Obserwowałem wczoraj licytacje zorganizowaną przez Moonfin. Gdyby nie to, że nie widzieli wszystkich komentarzy i przez to zrobił się totalny chaos to było całkiem spoko. Byli tacy co poszaleli, jeden z licytantów wygrał dwa kije Tubertini Arrax 11ft/50g za coś ponad 300 zł. Ja wylicytowalem Preston Extremity 620 za 320 zł. Jedni skorzystali a drudzy dali więcej. Może ich poniosło a może zrobili to z jakiegoś powodu celowo. Taka forma jest spoko pod warunkiem ogarnięcia chaosu.