ORGANIZACJE WĘDKARSKIE > Sposoby i pomysły na zmiany

Co robić, gdy widzisz sieci lub kłusowników

<< < (2/5) > >>

selektor:

--- Cytat: Alek w 08.10.2018, 20:25 ---Mam pytanie. Czy na wodach dzierżawionych przez osoby prywatne istnieje również obowiązek oznaczania sieci? Nie chodzi mi konkretnie o oznakowanie w sposób umożliwiający identyfikację właściciela sieci tylko  czy mają taki obowiązek w ogóle?

--- Koniec cytatu ---

Tak. Obowiązek ten dotyczy uprawnionych do rybactwa w rozumieniu art. 4 ustawy o rybactwie śródlądowym. Tam jest definicja uprawnionego do rybactwa. Mówiąc prościej. Jeżeli dany podmiot (osoba) dzierżawi zbiornik należący do Skarbu Państwa lub użytkuje obwód rybacki na wodach należących do Skarbu Państwa, to będzie uprawnionym do rybactwa. Poza tym sam art. 20 ust. 4 wskazuje, że: "Uprawniony do rybactwa ma obowiązek"

Uprawnionym do rybactwa jest zgodnie z ustawą:

1) Osoba/właściciel/posiadacz

a) osoba władająca wodami w sztucznym zbiorniku wodnym przeznaczonym do chowu lub hodowli ryb i usytuowanym na publicznych śródlądowych
wodach płynących,

b) właściciel albo posiadacz gruntów pod wodami stojącymi lub gruntów pod wodami, do których stosuje się odpowiednio art. 23 ust. 2 ustawy z dnia
20 lipca 2017 r. – Prawo wodne (właściciela/posiadacza wód znajdujących się w zagłębieniach terenu powstałych w wyniku działalności człowieka, niebędących stawami)

c) właściciel albo posiadacz gruntów pod stawami rybnymi lub innymi urządzeniami w gospodarstwie rolnym przeznaczonymi do chowu lub
hodowli ryb;

2) w obwodzie rybackim podmiot wykonujący uprawnienia właściciela wód w zakresie rybactwa śródlądowego albo osoba władająca
obwodem rybackim na podstawie umowy zawartej z:

a) właściwym podmiotem na podstawie art. 6d ust. 2 (dyrektorem regionalnego zarządu gospodarki wodnej Państwowego Gospodarstwa
Wodnego Wody Polskie)

b) podmiotem wykonującym uprawnienia Skarbu Państwa w zakresie rybactwa śródlądowego do dnia 30 czerwca 2017 r., albo

c) podmiotem wykonującym do dnia 31 grudnia 2005 r. uprawnienia Skarbu Państwa w zakresie rybactwa śródlądowego na warunkach określonych
przepisami ustawy z dnia 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa



--- Cytat: Piker w 08.10.2018, 20:25 ---
Nie wiem jak reszta, ale ja w momencie w którym usłyszałbym ze słuchawki "to rybackie legalne sieci" musiałbym tylko przytaknąć i kończyć rozmowę. Teraz już nie. Znajomość prawa to jednak potęga.


--- Koniec cytatu ---

Nie przejmuj się ;) Ta ustawa jest takim gniotem, że głowa boli. Sądzę, że 3/4 prawników bez dogłębnej analizy nie wiedziałoby o co w niej chodzi. Sam do tej pory mam problem z jej zrozumieniem. A już pro rybackie przepisy karne w niej zawarte to wymysł żywcem wzięty z czasów głębokiej komuny.
Ogólnym pośmiewiskiem jest np. niezwykle srogi środek karny, którym sądy mają karać złych rybaków:

"W szczególnie rażących przypadkach, sąd może dodatkowo orzec zakaz składania oferty do konkursu ofert na oddanie w użytkowanie obwodu rybackiego, na okres od roku do 3 lat." 

Czyli jak rybak będzie chciał objąć daną wodę, co do której konkurs jest raz na kilkanaście-kilkadziesiąt lat, to mu ten środek karny mocno w tym przeszkodzi. :facepalm: :facepalm: :facepalm:

Już to kiedyś wrzucałem. Nawet sędziowie mieli problem ze zrozumieniem tego o co chodziło rządzącym wprowadzającym w tej ustawie takie a nie inne przepisy karne. https://www.ebos.pl/zdaniem-sedziego/5048-srodek-karny-w-ust-o-rybactwie-srodladowym.html





Alek:
Dziękuję Ci bardzo za wykładnię. No to  qwa skończy się wolna amerykanka na moim jeziorze. Nie daruje sk.....

katmay:
Dzięki! Zapisane w Google keep, aby zawsze było pod ręką.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

selektor:
Zauważcie jeszcze jedno. Chodzi o sprawę cywilną. Dokładnie o art. 415 Kodeksu Cywilnego "Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia."

"Wjechanie" łodzią w taką nieoznaczoną sieć lub też sieć, która znajduje się w niedozwolonym miejscu (oczywiście w sytuacji gdy ostatecznie ustalimy ich właściciela) i jednoczesne rozwalenie sobie silnika łodzi albo też zahaczenie zestawem o taką sieć i przy próbie wyciągnięcia zestawu złamanie sobie wędki, (przy właściwym "zabezpieczeniu" sobie dowodów t.j. zdjęcia - najlepiej z datą, nagranie filmu, przynajmniej 1-2 kolegów jako świadków) daje ogromne szansę na odszkodowanie w sprawie cywilnej :P Naprawdę ogromne, biorąc pod uwagę fatalną sytuację procesową rybaka, który nie dopełnił ustawowego obowiązku ;)  Ma on bowiem ustawowy obowiązek wynikający z art. 20 ust. 4 ustawy o rybactwie śródlądowym, z którego to obowiązku się nie wywiązał, a przez to inna osoba poniosła szkodę.

Oczywiście nie wskazuję Wam pomysłu na biznes ;), ale pokazuję że z rybakami nie trzeba walczyć wyłącznie przez zawiadomienia kierowane do organów ścigania, ale również można się "procesować" w sprawach cywilnych o odszkodowanie za np. koszt naprawy silnika łodzi (ewentualnie nowy silnik) albo też odszkodowanie za połamaną wędkę przy próbie wyciągnięcia zestawu z tej sieci ;) 

Ryba1987:
Dodane do zakładek :bravo: :thumbup: :beer:

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej