekrój, gramatury i wielkości przemawia. Tam gdzie zaczepy i niepewny grunt leci Zhibo :)
Plum

Offline krzys_u

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 66
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Piastów
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #11 dnia: 14.03.2023, 08:37 »
ja używam mikado qmf, dobra cena w zestawach po kilka,
nie lubię jak mi koszyk dynda na złożonej wędce...

Offline Lukas 78

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 985
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Hamburg
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #12 dnia: 14.03.2023, 08:59 »
To sobie załóż stoper przed koszykiem , jaki w tym problem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Pozdrawiam Łukasz

Offline pit1984

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 002
  • Reputacja: 82
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #13 dnia: 14.03.2023, 09:38 »
Odnośnie łowienia na zawodach nie wydaje mi się problemem zmiana podajnika Zibho na cięższy . Zmiana podajnika zajmuje max 2 minuty a w tym czasie możesz spróbować łowić na bliskiej linii drugą wędką. Więc nie tracisz za dużo. Ale oczywiście nie zaglądam nikomu do portfela i jeśli komuś pasuje zakup dwa razy droższych podajników to jestem za. Zawłaszcza że preston ma tu zasadniczą przewagę a mianowicie możemy w trakcie łowienia zmienić podajnik na szklankę i co jakiś czas dać w łowisko gotowane konopie  lub grubszy pelet który przytrzyma ryby.
FEEDER KLUB MAZOWSZE

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Odp: Koszyki do metody - czy warto kupować te droższe?
« Odpowiedź #14 dnia: 14.03.2023, 09:50 »
Portfel nie jest wypchany więc dlatego łowię koszykami Zhibo lub innymi. Tu właśnie bardziej chodzi o możliwość rotacji podajnikami w razie potrzeby. Gdyby portfel był zasobniejszy to dawno bym ich używał.