Autor Wątek: Dowcipy...  (Przeczytany 346071 razy)

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #480 dnia: 11.01.2017, 23:24 »
Przychodzi facet do lakarza i skarży sie że ma czerwonego penisa. Lekarz pyta:
 - Uprawia pan seks?
- Tak. Z żona mniej więcej 3 razy dziennie - odpowiada facet.
 - 3 razy dziennie .. no to ..
- Ale panie doktorze! - przerywa mu pacjent. Ale oprócz tego mam jeszcze 5 kochanek!
- 5 kochanek? - dziwi się lekarz. - A jak często Pan z nimi współżyje?
 - Codziennie po 2 razy! - odpowiada pacjent
- No panie kochany! Po takiej ilości stosunków penis ma prawo być czerwony!
- Panie doktorze! Kamień spadł mi z serca! A już myślałem że to od masturbacji!
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline masters

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bolesławiec/ Lille
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #481 dnia: 12.01.2017, 11:06 »
Przychodzi facet do lakarza i skarży sie że ma czerwonego penisa. Lekarz pyta:
 - Uprawia pan seks?
- Tak. Z żona mniej więcej 3 razy dziennie - odpowiada facet.
 - 3 razy dziennie .. no to ..
- Ale panie doktorze! - przerywa mu pacjent. Ale oprócz tego mam jeszcze 5 kochanek!
- 5 kochanek? - dziwi się lekarz. - A jak często Pan z nimi współżyje?
 - Codziennie po 2 razy! - odpowiada pacjent
- No panie kochany! Po takiej ilości stosunków penis ma prawo być czerwony!
- Panie doktorze! Kamień spadł mi z serca! A już myślałem że to od masturbacji!

Hahahaha az oplułem monitor :)
Shimano Super Ultegra AX 12`+ Shimano Twin Power 4000HG, Shimano Super Ultegra AX 10,6` + Shimano Sustain 4000FG, Matrix Superbox S36.

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #482 dnia: 20.01.2017, 23:01 »
Drogówka zatrzymuje kierowcę. Koniec końców, gliniarz pyta:
- Czemu pan jest pijany?
- Żona urodziła.
- A co to za trup w bagażniku?
- Ojciec dziecka.

Dowódca kompani wzywa kaprala:
- Słuchajcie, Kazikowi trzeba delikatnie powiedzieć o śmierci ojca.
- Tak jest. Rozkaz.
- Kompania zbiórka! - woła kapral. Kto ma ojca wystąp!... A ty Kazik gdzie się pchasz baranie.
Pozdrawiam
Mirek

Offline Syborg

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 10 021
  • Reputacja: 980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: spinning
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #483 dnia: 20.01.2017, 23:02 »
;D

Pierwszy jest super :thumbup:
Jacek

Offline xevf

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 177
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #484 dnia: 20.01.2017, 23:09 »
Spytałem azjatkę o numer telefonu. Odpowiedziała:
- Sex! Sex! Sex! Free sex tonight!
Okazało się, że miała na myśli: 6663629

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #485 dnia: 20.01.2017, 23:10 »
Widzę ogromną zgodę w najważniejszej kwestii. Polacy boją się, że uchodźcy trafią do Polski. Uchodźcy też się boją, że trafią do Polski.
Pozdrawiam
Mirek

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 136
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #486 dnia: 25.01.2017, 08:09 »
Co byś zrobił, gdybym umarła? Ożeniłbyś się ponownie?
- Na pewno nie!
- Dlaczego nie? Nie podoba Ci się małżeństwo?
- Nie, no podoba mi się...
- To dlaczego byś się znów nie ożenił? - drąży temat kobieta.
- No dobrze, ożeniłbym się.
- Naprawdę?
Mąż głośno wzdycha, ale nie odpowiada na pytanie.
- I spałbyś z nią w naszym łóżku? - nie daje za wygraną kobieta.
- A gdzie indziej mielibyśmy spać?
- I zdjąłbyś moje zdjęcia i zamiast nich wywiesił jej?
- To by było chyba w porządku?
- I pozwoliłbyś jej grać moimi kijami do golfa?
- Nie, ona jest leworęczna.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline marcin82

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 172
  • Reputacja: 16
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Świętochłowice
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #487 dnia: 25.01.2017, 12:05 »
Wczoraj usłyszałem fajny dowcip (taki czarny humor) więc się podzielę...

Przychodzi facet do lekarza,
Lekarz mówi do niego: Nie mam dla Pana dobrych wiadomości, Ma pan raka i długo Pan już nie pożyje niestety...
Facet do lekarza: Hmmmm, a kiedy już umrę mógłby Pan napisać, że umarłem na AIDS?
Lekarz: Na AIDS...?
Facet: No tak na AIDS, bo widzi Pan, będę pierwszym który w mojej wiosce umrze na AIDS, po mojej śmierci nikt mojej baby nie ruszy, a ci co ją mieli to się powieszą...  ;)
Raj jest tam, gdzie nie chodzą wszyscy...

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #488 dnia: 26.01.2017, 15:30 »
Gość zamówił przez internet przepis na dietę odchudzającą " cud ". no i zaczął stosować :
I tydzień - zjeść rano 1 jabłko popić szklanką mleka a w południe iść na łąkę i zrobić kupę. Poza tym,  już do końca dnia nic nie jeść i nic nie pić! - poszedł, zrobił. :o
II tydzień - zjeść rano pół jabłka popić szklanką wody a w południe iść na łąkę i zrobić kupę. Poza tym, już do końca dnia nic nie jeść i nic nie pić!  - poszedł, zrobił. :o
III tydzień - zjeść rano pół jabłka i nic nie pić. Iść wieczorem na łąkę i zrobić kupę. Poza tym, już do końca dnia nic nie jeść i nic nie pić ! -poszedł zrobił. :o
IV tydzień - nic nie jeść i nic nie pić przez tydzień, po czym iść na łąkę i zrobić kupę! Poszedł, kucnął i nagle słyszy takie :..hrum, hrum, hrum...zagląda pod siebie i widzi, że d..a trawę wcina! :o :'( :P :

Offline Stan_Stanowski

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łask
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #489 dnia: 26.01.2017, 15:53 »
Gość zamówił przez internet przepis na dietę odchudzającą " cud ". no i zaczął stosować :
I tydzień - zjeść rano 1 jabłko popić szklanką mleka a w południe iść na łąkę i zrobić kupę. Poza tym,  już do końca dnia nic nie jeść i nic nie pić! - poszedł, zrobił. :o
II tydzień - zjeść rano pół jabłka popić szklanką wody a w południe iść na łąkę i zrobić kupę. Poza tym, już do końca dnia nic nie jeść i nic nie pić!  - poszedł, zrobił. :o
III tydzień - zjeść rano pół jabłka i nic nie pić. Iść wieczorem na łąkę i zrobić kupę. Poza tym, już do końca dnia nic nie jeść i nic nie pić ! -poszedł zrobił. :o
IV tydzień - nic nie jeść i nic nie pić przez tydzień, po czym iść na łąkę i zrobić kupę! Poszedł, kucnął i nagle słyszy takie :..hrum, hrum, hrum...zagląda pod siebie i widzi, że d..a trawę wcina! :o :'( :P :

padłem :D

Offline Czarek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 550
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • FKM
    • Galeria
    • FKM
  • Lokalizacja: Wawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #490 dnia: 26.01.2017, 18:00 »
Drogówka zatrzymuje samochód. Policjant podchodzi do kierowcy, zaczyna wyliczać :
Brak lewego stopu, stłuczona szyba, nie działa prawy migacz
To będzie razem 500 złotych.
A kierowca na to: dobra, rób Pan.
Pozdrowienia
Czarek FKM

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #491 dnia: 26.01.2017, 23:44 »
Pijany facet zaczepia motorniczego w tramwaju nocnym i pyta:
-szefunciu, a co to jest za nuta ' zy"?
- odczep się Pan, nie ma takiej nuty!
- jak to nie ma?, jak to nie ma? - a tu pisze : " do re mi zy " ;D :P

Offline jurek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 435
  • Reputacja: 202
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: południowa wielkopolska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #492 dnia: 27.01.2017, 09:26 »
Zajączek idzie przez las i nagle... słyszy jakieś podejrzane odgłosy dochodzące z krzaków. Ostrożnie i bojaźliwie rozsuwa gałązki i...
widzi łeb wilka z wybałuszonymi nań ślepiami :o , pyta więc - " wilku, czemu ty masz taakie wieelkie oczy? " Na to wilk odpowiada:
" No nawet się wy..ać w spokoju nie można!? " :P

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #493 dnia: 27.01.2017, 09:40 »
Siedzi zając w polu przy kamieniu i coś rysuje. Podchodzi zaciekawiony wilk i pyta:
• Zając co tam piszesz.
• Prace dyplomową - odpowiada zając.
• A na jaki temat?
• O wyższości zająca na wilkiem.
• O ty kurduplu - zawołał wilk.
Chwyta zająca za uszy i ciągnie w krzaki, po chwili wypada z krzaków cały poobijany i zaczyna uciekać.
Z krzaków wychodzi miś i mówi do zająca:
• Widzisz nie liczy się temat pracy dyplomowej, liczy się promotor.
Pozdrawiam
Mirek

Offline zajcu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 123
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: 44-190
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Dowcipy...
« Odpowiedź #494 dnia: 27.01.2017, 12:41 »
98-letni staruszek przychodzi do lekarza na badania kontrolne. Lekarz pyta go o samopoczucie, na co staruszek odpowiada:
- Nigdy nie czułem się lepiej. Mam 18-letnią narzeczoną. Jest w ciąży i wkrótce będziemy mieć syna.
Doktor myśli chwilę i mówi:
- Niech pan pozwoli, że opowiem panu pewną historię: Pewien myśliwy, który nigdy nie zapominał o sezonie myśliwskim, wyszedł raz z domu w takim pośpiechu, że zamiast strzelby wziął ze sobą parasol. Kiedy znalazł się w lesie, z krzaków wyszedł ogromny niedźwiedź. Myśliwy wyciągnął parasol, wycelował w niedźwiedzia i wypalił. I wie pan co stało się potem?
- Nie - odpowiada staruszek.
- Niedźwiedź padł martwy jak kłoda.
- Niemożliwe! - wykrzyknął staruszek. - Ktoś inny musiał strzelić z boku!
- I do tego punktu właśnie zmierzałem...
Pozdrawiam Paweł.
„Nie oczekuj lepszych rezultatów, jeśli wciąż robisz to samo”
Albert Einstein