Artur, no powiem Ci że taka opcja nawet przez chwilę przeleciała mi po głowie. Jakoś po 19 byłem obejrzeć na Parsęcie miejscówki na ujściu. Pięknie się to prezentowało.Ucichł już wiatr, i tylko tafla wody odbija się od świateł lamp portowych. Miejsca wyglądają naprawdę ciekawie , kto wie czy nie zdałoby to egzaminu połowy do późnej nocy.