Spławik i Grunt - Forum

PRZYNĘTY i ZANĘTY => Zanęty => Wątek zaczęty przez: selektor w 09.11.2018, 13:57

Tytuł: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 13:57
ŚWIEŻE i tanie zanęty własnej produkcji.

Dawno temu czytałem, że są osoby, które nęcą płocie ptasimi odchodami i mają świetne wyniki. A dokładnie nęcą odchodami gołębi. Good shit ;)

Widzę, że MDVE handluje ptasim gó..nem tylko jakieś drogie jest to gó..no (ciekawe tylko jak określają datę przydatności takiej "mieszanki", czy czynią to organoleptycznie :P)

https://www.e-fishing.pl/mvde-pigeon-shit-dm-1kg-dodatek-zanetowy-odcho,3,9903,9612

Piszę to, bo w ostatnim numerze "Pole Fishing" jakiś Francuz namiętnie babrze się w gów...nie. Moczy je, miesza i przeciera przez sito, ukazując następnie efekty swojej pracy.
Ogólnie z tego wszystkiego, to wolałbym chyba już pozostać przy spinningu ;) A może jednak nie. Gołębich odchodów jest w Łodzi co niemiara, więc hmm. Pierdzielę...idę zaraz do parku, usiądę sobie pod drzewkiem z miską w ręku :P


Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.11.2018, 14:08
Zawsze gdy gówno ptasie wpada do wody, to małe rybki się zbierają. Nie raz to widziałem.

Natomiast taka drobna uwaga translatorska... Odchody po angielsku to są droppings. A na paczkach z tym produktem mamy napisane "Pigeon shit".

Krótko mówiąc, wygląda to po angielsku tak, jakbyśmy po polsku mieli napisane na opakowaniu "Gówno gołębia". :D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 09.11.2018, 14:16
ŚWIEŻE i tanie zanęty własnej produkcji.

Dawno temu czytałem, że są osoby, które nęcą płocie ptasimi odchodami i mają świetne wyniki. A dokładnie nęcą odchodami gołębi. Good shit ;)

Widzę, że MDVE handluje ptasim gó..nem tylko jakieś drogie jest to gó..no (ciekawe tylko jak określają datę przydatności takiej "mieszanki", czy czynią to organoleptycznie :P)

https://www.e-fishing.pl/mvde-pigeon-shit-dm-1kg-dodatek-zanetowy-odcho,3,9903,9612

Piszę to, bo w ostatnim numerze "Pole Fishing" jakiś Francuz namiętnie babrze się w gów...nie. Moczy je, miesza i przeciera przez sito, ukazując następnie efekty swojej pracy.
Ogólnie z tego wszystkiego, to wolałbym chyba już pozostać przy spinningu ;) A może jednak nie. Gołębich odchodów jest w Łodzi co niemiara, więc hmm. Pierdzielę...idę zaraz do parku, usiądę sobie pod drzewkiem z miską w ręku :P

Zawodnicy kiedyś często dodawali odchody gołębie w proszku, do zanęt na płocie. Z tego co kojarzę, zwłaszcza w chłodniejszych porach roku. Kiedy jeszcze bawiłem się w zestaw pełny i połowy batem, widziałem takie dodatki nawet u rodzimych producentów, m.in Traper.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 14:18
Natomiast taka drobna uwaga translatorska... Odchody po angielsku to są droppings. A na paczkach z tym produktem mamy napisane "Pigeon shit".
Krótko mówiąc, wygląda to po angielsku tak, jakbyśmy po polsku mieli napisane na opakowaniu "Gówno gołębia". :D

Masz rację ;D Nie zorientowałem się, że przecież producent wprost mówi o "gównie', a nie o odchodach. Pakowanie takich zanęt to musi być gówniana robota ;)
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Modus w 09.11.2018, 14:28
Świetny dodatek płociowy produkowany przez wyselekcjonowane stada gołębi karmionych wysokogatunkowymi ziarnami :) Polewam wrzątkiem, mieszam, by równomiernie się namoczyło, odstawiam na pewien czas, potem rzucam na sito 3 mm i przecieram do wiadra ze spożywką. Stosuję zamiennie (a niekiedy nawet w połączeniu) z grillowanymi/mielonymi konopiami.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: N3su w 09.11.2018, 14:29
Pany to nie byle co, nie byle produkt z pospolitych latających szczurów. To taki rybi Kopi Luwak. Tak na poważnie to gówienko skuteczny dodatek szczególnie gdzie jest nad wodą sporo ptaków, potrafi zrobić różnice.

Z tanich zanęt mogę polecić Magnetica Roach fine, dobra na rekreacje, a nawet i zawody. Chyba nr 1, jeśli chodzi o cena jakość, nawet nie trzeba z nią kombinować. Tak jak wcześniej warto trzymać się 1-3 mieszanek by je poznać i potrafić dobrać ich konsystencje do panujących warunków. Więc zbytnio nie ma co skakać i kombinowć tylko skupić się na podaniu i odpowiedniej konsystencji.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Koń w 09.11.2018, 14:36
Dobra, ale weźmie ktoś wytłumaczy, czemu odchody latających sroli są skutecznym dodatkiem? Bo nie raz spotkałem je jako na półce sklepowej, albo jako składnik zanęty. Zawsze jednak podchodziłem do tego z rezerwą należną tykaniu gówna.

Dlaczego to działa? Jakie ma właściwości?
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Modus w 09.11.2018, 14:44
Odchody paczkowane przez MVDE pochodzą od gołębi karmionych dobrej jakości ziarnem, które zostaje poddane naturalnym procesom :) Angole piszą o "Pigeon Shit" tak:

We don't know what it is about Van Den Eynde Pigeon that makes it so attractive to roach. But we do know that since anglers started using it as part of canal groundbait, catches have increased on many venues. It is made from the dried droppings of racing pigeons fed on only the best-quality seeds, so what goes in one end comes out from the other in finely ground form. As an addition to groundbait, it releases lots of oils and also adds a lot of cloud effect to the groundbait. Use it with Supercup, Supermatch and Crushed Hemp, always riddling after mixing.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Koń w 09.11.2018, 14:48
Dobra, czyli chodzi o częściowo przetrawione ziarna.

Czyli w sumie jakby zmielił karmę dla gołębi, namoczył i lekko przefermentował, może efekt byłby podobny.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: N3su w 09.11.2018, 14:48
Na chłopski rozum to taka inna odmiana fermentacji, sam nie wiem ale się sprawdza.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 14:52
what goes in one end comes out from the other in finely ground form.

Też tak czasem mam ;)
Widzę, że gówno i w 2018r. jest nadal popularne. Ten Francuz przecierał je przez sito razem z piórami i innymi fantami, więc nie dla mnie taka zabawa :P BTW Autor artykułu nazwał go "ekspertem od ekstrementów"
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: kALesiak w 09.11.2018, 15:06
Dobra, ale weźmie ktoś wytłumaczy, czemu odchody latających sroli są skutecznym dodatkiem? Bo nie raz spotkałem je jako na półce sklepowej, albo jako składnik zanęty. Zawsze jednak podchodziłem do tego z rezerwą należną tykaniu gówna.

Dlaczego to działa? Jakie ma właściwości?

Gdzieś, kiedyś o tym czytałem, ale nie przypomnę sobie  :facepalm: Autor publikacji, o ile dobrze pamiętam, tłumaczył to związkami azotu zawartymi w gołębich kupach, które z uwagi na swoją specyfikę, wynikającą z pokarmu, działają pobudzająco na żerowanie ryb, szczególnie płoci. Coś tam, coś tam, ale szczegółowo nie napiszę.

Ze swojej strony dodam, że kilka razy stosowałem te kupy  :) Wniosek mam taki, że na pewno nie przeszkadzają, ale jakiejś rewelacyjnej poprawy brań też nie zauważyłem.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Wiecho w 09.11.2018, 16:25
W latach dziewięćdziesiątych kiedy trochę startowałem w zawodach był to dosyć popularny dodatek do zanęt.  O ile pamiętam Sensas sprzedawał te odchody  dosyć drogo w paczkach wielkościowo  takich jak zanęta i nazywało się to Fiente.  Jedni się tym brzydzili inni nie.  Było to ponoć skuteczne ale nie w każdych warunkach i nie na każdej wodzie. Śmierdziało mocno.  Nie wiem czy nadal jest to w ich ofercie.  Stosowałem to  raz czy drugi ale d... nie urywało.  Może coś robiłem nie tak jak należało.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 09.11.2018, 16:36
W 2015 Górek organizował zawody/pokaz z Rive. Didier Delannoy i Baptiste Courtellemont nęcili właśnie odchodami, wygrali.
Basia jak zobaczyła co mieszają to powiedziała, że teraz to mu ręki nie poda. ;D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.11.2018, 16:42
Co za życie. Nawet na gównie trzeba się znać...
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Modus w 09.11.2018, 17:00
"Pigeon Shit" MVDE bywa dostępny za 9 zł, a kilogramowa paczka starcza mi na 5 - 8 sesji. Zapach, wygląd ani konsystencja po namoczeniu nie są obrzydliwe - to nie odchody miejskich gołębi, które żrą byle co :) Generalnie przypomina to kruszone/mielone konopie. "Nęcenie odchodami" to określenie poniekąd zwodnicze, bo zwykle chodzi o około 10% zanętowej mieszanki (przed dodaniem ziemi/gliny).
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 17:22
Reasumując nie tylko zanęty oraz pellety możemy podzielić na te tanie i droższe, lepsze lub gorsze, ale również ptasie gówno można dzielić w taki sposób ;)

Powiem Wam Panowie, że nie chciałbym być testerem MVDE, przez którego "ręce" miałaby przechodzić taka mieszanka i miałbym decydować czy pakować i sprzedawać, czy też nie :P  Z drugiej strony żaden pieniądz nie śmierdzi, nawet ten robiony na ptasim gównie ;)
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.11.2018, 17:41
Cytat: Modus
to nie odchody miejskich gołębi, które żrą byle co :)

Ja tam większej różnicy po McDonaldzie i drogiej restauracji nie widzę... :P
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Koń w 09.11.2018, 17:43
Bo to trzeba sparzyć i przez sito przetrzeć ;) ;) ;)
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.11.2018, 17:43
Aha. Zapisuję :D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 09.11.2018, 17:48
A może chodzi o to, że w odchodach gołębi znajdują się resztki niestrawionych nasion (a nawet i całe nasiona), dlatego ryby tak chętnie reagują na zapach/smak? Można powiedzieć, że takie odchody są "naturalnym" źródłem pokarmu dla ryb. Chyba nawet bardziej niż kukurydza konserwowa :)
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 17:48
Cytat: Mosteque
Cytat: Modus
to nie odchody miejskich gołębi, które żrą byle co :)

Ja tam większej różnicy po McDonaldzie i drogiej restauracji nie widzę... :P


Właściciel baru zamierza właśnie zamykać lokal, kiedy podchodzi do niego żebrak i mówi:
- Czy nie mógłby pan dać mi wykałaczki?
Facet zdziwiony, ale - nie ubędzie mu - więc dał biedakowi, o co prosił. Jednak za chwilę
przychodzi drugi żebrak:
- Czy byłby pan łaskaw wspomóc mnie wykałaczką?
Facet nic już nie rozumie, ale wykałaczkę dał. Za moment przychodzi trzeci żebrak: - Czy nie dałby mi pan jednej słomki do napojów?
- Dobra, ale pod warunkiem, że powiesz mi, po co.
- A, bo tam za rogiem taki jeden się zrzygał, ale wszystko treściwe już inni wyjedli wykałaczkami


Tak mi się przypomniało. Kończę spamować :-X Przepraszam O:)
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 09.11.2018, 17:50
A może chodzi o to, że w odchodach gołębi znajdują się resztki niestrawionych nasion (a nawet i całe nasiona), dlatego ryby tak chętnie reagują na zapach/smak? Można powiedzieć, że takie odchody są "naturalnym" źródłem pokarmu dla ryb. Chyba nawet bardziej niż kukurydza konserwowa :)

Dokładnie tak to wygląda. Naturalna zanęta zrzucana z drona :D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Modus w 09.11.2018, 18:19
Eksperymentalnie nastawieni koledzy mogą oczywiście podjąć zanętowe próby z odchodami miejskich gołębi, które żerują raczej na hamburgerowych ogryzkach niż wysokogatunkowych ziarnach konopi. Eksperymentów z udziałem produkcji własnej nie polecamy, choć z drugiej strony ujścia miejskich kolektorów ściekowych to legendarne miejscówki rzeczne :P
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: katmay w 09.11.2018, 21:14
Właśnie! Reakcja ryb na gołębie gówno, jest wprost proporcjonalna do gęstości zaludnienia. Jak wiadomo ilość gołębi wzrasta wraz liczbą mieszkańców aglomeracji. Więcej gołębi - więcej plum do wody jak to Maciek zauważył. Swoją drogą, czy na rynkach atrakcyjnych turystycznie miast nadal są kramiki, gdzie za symboliczną opłatą można kupić ziarno do karmienia gołębi? Widziałem takie eksplozje inicjatywy wolnorynkowej w Paryżu, Londynie, Krakowie, czy Gdańsku..

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 09.11.2018, 22:14
Czasami Pigeon Shit służy również do zmiany PH wody  w obrębie nęcenia :)
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: kALesiak w 09.11.2018, 22:34
Czasami Pigeon Shit służy również do zmiany PH wody  w obrębie nęcenia :)

I to była druga teza autora artykułu, a którą zapomniałem  :facepalm: Leci  :thumbup:
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: kALesiak w 09.11.2018, 22:37
A trzecia była taka, że nie każde gówno gołębie się nadaje, tylko jakichś hodowlanych, odpowiednio karmionych.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 22:43
Ciekawe. A jak nie zużyjecie tej rozrobionej kupy, to co później z nią robicie? Mrozicie w zamrażarce, bo szkoda wyrzucać kupę, jak ona 9 zł kosztuje ? ;) Może podobnie zadziała kocia kupa. Hmm. Ryby lubią kocią karmę, więc może będą też brały na "kocie PVA". Muszę zerknąć w kuwetę w przedpokoju i zacząć odkładać, aby na wiosnę móc potestować ;)   
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 09.11.2018, 22:46
A karpie powinny lubić psią kupę :D :P
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 09.11.2018, 22:47
Arek, mnie nie pytaj :) ja nigdy nie używałem tej zanęty z odchodów :) za to jestem mistrzem wykorzystywania "zaległych" zanęt ze skutkiem mizernym :D Chociaż zdarzały się wypady kiedy moje niepowtarzalne mieszanki robiły robotę :D 
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 22:53
Kochanie co to jest w zamrażarce ? Nic takiego kochanie. To tylko białe robaki i gołębie odchody się mrożą razem z makowcem od Twojej mamy ;) Wracając do tematu widzę, że jednak jest to nadal popularna "zanęta", bo myślałem że jest to wymysł minionych lat.
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: kALesiak w 09.11.2018, 22:53
Ciekawe. A jak nie zużyjecie tej rozrobionej kupy, to co później z nią robicie? Mrozicie w zamrażarce, bo szkoda wyrzucać kupę, jak ona 9 zł kosztuje ? ;) Może podobnie zadziała kocia kupa. Hmm. Ryby lubią kocią karmę, więc może będą też brały na "kocie PVA". Muszę zerknąć w kuwetę w przedpokoju i zacząć odkładać, aby na wiosnę móc potestować ;)

W sumie niezły pomysł. Ale kocią kupę, o ile karmisz kota w większości suchą karmą, stosowałbym na przynętę jako pop-upy. Bynajmniej mój Rudy rąbie pływające, ok. dziesięciomilimetrowe kulasy. Wiem, bo opróżniam kuwetę.  ;D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 22:57
Widzicie. Razem można dojść do ciekawych wniosków. Na co nam Sonubaitsy, Ringersy, jak wędkowanie może być naprawdę tanie. Wystarczy się rozejrzeć i pozbierać ;)
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Modus w 09.11.2018, 23:06
Dlaczegóż to wędkarskie korzystanie z przetworzonych przez gołębie wysokogatunkowych ziarenek miałoby być bardziej ekstrawaganckie/obrzydliwe niż korzystanie z gnojaczków, larw padlinożernej muchy, suszonej krwi bydlęcej lub bydlęcych czy drobiowych wnętrzności? ;) 
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 09.11.2018, 23:30
Cytat: Łuki
W 2015 ,Górek organizował zawody/pokaz z Rive .Didier Delannoy i Baptiste Courtellemont nęcili właśnie odchodami, wygrali.
Basia jak zobaczyła co mieszają to powiedziała ,że teraz to mu ręki nie poda. ;D

hahahaha rozwaliło mnie to, musze to obejrzeć :D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: selektor w 09.11.2018, 23:35
Cytat: Modus
Dlaczegóż to wędkarskie korzystanie z przetworzonych przez gołębie wysokogatunkowych ziarenek miałoby być bardziej ekstrawaganckie/obrzydliwe niż korzystanie z gnojaczków, larw padlinożernej muchy plujki, suszonej krwi bydlęcej lub bydlęcych czy drobiowych wnętrzności? ;) 

Chyba każdy z nas wpadł kiedyś ...w gówno. Może dlatego ;) A teraz wyobraźcie sobie promocje wędkarstwa w mediach, gdy podchodzi do ciebie gość z kamerą i się pyta co Ty tam masz, na co łowisz ;P A  Ty mu odpowiadasz, że na jednej wędce łowisz na białe robaczki, nęcąc jednocześnie ptasimi odchodami, a na drugiej wędce dynda żywiec :P

A tak w ogóle to ;)


 
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: LUKAPIO w 09.11.2018, 23:50
Myślę, że taki gość by się bardzo nie zdziwił. Jest tyle dziwnych rzeczy na świecie, aż głowa boli. Z gówna wiele rzeczy też jest... np. maseczki do twarzy :D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Modus w 09.11.2018, 23:59
Zdecydowanie wolę wdepnąć w rozsypany "Pigeon Shit" niż w zgromadzenie larw padlinożernej muchy, matecznik gnojaczków lub zwierzęce wnętrzności ;D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 10.11.2018, 10:03
Wydzieliliśmy dyskusję o ptasich odchodach. Temat niby gówniany, ale może się przydać ;)
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: Bartek.B w 10.11.2018, 12:27
Wydzieliliśmy dyskusję o ptasich odchodach. Temat niby gówniany, ale może się przydać ;)
Maciek zamieniłbym słowo "wydzieliliśmy" na "wydaliliśmy". Bardziej pasowałoby do tematu ;D
Tytuł: Odp: Ptasie odchody jako dodatek zanętowy
Wiadomość wysłana przez: maciek_krk w 10.11.2018, 12:32
Wydzieliliśmy dyskusję o ptasich odchodach. Temat niby gówniany, ale może się przydać ;)
Maciek zamieniłbym słowo "wydzieliliśmy" na "wydaliliśmy". Bardziej pasowałoby do tematu ;D
Hahaha. Racja ;)