NAD WODĄ > Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem

Komary - jak nie dać się pokąsać

(1/32) > >>

selektor:
Wątek założył Mjmaciek tym wpisem: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=15275.msg422813#msg422813
Wydzieliłem wpisy poniższe z Wyników, a że były napisane wcześniej, to wskoczyły powyżej.
Mosteque



--- Cytat: robson w 16.06.2019, 13:42 ---Dzisiaj nad Wisłą od piątej. Komary żarły jak wściekłe, oczywiście żadne naturalne metody nie działają, a OFFa nie wziąłem.

--- Koniec cytatu ---

Ja obecnie stwierdzam, że na komary nie wymyślono nic lepszego od tego co wymyślili Azjaci. Z racji tego, że w wielu azjatyckich krajach spotkanie wędkarza z komarem oznaczać może ryzyko malarii, czy też nawet dengi, to muszą się oni mocno zabezpieczać - zwykle jeszcze łowiąc w miejscach, gdzie tych komarów jest od zarąbania. Jak jadę na liny (w tym roku bardzo rzadko :'(), to też ubieram się jakbym szedł na manifestacje alterglobalistów :P W dobie Decathlona i podobnych do niego sklepów nie jestem skazany na zakup drogiej odzieży wędkarskiej ;)

//www.youtube.com/watch?v=LfZO8rSAsFM

Mosteque:
https://tinyurl.com/yyryxmyl

Do mnie już jedzie takie cudo.

Edit: Selektor, ale wypatrzyłeś coś na komary w Decathlonie?

selektor:

--- Cytat: Mosteque w 16.06.2019, 16:50 ---https://tinyurl.com/yyryxmyl

Do mnie już jedzie takie cudo.

--- Koniec cytatu ---

Ciekawy ten OP-1 wersja "Bagno" ;) Daj znać jak będzie Ci się sprawował ten strój pszczelarza. Może też go sobie kupię.

Edit. Co do Decthlona to chodziło mi o zwykłe ciuchy (rękawiczki,komin,koszulka z długim rękawem typu rashguard), czyli takie jak na filmie, bo te wędkarskie to zwykle cena jest olbrzymia. 

mjmaciek:
Panowie zaliczyłem wczoraj nockę nad wodą.
W miejscu gdzie łowiłem zawsze są  komary... i zawsze działał na nie bros.
A wczoraj lipa ... te krwiożercze france tak mnie kąsały że dziś jestem cały w bąblach.
Waliły mimo tego że zagazowałem się dwa razy od stóp do głów, dwa razy.
Cała butla brosa poszła.
Waliły nawet przez ubranie.
Temat komarów przewala się po różnych temat.
Myślę, że problem w tym roku wyrósł na nowy temat.
Jakie macie sposoby na to świństwo.

didek_b:
Kiedyś miałem koszulę na suwak. Miała tak gęsty splot włókien, że bestie się nie przebijały. Niestety wyrosłem z niej wszerz :facepalm:
Próbowałem naparu z czystka jak widziałem na YT ale nie działa.  Najskuteczniejsze były tlące się spiralki z Brosa, ale trzeba podążać za wiatrem.  ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej