Autor Wątek: Dowcipy...  (Przeczytany 346174 razy)

Offline Chaotic

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 662
  • Reputacja: 101
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #330 dnia: 12.04.2016, 07:25 »
DvD jest moc, kradnę !

ode mnie z "lecka" wulgarny - ale ładnie nawiązuje do klimatu rozmowy zasłyszanej przeze mnie w kolejce w markecie w niedzielę:

Wraca dresiarz z wygranej wycieczki do Paryża i opowiada swojej dziewczynie co tam widział.
-Wiesz Zocha, idę k***a,patrzę k***a, a tu wielki, wyje**sty plac k***a!
Patrzę na lewo k***a mać... och***ć można!Patrzę przed siebie: O żesz k***a! Patrzę na prawo: k***a O ja Cię p*****lę...
Zocha zaczyna płakać. Dresiarz pyta:
-Zocha,co Ci się k***a ,stało?
-Boże,jak tam musi być pięknie...
Pozdrawiam
Olo


Offline DvD

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 520
  • Reputacja: 138
  • Płeć: Mężczyzna
  • Koło PZW nr 84 "Krokodyl" Wrocław
  • Lokalizacja: Wrocław / Włoszczowa (świętokrzyskie)
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #331 dnia: 12.04.2016, 07:29 »
Podjeżdża dres pod blok, białe bmw 1.4 gaz rocznik 87. Otwiera drzwi zadziera głowę do góry i krzyczy:
- zajebala! Zajebala!
Na 5 piętrze otwiera się okno
- kochanie, tyle razy Ci mówiłam, Izabela..


Ta sama sytuacja dzień później, okno sie otwiera a dres:
- zajebala, zrób se grę wstępną, zaraz tam bede!
Dawid

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 700
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #332 dnia: 12.04.2016, 08:06 »
Rewelacyjne dowcipy Panowie!  :bravo: :bravo: :bravo:
Lucjan

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #333 dnia: 12.04.2016, 08:18 »
Jak nazywa się islamski burdel ? meeeeczeeeet ;)

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #334 dnia: 13.04.2016, 16:52 »
Rozmawia dwóch kumpli:
- Moja męskość jest jak doberman!
- Nie rozumiem? - zastanawia się drugi.
- To proste - mówi pierwszy. - Żonie nic nie zrobi, ale sąsiadkę to by rozerwał!
Jacek

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #335 dnia: 13.04.2016, 17:06 »
Dobre Jacku :bravo: :thumbup:

Offline Marcin

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 209
  • Reputacja: 119
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gryfów Śląski
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #336 dnia: 13.04.2016, 17:16 »
Facet wychodzi ze sklepu, podchodzi do niego starsza kobieta z puszką w rękach i mówi:
- Przepraszam, zbieram na chore dziecko, wrzuci Pan 5 zł?
- Na Boga! Na co Pani chore dziecko?!

Złapał wilk zająca.
- Proszę, proooszę wilku, nie zabijaj mnie. Zrobię, co zechcesz!
- To zrób mi loda!

- Nie umiem...
- Rób loda!
- Kiedy nie umiem...
- To rób tak jak umiesz!
- Chrup, chrup, chrup!
Pozdrawiam
Marcin

Offline Sailor

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 125
  • Reputacja: 5
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #337 dnia: 14.04.2016, 12:49 »
Z życia kobiety:
Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża żeby kupić abażur z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi (pół roku zbieraliśmy).
Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup tego tamtego, no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża:
- A może powiesimy od razu ten abażur?
No i mąż, lub z powodu koniaku, lub widząc moje szczęście zgodził się. Postawiliśmy krzesło, na krzesło taboret mały, mój mąż wspiął się na tę piramidę, a mi kazał go zabezpieczać.
Stoję taka szczęśliwa, obserwuję jak mój orzeł pod sufitem majstruje (a on był, nie wiem po co w szerokie bokserki ubrany), przenoszę wzrok niżej, i co ja widzę z tych sympatycznych bokserek wypadło mu jedno jajeczko, no i ja taka rozczulona tym widokiem biorę i tak lekko pstryknęłam paluszkami po tym jajeczku. Mój tygrys w tej sekundzie jak poleciał w dół z tej estakady wraz z abażurem, który rozbił się całkowicie na małe kawałki, wstaje szybko i z ostatkami abażuru w rękach podskakuje do mnie...myślałam, że zabije mnie, a on mówi
- Kurde, ale mnie prądem pierdolnęło, aż do jąder doszło, dobrze, że nie na śmierć!

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 523
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #338 dnia: 14.04.2016, 12:56 »
Zakończenia się nie spodziewałem :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #339 dnia: 14.04.2016, 13:08 »
Zakończenia się nie spodziewałem :D
Ja znałem a i tak się uśmiałem ;)

Edit. Ostry a gdzie dzisiejszy dowcip?

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #340 dnia: 14.04.2016, 13:49 »
Buhahah. Ja tego nie znałem. Musze to sprzedać komuś 😃  :thumbup:
Krzysztof

Offline Ostry

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #341 dnia: 14.04.2016, 14:34 »
Edit. Ostry a gdzie dzisiejszy dowcip?

Mówisz i masz :)

Na akademii medycznej we Wrocławiu skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok.
Stoją wokół łózka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje sie topielec w drugim tygodniu rozkładu.
Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:
- Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia.
Po tych słowach lekarz wpycha palec w dupę topielca, po czym go wyjmuje i ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
- Teraz - mówi - wszyscy, którym zależy na zaliczeniu maja to powtórzyć!
Studenci medycyny to sami twardziele. Podchodzą i robią co im profesor kazał:
palec w dupę, palec w buzie. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje.
Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
- I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza:
....umiejętność obserwacji....
- Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący. Na przyszłość proszę o więcej uwagi...
Marcin

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #342 dnia: 14.04.2016, 21:49 »
Hahaha, Umiejętność obserwacji :).
Krzysztof

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #343 dnia: 14.04.2016, 22:02 »
Na pierwszym roku, na drugim semestrze mi to na anatomii chirurg sprzedał.
Marcin

Offline Ostry

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 401
  • Reputacja: 37
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #344 dnia: 15.04.2016, 08:21 »
Starszy pan stwierdził, że jego żona słabo słyszy i postanowił pójść
skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić. Lekarz stwierdził:
 - Aby móc coś poradzić muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane.
 Niech pan to zbada w następujący sposób: najpierw zada pytanie z
 odległości 10 metrów, jak nie usłyszy to z 8 itd. i wtedy mi pan powie
 przy jakiej odległości pana usłyszała.
 Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolacje, a facet w pokoju czyta
 gazetę i w pewnym momencie myśli: "W sumie tutaj jestem akurat 10
 metrów od niej, zobaczymy czy mnie usłyszy."
 - Kochanie! - woła - Co jest dziś na kolację?
 Bez odpowiedzi.
 Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi. Zmniejsza do
 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi staje tuż obok niej i pyta:
 - Kochanie, co dziś na kolację?
 - Kurczak, kurwa, kurczak, głuchy fiucie!
Marcin