My tutaj ryby wypuszczamy raczej. Przede wszystkim te duże. Wiesz, ile one mają lat?
Jasne, można coś zabrać na kolację. Pamiętaj tylko, by zabrać tyle, ile sobie zjesz. A nie dla sąsiada, mamy, taty, dziadka i kota.
I przede wszystkim, by okazywać szacunek okazom. Bo każdy chciałby przecież z jakimś się zmierzyć. Jak je zabijamy, to potem ich nie łapiemy. Niestety, tak prostej zależności nie jest w stanie pojąć bardzo wielu ludzi.