Koledzy ja chcę tutaj zachwalić parówkę ,wybrałem się na ryby i to był mój kiler na ostatniej wyprawie ,wziąłem dla testu i nie spodziewałem rewelacji ,szczerze to niczego się nie spodziewałem . Wynik łowienia to 6 wyciągniętych karpii około 1kg każdy ,wszystko na dzikiej wodzie, 4 sztuki się spięły . Łowiłem na paróweczki maślane od H.S ze Śmiłowa ,ciekawe czy uda mi się powtórzyć i czy skuteczność będzie też tak duża . Po zakończonym wędkowaniu aż sam się do siebie śmiałem ,że parówa była aż tak skuteczna . Ryby brały tylko na parówkę na nic innego nie miałem brania.