Mielonka haczykowa

[Luk]

Polecam mielonkę do miksu 50/50 w skład którego wchodzi zanęta na bazie mączki rybnej. Mielonka świetnie uzupełnia się zapachowo-smakowo. Nie polecam jej na wodzie czystej - tam lepiej będą działać takie przynęty jak kulki lub dumbellsy. Nigdy nie wiadomo jaka przynęta się sprawdza najlepiej. Plaster mielonki pociętej w kostkę, rwanej lub też wyciętej wykrojnikiem zawsze warto mieć

[marian190975]

Panowie, co do spadającej z haczyka mielonki to szukałem i w Przewodniku Wędkarskim z 2000 roku znalazłem artykuł , żeby mielonkę pokrojoną w kostkę o wymiarach ok. 1 cm podsmażyć na oleju z dodatkiem jednej łyżki stołowej  kaszy manny i szafranu, ten dla zapachu a po co kasza manna tego nie piszą. Szafran i kaszę wymieszać dokładnie  z olejem na patelni na małym ogniu, dodać do tego mielonkę, delikatnie wymieszać aby się obtoczyła w tym specyfiku, a jak zacznie skwierczeć na patelni podsmażać z każdej strony żeby zrobiła się chrupiąca skorupka. Jak obsmaży się z każdej strony mielonkę wyłożyć na gazetę lub ręcznik papierowy żeby wystygła i obciekła z tłuszczu.  Smażoną mielonkę można mrozić. 

[marian190975]

Dodam, że nigdy mielonki tak nie przygotowywałem i nie stosowałem. To tylko teoria.

[Mosteque]

Sam bym to wciągnął...

[Luk]

Trzeba uważać aby podsmażanie nie zabiło zapachu mięsa. Są ryby które unikają spalonego lub podsmażanego mięsa, warto więc pichcić ostrożnie. Najlepiej zrobić kilka wersji i sprawdzać, co rybom podchodzi najbardziej Opcjonalnie zamiast kaszy mannej i szafranu (kosztownie się robi), stawiałbym na chilli, sól czosnkową i rosołki (leszcze to lubią). Można też oczywiście mielonkę obsypać barwnikiem (czerwony najlepszy) w woreczku , wymieszać i wstawić do lodówki aby kolor się wchłonął. Wtedy mamy mięsko pachnące i kolorowe.

[Jurek z Warszawy]

Własnie z zakupów wróciłem i nie kupiłem mielonki. Luk polecasz mielonkę do miksu 50/50 a coś więcej w tym temacie jak to robisz?

[marian190975]

Dokładnie tak, smażymy na małym ogniu, stała kontrola tego co dzieje się na patelni, a co do dodatków smakowo-zapachowych to pełna dowolność, podejrzewam że i bez dodatków będzie ok. Bardziej chodzi o skorupkę która zwiększy twardość, sztywność mielonki. 

[grzesiek76]

Panowie, co do spadającej z haczyka mielonki to szukałem i w Przewodniku Wędkarskim z 2000 roku znalazłem artykuł , żeby mielonkę pokrojoną w kostkę o wymiarach ok. 1 cm podsmażyć na oleju z dodatkiem jednej łyżki stołowej  kaszy manny i szafranu, ten dla zapachu a po co kasza manna tego nie piszą. Szafran i kaszę wymieszać dokładnie  z olejem na patelni na małym ogniu, dodać do tego mielonkę, delikatnie wymieszać aby się obtoczyła w tym specyfiku, a jak zacznie skwierczeć na patelni podsmażać z każdej strony żeby zrobiła się chrupiąca skorupka. Jak obsmaży się z każdej strony mielonkę wyłożyć na gazetę lub ręcznik papierowy żeby wystygła i obciekła z tłuszczu.  Smażoną mielonkę można mrozić.

Tak myślę, że może warto na nasze forum zaprosić Roberta Makłowicza

[Luk]

Mielonka dwa lata temu dała mi wiele zaskakujących rezultatów. Na przykład na Milton Lake, gdzie leszcz był mniej liczny (ale był zanim go nie odseparowano) - udało mi się złowić aż 34 sztuki - właśnie na miks 50/50 i mielonkę jako przynętę z Metodą. Angole nie chcą mi wierzyć, że miałem tam taką leszczową bonanzę. Na Bonds też miałem megapowodzenie - te 29 karpi to była naprawde pracowita sesja. Na kanale tez działała mielonka. Na Milton miałem raz około 100 ryb na sesji, z dwa lub trzy lata temu, w tym 49 linów. WIększość z nich na Metodę, z mielonką oczywiście...

Po prostu kroiłem ją w kostkę 6 lub 8 mm i zakładałem na włos, na pushstopa. Rybom to bardzo pasowało. Dzisiaj kombinuję - i czasami taki dumbells sprawuje się lepiej. Ale mielonkę cały czas mam!

Tak myślę, że może warto na nasze forum zaprosić Roberta Makłowicza

Hehehe....

[Jurek z Warszawy]

Luk ja to myślę że tam gdzie wędkujesz to jak byś na hak założył arbuza to też miał  byś brania. Dużo też zależy od ilośći ryb w zbiorniku. Jak są to i będa brać

[Mosteque]

Jurku, to nie jest do końca tak. Pooglądaj trochę filmów Luka i zauważysz, że często siedzi on na zbiorniku z kilkoma wędkarzami i ma od nich 10x lepsze wyniki...
Ja sam od kiedy doszlifowałem strategię na mój zalew mam w 3h z 10 karpi, a na około ludzie siedzą i dłubią w nosie...

[Jurek z Warszawy]

Ja często postepuje tak jak piszą koledzy na forum i nic mi z tego nie wychodzi. Miałem karpia ale w maju do tego był mały. W tym sezonie to ok. 4 szt wymiarowych i nic więcej. A jaka sytuacja z ryba w zalewie i ciebie ?

[Mosteque]

Mnie opanowanie metody zajęło jakiś rok. Wcześniej też było marnie.

U mnie w zalewie jak co roku na jesieni wpuścili sporo małego karpika. Ale dopiero od tej wiosny zacząłem mieć konkretne wyniki. Przedtem bywało, że siedziałem po kilka godzin bez brania.

[Tycjan]

a że tak zapytam, taka z puszki jak np konserwa turystyczna moze byc?? a jak nie to jaka? jutro chce pierwszy raz sprobowac na to połowic

[Ostry]

a że tak zapytam, taka z puszki jak np konserwa turystyczna moze byc?? a jak nie to jaka? jutro chce pierwszy raz sprobowac na to połowic

Kup mielonkę w kawałku jak zalecali chłopaki w wątku, taka konserwa się nie nadaje pod względem konsystencji będzie spadać z haka lub włosa. Poza tym w turystycznej to jest więcej tłuszczu i galaretki niż mięsa