Autor Wątek: Kukurydza gotowana  (Przeczytany 2891 razy)

Offline Przemek1

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śmigiel
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Kukurydza gotowana
« dnia: 10.01.2017, 18:20 »
Witam, mam pytanie, czy słoik 250 ml od momentu wrzenia gotuje się od 30 do 60 min, tak jak litrowy słoik?
Przemek

Offline Semit

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 281
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek
  • Lokalizacja: Warszawa/Janów Podlaski
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #1 dnia: 10.01.2017, 18:28 »
A nie lepiej kukurydzę ugotować w garnku a później napełnić gorącą kukurydzą z wrzątkiem słoik i zamknąć zakrętką?? Będziesz miał w każdej chwili wgląd do stopnia ugotowania kukurydzy. Ja tak zawsze robię, mam latem zawsze w piwnicy kilka słoików zakonserwowanej w ten sposób kukurydzy na szybkie wypady.
Tomek

Offline Kulboczek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 91
  • Reputacja: 24
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szczecin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #2 dnia: 10.01.2017, 18:32 »
Nie wiem czy Ci to pomoże, jednak

Osobiście jeśli przygotowuję się przed wyjazdem/zasiadką, ziarno kukurydzy (plon) najpierw płuczę, później podgotowuję bez wrzenia i odstawiam na kilka godzin,
jak nabierze wody, zagotowuję i wystudzam. Jeśli ma posiadać bardziej pomarańczowy kolor podsypuję gorącą kukurydzę sodą. Wystudzam.

Jeśli pytasz o pasteryzację w słoiku, to nie na czas, ale do zagotowania się wody i kilka chwil, później wyciągam i odstawiam do wystygnięcia, wieczko samo się zasklepi.

Do pakowanie próżniowego to prawie wystudzoną, razem z wodą/wywarem z gotowania.
Łukasz

Offline Przemek1

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śmigiel
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #3 dnia: 10.01.2017, 18:33 »
No też racja. Dzięki
Przemek

Offline Przemek1

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śmigiel
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #4 dnia: 10.01.2017, 22:13 »
A i jeszcze jedno kukurydze odcedzamy czy od razu w słoik razem z zalewą z garnka?
Przemek

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #5 dnia: 10.01.2017, 23:40 »
Od razu z gorącą zalewą do słoika , nie trzeba wtedy dogotowywać . Zakręcić i powinno trzymać, trzeba sprawdzić po wystygnięciu
Ważna uwaga - słoiki muszą być sterylne, zakrętki też.
Pozdrawiam - Gienek

Offline Przemek1

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śmigiel
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #6 dnia: 11.01.2017, 08:04 »
Dzięki bardzo.
Przemek

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 021
  • Reputacja: 218
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #7 dnia: 12.12.2022, 14:49 »
Jak robicie kukurydzę gotowaną, żeby po zapakowaniu do worka próżniowego Wam nie pęczniał worek?
Jak wsadzę do lodówki to jest ok, ale jak trzymam w temp. pokojowej to mi pęcznieją po 2 dniach i nie wiem czemu.
Próbowałem dawać sól na koniec gotowania lub zasypywać do worków troszkę soli, ale nadal mam ten sam problem.
Czy taką kukurydzę po gotowaniu należy dokładnie wysuszyć i może wtedy pakować próżniowo niżeli na "mokro"?

Jeżeli chodzi o orzecha tygrysiego to pakuję go w słoiki, bo najlepiej mi się taki sprawdza niżeli fermentowany.
Czy mogę go tez pakować próżniowo, żeby mi tylko te worki nie pęczniały.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 499
  • Reputacja: 1975
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #8 dnia: 12.12.2022, 15:35 »
Musi być pasteryzacja, inaczej bakterie fermentują. Spróbuj zgrzane worki zagotować chwilę.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Mikołaj Burkiewicz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 697
  • Reputacja: 116
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #9 dnia: 12.12.2022, 16:49 »
Wysuszenie pewnie pomoże ale wtedy wrócisz do stanu wyjściowego :) Jak chcesz przechowywać w temperaturze pokojowej to musisz albo wekować, albo fermentować. Możliwe, że dodanie soli pomoże ale musisz jej dodać bardzo dużo aby bakterie się nie rozwijały.

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 038
  • Reputacja: 666
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #10 dnia: 12.12.2022, 17:04 »
Osobiście ziarna wekuje w słoikach . Stoją po kilka miesięcy nawet.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 214
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kukurydza gotowana
« Odpowiedź #11 dnia: 12.12.2022, 18:36 »
Ugotowane kuku gorące studze na durszlaku tak aby obciekło temperatura robi swoje i kuku ładnie schnie.
Po ostygnięciu i odkapaniu dodaje soli zostawiam z pół godzinki i do worów odsysam na maxa ważne aby zgrzew był suchy a co za tym idzie worek nie pełny.
Po zgrzaniu parze jeszcze z 20min nie gotuje.
Takie kuku 4-5 mieś spokojnie wytrzymuje.

Natomiast orzech to inna bajka już go nie pakuje do worów chyba że potem do zamrażarki. Fermentacja powoduje napęcznienie nie umiem tego przerwać z orzechem oprócz zamrażarki.
Ja trzymam orzech w wiadrze nic się nie dzieje nawet miesiąc...
Maciek