Przed pracą wyskoczyłem na chwilę nad wodę, na Kanał Kędzierzyński. Miał być klasyk, ale z racji braku czasu postawiłem na metodę. Cóż, bez efektu. Pierwszy wypad w tym sezonie zakończony blankiem. No, ale pogoda nie zachęcała do wędkowania, a i obowiązki służbowe wzywały...