Autor Wątek: Suszona krew  (Przeczytany 16959 razy)

Offline Sailor

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Suszona krew
« dnia: 12.04.2016, 11:33 »
 Wczoraj dostałem od znajomego 1/2 kg właśnie suszonej krwi  nigdy wcześniej tego nie stosowałem jako dodatku do zanęty jakie są Wasze doświadczenia.  Interesuje  mnie przede wszystkim ile  tego dodawać np na 1 kg gotowej zanęty?

Offline Opos

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 852
  • Reputacja: 147
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uśmiechaj się w każdy dzień :)
  • Lokalizacja: Małopolska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #1 dnia: 12.04.2016, 12:32 »
Ja używam suszonej krwi gdy łowię na trupka z gruntu :) Wtedy do pociętych kawałków ryb dodaje suszonej krwi by zwabić drapieżnika. Czasem dosypuję zanętę ale nie za dużo :)

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #2 dnia: 12.04.2016, 12:36 »
Ja dodawałem swego czasu do zanęt na wczesną wiosnę gdy nastawiałem się na Jazia lub Płoć w rzece , nawet sprawdzało się się to gdyż kilka razy zrobiłem identyczną zanętę jedną z krwią suszoną a druga bez , rybki lepiej reagowały na zanętę z krwią

Offline fEeDeReK

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 248
  • Reputacja: 60
  • Wędkuj, a będą ryby :))))
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #3 dnia: 12.04.2016, 12:48 »
u mnie podstawa wczesno wiosennej zanęty, nawet w maju kiedy poluje na liny i karasie zawsze troszkę jej wedruje do mixu.
Również czasami próbuje jej w polowaniach na drapieżniki,ale nie zauważyłem jakieś specjalnej różnicy w braniach .
Liczyłem na nią mocno przy miętusach jednak nic specjalnego z tego nie wyszło
Feeder & spinning

Offline PrX

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 98
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódzkie
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #4 dnia: 12.04.2016, 13:14 »
Tak jak federek stosuje właśnie wiosną przełom kwietnia/maja na lina i z powodzeniem mi się sprawdzała. Często jako przyłów trafiają sie okonie, gdyz bardzo dobrze reaguja na suszoną krew.

Offline MaciejK

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 269
  • Reputacja: 40
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #5 dnia: 12.04.2016, 13:51 »
Panowie suszona hemoglobina to jest to. Postać pylista, bordowa. Mocno przyciemnis, klei komponenty zanęty. Zapach taki jak powinien być. Możliwości użycia duże - od składnika zanęty poprzez dodatek energetyczny w miksie kulkowym, zalewajce na bazie gliceryny/glikolu skończywszy. Można nawet zwilżyć jakikmolwiek płynem aromatyzującym daną przynętę, opanierować, wysuszyć i łowić......

Offline Sailor

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #6 dnia: 12.04.2016, 13:56 »
Jak dobrze pójdzie w niedziele od rana wypad na ryby i zrobię 2 zanęty jedna z krwią i bez zobaczę efekt tylko ile tego dodać żeby nie przesadzić?

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #7 dnia: 12.04.2016, 14:04 »
Ale droga. W zeszłym roku wrzucili z 7% VAT na 23.
Marcin

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #8 dnia: 12.04.2016, 14:15 »
Można kupić krew suszoną wieprzową (czyli hemoglobinę spożywczą) stosowaną jako substytut krwi świeżej do wyrobu salcesonu czarnego, kaszanki i krupnioków (tutaj rozpuszcza się 15-18 dkg  w 1 litrze przegotowanej  wody lub rosołu).
 
Za 10 deko płacę około 3 zł (porównaj z cenami w sklepach wędkarskich), za holenderską 200 g ok. 5 zł.
 
W wędkarstwie stosujemy do robienia zanęty na ryby. Krew należy rozpuścić w letniej wodzie 20-25 °C. i dodać do zanęty lub zalać przynętę np. makaron, pęczak.

Ciekawym pomysłem jest dodanie roztworu krwi do samej gliny, lub zrobienie ciasta na bazie mąki i takie wrzucenie do wody (Odra czyli wody płynącej). Ciasto powoli się rozmywa i całą noc wabi jeśli łowimy nocą.

Uwaga. Nie stosować latem, bo kiśnie (takie mam doświadczenie).

Ja stosuję krew również do nasycania trupków na zimę. Doskonałe na sandacza w listopadzie całe uklejki lub ogonki uklei na klenia w styczniu i lutym (no, może do połowy marca aż przygrzeje słońce, wtedy zmieniam przynęty). Można dodać szczyptę alkoholu.

Produkt należy przechowywać w chłodnym i suchym miejscu. Długi termin przydatności.

Dawkowanie moje: 150 g na litr wody krwi masarskiej, lub/czyli paczka Trapera na około 2 razy.

PS: Okoń na pęczak? Owszem, z lodu.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Online Apacz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 185
  • Reputacja: 22
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #9 dnia: 07.03.2024, 15:46 »
Czy ktoś z sukcesem dodawał hemoglobinę/suszoną krew latem do zanęty? W kilku miejscach widziałem informację, że odstrasza latem. Czyżby to było związane ze wspomnianym kiśnięciem?

Offline hakon

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 336
  • Reputacja: 29
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #10 dnia: 07.03.2024, 15:51 »
Czy ktoś z sukcesem dodawał hemoglobinę/suszoną krew latem do zanęty? W kilku miejscach widziałem informację, że odstrasza latem. Czyżby to było związane ze wspomnianym kiśnięciem?

Kiedyś słyszałem że, to, selektywny dodatek na lina, inne gatunki odstrasza. Nie sprawdzałem nigdy czy tak jest. Może w tym sezonie.
"To ludzie stworzyli potwory na swoje podobieństwo"
Znalezione w necie

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 600
  • Reputacja: 1121
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Suszona krew
« Odpowiedź #11 dnia: 07.03.2024, 16:35 »
MVDE Bloedmeal zdarzało mi się z powodzeniem stosować jako dodatek do zanęty linowej. W UK bywał swego czasu wykorzystywany także przez łowców brzan (zanim rozpowszechniły się zanęty mączkowo-pelletowe). Ewentualny mankament jest taki, że mocno ściąga i pobudza okonki, co może być problemem jeżeli łowimy na niewielkie przynęty zwierzęce. 



Nie mam doświadczeń ze stosowaniem podczas letnich upałów - po tego rodzaju dodatki sięgam raczej w okresie wiosennym lub wczesnojesiennym.