Wyniki nad wodą 2016

[mjmaciek]

W niedzielę przeżyłem swoja pierwszą przygodę z komercyjnymi karpiami, a było co robić...

Zacząłem wędkować około godz. 9.00 a zakończyłem o 15.30.

W tym czasie złowiłem 6 karpi, najdłuższy pełnołuski 86cm, chudy ale walczył długo i wytrwale jak maratończyk…czasami jak sprinter
Najmniejszy również pełnołuski 65, pozostałe karpie powyżej 70cm.

Na przynętę skusił się też amur 75cm, karaś 42cm i kilka mniejszych.

W tym miejscu chciałem bardzo podziękować Kubie (forumowy Kubator), bo to on jest po część ojcem (bez aluzji ) tego sukcesu.
Wcześniej z łowienia metodą byłem zielony, a dzięki jego radom i pomocy, za trzecim podejściem, osiągnąłem wyniki, które przerosły moje oczekiwania.

Również duży ukłon w stronę forum SIG, skąd czerpałem wiedze teoretyczną, bez której trudno byłoby osiągnąć takie efekty.

Nie jest to łatwa woda i nie każdy łowi tam karpie (a raczej łowi je tylko Kuba), w tym samym czasie na tym zbiorniku wędkował karpiarz i zakończył łowienie na 0.

Łowiłem na metodę, w podajnikach MMM i Epidemia, na początku brania tylko na Epidemię, a potem MMM się rozkręciła i do końca już tylko jej używałem.
Z przynęt pelety z Sonu, produkty Warmuza.

Zdjęcia są niestety słabej jakości i nie wszystkie ryby fotografowałem, bo na rybach byłem sam, a dodatkowo brak doświadczenia (na „dwie ryby” wpadł Kuba dlatego te zdjęcia są lepsze).

Z warmuza co się sprawdziło

[Mosteque]

Marco, no to wielkie gratulacje! Naciąłeś miśków jak zły

[marcopolo]

W niedzielę przeżyłem swoja pierwszą przygodę z komercyjnymi karpiami, a było co robić...

Zacząłem wędkować około godz. 9.00 a zakończyłem o 15.30.

W tym czasie złowiłem 6 karpi, najdłuższy pełnołuski 86cm, chudy ale walczył długo i wytrwale jak maratończyk…czasami jak sprinter
Najmniejszy również pełnołuski 65, pozostałe karpie powyżej 70cm.

Na przynętę skusił się też amur 75cm, karaś 42cm i kilka mniejszych.

W tym miejscu chciałem bardzo podziękować Kubie (forumowy Kubator), bo to on jest po część ojcem (bez aluzji ) tego sukcesu.
Wcześniej z łowienia metodą byłem zielony, a dzięki jego radom i pomocy, za trzecim podejściem, osiągnąłem wyniki, które przerosły moje oczekiwania.

Również duży ukłon w stronę forum SIG, skąd czerpałem wiedze teoretyczną, bez której trudno byłoby osiągnąć takie efekty.

Nie jest to łatwa woda i nie każdy łowi tam karpie (a raczej łowi je tylko Kuba), w tym samym czasie na tym zbiorniku wędkował karpiarz i zakończył łowienie na 0.

Łowiłem na metodę, w podajnikach MMM i Epidemia, na początku brania tylko na Epidemię, a potem MMM się rozkręciła i do końca już tylko jej używałem.
Z przynęt pelety z Sonu, produkty Warmuza.

Zdjęcia są niestety słabej jakości i nie wszystkie ryby fotografowałem, bo na rybach byłem sam, a dodatkowo brak doświadczenia (na „dwie ryby” wpadł Kuba dlatego te zdjęcia są lepsze).

Z warmuza co się sprawdziło

Sztuczna kuku, rybki były też zainteresowane Trollem z Feeder Bait, generalnie najważniejsze było znalezienie ryb i pobudzenie ich zanętą do żerowania.

[wojciu1]

marcopolo, gratulacje świetnie połowiłeś
To jakaś komercja obok Torunia?

[Luk]

Federek, Marcopolo - gratuluje udanych wypraw!

Aż człowieka samego niesie nad wodę!

[Tomnick]

Gratulacje marcopolo

[mjmaciek]

W niedzielę przeżyłem swoja pierwszą przygodę z komercyjnymi karpiami, a było co robić...

Zacząłem wędkować około godz. 9.00 a zakończyłem o 15.30.

W tym czasie złowiłem 6 karpi, najdłuższy pełnołuski 86cm, chudy ale walczył długo i wytrwale jak maratończyk…czasami jak sprinter
Najmniejszy również pełnołuski 65, pozostałe karpie powyżej 70cm.

Na przynętę skusił się też amur 75cm, karaś 42cm i kilka mniejszych.

W tym miejscu chciałem bardzo podziękować Kubie (forumowy Kubator), bo to on jest po część ojcem (bez aluzji ) tego sukcesu.
Wcześniej z łowienia metodą byłem zielony, a dzięki jego radom i pomocy, za trzecim podejściem, osiągnąłem wyniki, które przerosły moje oczekiwania.

Również duży ukłon w stronę forum SIG, skąd czerpałem wiedze teoretyczną, bez której trudno byłoby osiągnąć takie efekty.

Nie jest to łatwa woda i nie każdy łowi tam karpie (a raczej łowi je tylko Kuba), w tym samym czasie na tym zbiorniku wędkował karpiarz i zakończył łowienie na 0.

Łowiłem na metodę, w podajnikach MMM i Epidemia, na początku brania tylko na Epidemię, a potem MMM się rozkręciła i do końca już tylko jej używałem.
Z przynęt pelety z Sonu, produkty Warmuza.

Zdjęcia są niestety słabej jakości i nie wszystkie ryby fotografowałem, bo na rybach byłem sam, a dodatkowo brak doświadczenia (na „dwie ryby” wpadł Kuba dlatego te zdjęcia są lepsze).

Z warmuza co się sprawdziło

Sztuczna kuku, rybki były też zainteresowane Trollem z Feeder Bait, generalnie najważniejsze było znalezienie ryb i pobudzenie ich zanętą do żerowania.

dzięki za info 

[Arunio]

W niedzielę przeżyłem swoja pierwszą przygodę z komercyjnymi karpiami, a było co robić...

Zacząłem wędkować około godz. 9.00 a zakończyłem o 15.30.

W tym czasie złowiłem 6 karpi, najdłuższy pełnołuski 86cm, chudy ale walczył długo i wytrwale jak maratończyk…czasami jak sprinter
Najmniejszy również pełnołuski 65, pozostałe karpie powyżej 70cm.

Na przynętę skusił się też amur 75cm, karaś 42cm i kilka mniejszych.

W tym miejscu chciałem bardzo podziękować Kubie (forumowy Kubator), bo to on jest po część ojcem (bez aluzji ) tego sukcesu.
Wcześniej z łowienia metodą byłem zielony, a dzięki jego radom i pomocy, za trzecim podejściem, osiągnąłem wyniki, które przerosły moje oczekiwania.

Również duży ukłon w stronę forum SIG, skąd czerpałem wiedzę teoretyczną, bez której trudno byłoby osiągnąć takie efekty.

Nie jest to łatwa woda i nie każdy łowi tam karpie (a raczej łowi je tylko Kuba), w tym samym czasie na tym zbiorniku wędkował karpiarz i zakończył łowienie na 0.

Łowiłem na metodę, w podajnikach MMM i Epidemia, na początku brania tylko na Epidemię, a potem MMM się rozkręciła i do końca już tylko jej używałem.
Z przynęt pelety z Sonu, produkty Warmuza.

Zdjęcia są niestety słabej jakości i nie wszystkie ryby fotografowałem, bo na rybach byłem sam, a dodatkowo brak doświadczenia (na „dwie ryby” wpadł Kuba dlatego te zdjęcia są lepsze).

 

[kubator]

Gratulacje dla wszystkich którzy połowili    Szczególnie cieszy mnie,  że Marek tak dał czadu. O tej porze roku takie bestie to jest wynik Mam nadzieję, że w tym roku uda nam się tam jeszcze razem pojechać.

[fEeDeReK]

Marcopolo ładne ryby

Ja dziś zawitałem nad ten sam zbiornik co ostatnio.
Takie same zestawy i zanęty.
Wyniki takie sobie znowu dominuje płoć jednak nie mogę namierzyć tej dużej Jednak mimo marnej wielkości to nadrabiają pięknymi barwami .
Pomiędzy nimi trafiały się leszcze.
Plus dwa zarybieniowe karpiki , które szybko wróciły do wody .

Wszystkie ryby na klasyczny zestaw .
Methoda dała jedno branie i w dodatku nie udało się zaciąć ryby

[s7]

[skowron.krystian]

marcopolo - ale sesja, ale ryby!
fEeDeReK - ale Ty mucisz i to na dodatek z jaką częstotliwością - a co Ty - bezrobotny? 
Gratulacje za tego nie pospolitego karasia

[Arunio]

Zaglądam i zazdraszczam. Ja dziś na rzece, zaliczyłem 4 porażkę pod rząd. Zero jakichkolwiek wskazań, spławów lub bytności czegokolwiek w wodzie. Martwica. Na wodzie ok. 7-mej. Mgła, zero wiatru. Ciepło. Zamykam Oderkę w tym sezonie.

[mjmaciek]

Arku kto jak kto - ale taki stary wyjadacz ... masz doła - stary następnym razem będzie lepiej!!!!
Może czas na zmianę - nie konwencjonalnych miejsc... ten rok jest dziwny !

Gratulacje dla łowiących!

A ... a jak tam nowe młynki ?

[Arunio]

Maćku. Ja nie zamykam sezonu. Zamykam Odrę na moim odcinku.
 Teraz bardziej komercyjne, dodatkowo płatne jej odcinki będę zaliczał. Dokąd lód nie skuje, mnie w chacie nikt nie zatrzyma.
Jesteśmy twardzi, mój forumowy przyjacielu. Fotel i telewizor, to zguba. Łowić się chce.