Autor Wątek: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania  (Przeczytany 63354 razy)

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #150 dnia: 08.05.2021, 23:10 »
Dziś wreszcie miałem dobry dzień na łowisku. Siedziałem od rana 7 godzin. Na prawym brzegu niestety więc na początku zmarzłem a bardziej mnie przewiało, dopiero ok. 10 zrobiło się znośnie bo słoneczko już dobrze przygrzewało ale niestety wiatr nieprzyjemnie silny. Po pół godziny dopiero pierwsze branie ale później już poszło. 20 karpi i 7( !!) karasi ok. 1-1,5 kg. Im bliżej południa tym lepiej brały. Najgorzej było przy 19 karpiu bo zostało mi pół godziny do wyjścia i przestały brać. Jak zwykle a nawet gorzej bo miałem potem 3 karasie pod rząd. Na szczęście do ostatniego dołączył się na drugiej wędce karpik więc miałem dublet na koniec łowienia i mogłem się ze spokojem zwijać. Karpiki z reguły 2-3 kg, jeden 4 i jeden 5.5 kg. Trzy dublety w tym najfajniejszy dublet grubiutkich karasi co zdarzyło mi się po raz pierwszy w życiu. Brały na cokolwiek oprócz skisłego masła marosa. Chyba już mają do tego awersję. Co najlepsze przez całe łowienie nie miałem ani jednej spinki. Ogólnie piękny dzionek.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #151 dnia: 09.05.2021, 00:17 »
Masz zdrowie, 7 godzin. Ja zwykle wytrzymuję 5 max 6 godz.Wybieram się dzisiaj. Nie od samego rana, mam nadzieję, będzie miejsce. Chociaż przy końcu łowiska. Tam się ponoć zdarzają ciekawe rybki na tych 30 cm głębokości.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Cie Mar

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 20
  • Reputacja: 1
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Dopiewo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #152 dnia: 09.05.2021, 10:15 »
Witam.Byłem dzisiaj o 8:45 oba  brzegi pełne >:O i co chwile następni dobijali.Nie na moje zdrowie stać gdzieś na skarpie,obrót na pięcie i powrót do domu, i teraz trzy tygodnie bez rybarki :fishonhook:.Po powrocie wykurowany to sobie odbije.

pozdrowienia i połamania wędek ;)(oczywiście na rekordowych rybach)

Marek




































Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #153 dnia: 09.05.2021, 15:12 »
Ja byłem dzisiaj ok 9:00. też się zastanawiałem, czy nie wrócić do domu ale postanowiłem zapakować się na wózek i poszukać miejsca. W międzyczasie zwolniło się miejsce przy samym parkingu, więc daleko nie musiałem jechać 8). Wynik po 5 godz. 8 karpi i 2 karasie srebrzyste ok. 1,5 kg.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #154 dnia: 10.05.2021, 09:25 »
Czyli mimo tłoku coś się dało wyjąć. Co do frekwencji to w sobotę było miejsca sporo. Siedziałem po prawej stronie przed domkiem na środku i gdzieś do 11 czy 12 nie widziałem żadnego wędkarza po mojej stronie w zasięgu wzroku. Po drugiej było zajęte poniżej 10 stanowisk więc też tłoku nie było. Trzeba w sobotę przyjeżdżać panowie.

Offline robertos65

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 51
  • Reputacja: 5
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #155 dnia: 10.05.2021, 10:36 »
Witam.  A czy ktoś z kolegów złapał amura?

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #156 dnia: 10.05.2021, 11:03 »
Ja w tym roku jeszcze nie. Śpią jeszcze może. ;)

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #157 dnia: 10.05.2021, 22:26 »
Wędkarz obok wczoraj wyciągnął amura. Mnie bardziej ekscytowały karasie, które w późniejszych porach roku są trudne do złowienia.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #158 dnia: 10.05.2021, 22:31 »
Ja byłem zdziwiony tym że złowiłem aż 7 sztuk w jeden dzień . W zeszłym roku chyba tyle miałem w sumie przez cały sezon. Myślałem że sumy wszystkie wyjadły. Sam kilka lat temu wpuściłem tam kilkaset karasków i szkoda mi było że zniknęły. Ale może sumów już nie ma.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #159 dnia: 10.05.2021, 22:46 »
Jak to wpuściłeś? Bez zgody właścicielki?
Z tego, co wiem Japońce były przenoszone z sąsiedniego stawu kilka lat temu. Takie 5 cm. Teraz podrosły i te ponad 1 kg oparły się sumowi i dają się złowić. Mniejszy niż 1 kg mi się nie trafił.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #160 dnia: 11.05.2021, 10:11 »
Jak bez zgody ? Za prośbą właścicielki. Przychodziłem z dzieciakami na dwie godzinki się pobawić i przez taki czas łapaliśmy z reguły ok 100 karasi i linków. Takich 10-15 cm. Większą część przenosiliśmy na miejscu a czasem trochę zabierałem do zarybienia stawku w Przeźmierowie. Oczywiście po dogadaniu z właścicielką.

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #161 dnia: 11.05.2021, 19:51 »
Dziś wpadłem na łowisko po pracy bardziej po to żeby się poopalać niż na ryby. Pierwsze dwa rzuty nie zapowiadały tego co się działo później. Trzeci rzut pierwsza ryba. Czwarty rzut dublet 2x 3.5 kg. Piąty rzut dublet 2x 2.5 kg . Szósty rzut 2x 1.5 kg. Idzie w złą stronę. Siódmy rzut  pół dublet bo jeden uciekł przed podbierakiem, drugi mały grubasek. Ósmy rzut dublet 6 i 4 kg. Potem dublet spinek, pojedyncze przeplatane spinkami i się pogubiłem w liczeniu. Jeszcze dublet karp-karaś i prawie na koniec wisienka na torcie. Piękna złota rybka 9 kg. Na szczęście karpik na drugiej wędce zameldował się dopiero jak tego byczka wypuszczałem z podbieraka. W sumie 13 albo 14 karpików i karaś. Momentami szalone popołudnie.   

Offline robertos65

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 51
  • Reputacja: 5
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #162 dnia: 11.05.2021, 20:43 »
Gratuluje Piter, piękna ryba :fish:

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #163 dnia: 12.05.2021, 18:26 »
Nie wiem Piter, jak Ty to robisz albo, co ja robię nie tak. Ilościowo raczej Ci dorównuję ale największy karp złowiony przeze mnie na Dąbrowie nie przekroczył 6 kg.
Może to kwestia miejsca i czas ruszyć dupsko a nie wysiadywać przy samym parkingu.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Piter_xt

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 148
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przeźmierowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko komercyjne Dąbrowa koło Poznania
« Odpowiedź #164 dnia: 12.05.2021, 19:21 »
Największe ryby nie tylko wczoraj łapałem na płytkiej wodzie do 3 m od brzegu a z reguły bliżej. W twoim miejscu takich warunków nie ma. Może w tym jest przyczyna. Najbliżej parkingu po prawej stronie pod pierwszym drzewem w zeszłym roku miałem mojego rekordowego i drugiego 8 kg. A było tak płytko że widziałem grzbiety i ogony ryb tam żerujących. Widok ogona karpia wystającego z wody w czasie brania; niesamowity:-). Ten wczorajszy wziął po rzucie który uznałem za nieudany bo był za blisko brzegu. Na branie czekałem może z minutę albo dwie. Wyglądało jak bym rzucił między ryby stojące przy brzegu i one zamiast się spłoszyć zaraz zaczęły próbować co tam wpadło.