Sam jestem bardzo ciekawy. Jelce łowiłem na kilku rzekach Podkarpacia i żaden nie miał czerwonych płetw, ale kształtem podobne. Natomiast zgadzam się, że to waleczna rybka jak na swój rozmiar. Jak byłem na studiach to czasami polowałem na brzany na Dunajcu w okolicach Zakliczyna. Wtedy cześć złowionych rybek regularnie zjadałem. Zdarzało się, że brania większych ryb (brzany, certy, świnki, klenie, leszcze) były słabe - to wtedy wcinaliśmy 23-24 cm jelce, których tam było wtedy dość dużo. Były dość waleczne, zdarzało mi się, że już myślałem - coś większego, a tu jelec. Największe sztuki, o których słyszałem miały chyba ok. 35 cm (ja takiej nie złowiłem).