NAD WODĄ > Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem

Prywatny pomost na jeziorze PZW

(1/4) > >>

Michał N.:
Wczoraj będąc na zasiadce ,zobaczyłem taki oto obrazek





Panowie,czy ktoś ma prawo rościć sobie takie prawa ?
Znam przepisy o urządzeniach wodnych,pytam,czy można sobie zakazywać wstęp na taki pomost.

Rebrith:
https://www.lokatyziemskie.pl/do-kogo-nalezy-linia-brzegowa/


--- Cytuj ---Prawo przejścia dotyczy także pomostów

Mit. Po nowelizacji prawa wodnego to właściciel konstrukcji decyduje, kto może przebywać na pomoście. Prawo własności nie ma wyłączeń – na pomost nie można wchodzić bez pozwolenia, przebywać, z prywatnego pomostu nie można także łowić ryb.

O ile pomost zbudował właściciel (kilku właścicieli okolicznych działek) z zachowaniem niezbędnych procedur, tj. zgłosił budowę pomostu, uzyskał pozwolenie wodnoprawne oraz zawarł umowę użytkowania gruntu pod wodami, może reglamentować dostęp do takiego pomostu.
--- Koniec cytatu ---

Tomba:
To mi wiele wyjaśnia. Dla mnie Mazury są najmniej turystycznie czy wędkarsko atrakcyjnym regionem, ze względu na utrudniony, czasem wręcz niemożliwy dostęp do linii brzegowej. Wszystko pogrodzone i prywatne, chociaż jezioro niby państwowe, niby własność wszystkich obywateli. Dla mnie to to chore, jak wiele rzeczy w naszym kraju.

Rebrith:
Tomba z jednej strony racja, z drugiej - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

Gdybyś Ty miał działkę do linii brzegowej i zbudowałbyś tam pod siebie super pomost, nie wierzę że chciałbyś żeby ktoś Ci tam z buciorami wchodził...

Lukas 78:
Niestety to prawda , najlepiej wędkuje się z łódki...tylko z feederem delikatny problem ;)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej