Autor Wątek: Daiwa Windcast Picker (nowej generacji) 9"- prezentacja/minirecenzja  (Przeczytany 10464 razy)

Offline maniu89

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 145
  • Reputacja: 17
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: method feeder
Mam commerciala 9,6ft z kolowrotkiem fuego lt 4000 i 10,6ft z podpiętą tdm 3012 i w obu kijkach nie zauważyłem problemu z pierwszą przelotką :)

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 255
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Ja przy swoich pickerach używałem kołowrotków rozmiar 3000.

90% rzutów to były rzuty spod ręki, krótkie dystanse rzędu 10-15 metrów w przód/bok. Przy takim dyskretnym łowieniu nie zauważyłem różnicy w wielkości i odległości pierwszej przelotki od mocowania kolowrotka.

Na siłowe rzuty zza głowy używam wędek od 10ft wzwyż. Wtedy łowi mi się bardziej komfortowo. Krótkie pickery to dla mnie krótkie dystanse, i najdelikatniejsze zestawy dopasowane do szczytówek 0,5 czy 0,75 oz jakie na ogól w takich wedkach występują.

Jest jakaś magia w takim łowieniu, i muszę przyznać szczerze, że hol pickerem to dla mnie wyższa szkoła doznać i emocji :D
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.