ORGANIZACJE WĘDKARSKIE > Sposoby i pomysły na zmiany

Łowiska no kill - konieczność dla PZW, czyli działajmy!

<< < (3/23) > >>

kucus22:
Jak w tytule, łowiska no kill to konieczność dla naszego kochanego PZW.
Jak to często bywa najprostsze rozwiązania bywają najlepsze. Wobec obecnego
marazmu nad polskimi zbiornikami, innej opcji nie widzę. Teraz tylko powstaję
pytanie, które zadał Lucjan. Jak ten pogląd rozpowszechnić, jak sprawić by betony
w poszczególnych okręgach, ruszyły temat.

Lucek duży :thumbup: dla Ciebie.

Mario1988:
Koledzy ja w swoim wątku: http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=7045.msg218594#msg218594 opisywałem reakcję władz okręgu na moje pytanie o łowiska no kill. Myślę, że w tym temacie musimy zacząć działać oddolnie, wręcz od najniższej struktury, jaką jest koło. Należy naszą wizją zarazić i przekonać jak największą część stałych bywalców kół, propagować wśród nich łowiska no kill, i docierać do kolejnych kół w naszych miastach z tymi postulatami, aby jak największa ilość kół dawała znać ZO, że my takich łowisk chcemy, że wręcz są one niezbędne. Używając tu postulatów, które podał Lucjan, uświadomić jak największej liczbie członków, że będzie to z zyskiem dla wszystkich: Dla nas wędkarzy i dla "mięsiarzy". Oczywiście wszystko trzeba robić z głową i w rejonie takim jak mój, gdzie wód jest mało, wyznaczać pojedyncze łowiska, nawet mogą to być stawy, które podlegają pod opiekę danego koła. Wtedy mielibyśmy coś na wzór wód klubowych, zadbanych, z rybami, chronionych i pilnowanych i dałoby się pogodzić interesy wszystkich, a nie jak przewodniczący okręgu stwierdził: Bo zaraz wędkarze powiedzą nam - czego jeszcze nam zabronicie? I tu wypadałoby, aby koła w momencie opłacania przez wędkarzy karty, wręczały chociażby broszury informujące o zaletach łowisk no kill i tymi wszystkimi mądrymi pomysłami, o których tu piszemy. Wydaje mi się, że mogłoby to zdać egzamin :) 

fEeDeReK:
Nie chce zakładać nowego wątku więc napiszę tu.

Wraz z kolegami zbieramy podpisy o utworzenia w naszym kole zbiornika no kill .
Koło posiada pod opieką 4 akweny .
Zarząd koła ma nas gdzieś , nie pomaga, a nawet troche utrudnia. Nie chcą nam podać dokładnej liczby członków .
Jesteśmy wyśmiewani przez nich.
Ale panowie to co robią dziadki mięsiarze to paranoja. Jesteśmy wyzywani, na każdym kroku kiedy się widzimy.
Liczymy , że w przyszłym roku powstanie takie łowisko.

Kadłubek:

--- Cytat: fEeDeReK w 20.09.2017, 18:05 ---Nie chce zakładać nowego wątku więc napiszę tu.

Wraz z kolegami zbieramy podpisy o utworzenia w naszym kole zbiornika no kill .
Koło posiada pod opieką 4 akweny .
Zarząd koła ma nas gdzieś , nie pomaga, a nawet troche utrudnia. Nie chcą nam podać dokładnej liczby członków .
Jesteśmy wyśmiewani przez nich.
Ale panowie to co robią dziadki mięsiarze to paranoja. Jesteśmy wyzywani, na każdym kroku kiedy się widzimy.
Liczymy , że w przyszłym roku powstanie takie łowisko.

--- Koniec cytatu ---

Zarząd Okręgu coś może pomóc, poda pewnie bez problemu ilość członków.

Brzanoholik Sandomierski:
Nie ma łowisk no-kill są wędkarze no-kill.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej