Mati, ja też kibicuję Bartkowi jakby co i nie nazywam go pakowaczem. Cena jednak jest nieadekwatna do rynku, to moje skromne zdanie. Jeżeli produkt Lorpio obroni się równie dobrze jak zanęty FB (fajny skrót!), cena będzie odgrywać olbrzymią rolę, i wiadomo co będą wybierać wędkarze.
Dobrym posunięciem byłoby na jego miejscu zrobienie zanęty typu Match, w opakowaniu 1.5 kg za 30 lub 28 PLN - wtedy byłaby to lepsza opcja.
Targi, reklama, produkcja, projekty, przygotowanie składu, badania i atesty kosztują. Lepiej wpierw zająć miejsce na rynku, później można zwiększyć ceny. Jeżeli jednak ustawia się cenowo swój produkt wyżej niż DB, Sonu czy Sensas, lub rodzimy producent (Lorpio) - to jest problem. Może nie dla mnie - ale dla wędkarzy, których trzeba przekonać do takiego zakupu... Wyobraźmy sobie sklep wędkarski zanętę Lorpio za 13 zeta i FB za 20. Dodatkowo Lorpio ma 4 rodzaje zanęt, pewnie jakaś będzie uchodzić za kilera. Rynek więc to zweryfikuje. Oczywiście może być tak, że skuteczność będzie bardzo wysoka, ale... Sonubaits lub Dynamite nie robią zanęt z byle czego, nie komponuje ich ktoś kto nie ma o tym pojęcia. Dodatkowo polskie firmy też odpowiedzą na ofensywę Lorpio, więc Bartkowi będzie jeszcze trudniej.