Spławik i Grunt - Forum

SPRZĘT i AKCESORIA => Zakupy => Wątek zaczęty przez: Luk w 17.12.2018, 18:03

Tytuł: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.12.2018, 18:03
Właśnie przeczytałem informację, że dwie dość istotne firmy wycofują się z rynku brytyjskiego. Pierwsza to producent zanęt i przynęt wędkarskich Maryuku. Po dość ostrym wejściu na rynek UK w 2010 roku i sukcesach, po zmianie kierownictwa w 2016 firma zaczęła mieć problemy, aż ostatnio ogłoszono zamknięcie zakładu produkującego przynęty i zanęty w Boston i wycofanie się z rynku. Z tego co rozumiem nie jest to wycofanie się z rynku europejskiego, jednak bez siły promocyjnej angielskich wędkarzy, nie spodziewam się aby ta marka przetrwała.
http://marukyu.co.uk/marukyu-latest-news

Tutaj bardziej dołująca informacja... Skretting, norweski producent pokarmu dla ryb, operujący praktycznie na całym świecie, od kwietnia wycofuje się z UK. Pracę straci około 100 osób, i spodziewam się, że ich produkty staną się na Wyspach nieosiągalne. Przyczyną jest spadek cen i coraz mniejsza sprzedaż, pamiętajmy jednak, że wędkarskie pellety to tylko część produkcji. Holendrzy z Coppensa będą zacierać ręce :)
Ciekawe ile firm wędkarskich korzysta z mielonych pelletów Skrettinga. Kto wie, czy skład niektórych zanęt się nie zmieni.
Trudno mi powiedzieć, czy inne fabryki Skrettinga będą produkować pellet wędkarski, spodziewam się jednak, że zamknięcie magazynu (bodajże w Manchester), spowoduje zniknięcie tego towaru z rynku. Trzeba zamówić zapasowe wory pelletu na kolejny rok :)

Ach ten Brexit... Po raz pierwszy mam przed sobą takie wiadomości. Zazwyczaj Brytole sa ekspansywni i rozwijają produkcję, jak widać jednak nie wszędzie się to udaje. Może rynek jest przesycony? Może spadek ilości wędkarzy odczuwają też i producenci? Jakby nie było sprzedaż licencji wędkarskich zmniejszyła się w tym roku bardzo mocno, a każdego roku liczba sklepów gwałtownie maleje.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Tomasz w 17.12.2018, 18:21
Ciekawy temat.  Warto śledzić takie 'branżowe' newsy.   Ciekaw jestem jaki będzie odpływ kapitału z UK. Wiele firm pewnie zmieni funkcjonowanie, przejdzie na nowe rynki co za tym idzie wiele osób u nich straci pracę. 
Ale Skrettnig mile widziany u nas :P :money:
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Marcin Cichosz w 17.12.2018, 18:29
Niedawno czytałem właśnie na temat Skrettinga i o tym, że zawijają się z UK.
Natomiast w 2019 roku rusza fabryka w Szkocji, a firma Skretting twierdzi że będzie dostarczana na rynek brytyjski w korzystnych cenach. Nie wiem czy będzie miało to jakiś drastyczne odbicie w paszach. 
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 17.12.2018, 18:33
Zamykają się na UK :facepalm: by po marcu 2020 po wejściu dyrektywy Unijnej zabraniającej karmienia ryb pokarmami na bazie mączek rybnych wracać tam z powrotem :)
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: n0cny w 17.12.2018, 18:34
To tylko malutki przykład jak Brexit będzie dla Wlk. Brytanii dobry ;)

Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.12.2018, 18:40
Zamykają się na UK :facepalm: by po marcu 2020 po wejściu dyrektywy Unijnej zabraniającej karmienia ryb pokarmami na bazie mączek rybnych wracać tam z powrotem :)

Zapewne firmy zmienią receptury, zamiast mączek pojawią się oleje rybne lub coś zastępczego. Nie wiem jak UE wszystko chce rozegrać, jednak dziwnie wygląda tu sprawa kryla. Czy jest to ryba wg nich? Wg mnie o wiele groźniejsze jest stosowanie kryla w wędkarstwie i paszach, gdyż to bardzo ważny składnik łańcuch pokarmowego oceanów, którego odłowy mogą mieć poważny wpływ na środowisko.

Jeżeli twardy brexit stanie się faktem, to w UK może rzeczywiście trwać produkcja pelletu na mączkach :)
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 17.12.2018, 18:55
Kryl to nie ryba :) ale mączki na bazie kryla są droższe a ich połów też chyba jest ograniczony.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.12.2018, 19:08
Normalnie tak, kryl to nie ryba, ale niekoniecznie wg nomenklatury unijnej. Jak to było, za ryby uważa się ślimaki? :P Co do cen mączki krylowej, to czy jest ona tak bardzo droga? Wg mnie można spokojnie kombinować z jej ilością w pelletach, dodając zamienników. Mączki rybne są w różnych cenach i jedna drugiej nie równa.

Co do odłowów kryla to teraz nie ma odpowiednich przepisów, odłowy mają miejsce na Antarktyce i kto tego ma pilnować? Norwegia i Japonia wciąż zabija wieloryby mając przepisy w nosie. Teraz właśnie trwa rabunkowa gospodarka krylem. Swoją drogą karmienie  paszami na bazie mączek rybnych samych ryb, które nie są przeznaczone do spożycia, nie powinno być zabronione. Inaczej jest w hodowli takiego karpia. Rozmawiałem z właścicielem łowiska Pod Borem, i powiedział mi, że karp musi być karmiony zbożem aby miał dobry smak, pomijam inne aspekty wpływu mączek. Nawet fajnie by było jakby ryby miały paskudny smak po takich pelletach :) Ale Polak wszystko zeżre, nawet brzanę :)

Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 17.12.2018, 19:40
Kryl drogi, soja droga oj będzie wszystko drożało :(
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: djbaloon w 17.12.2018, 19:51
Kryl drogi, soja droga oj będzie wszystko drożało :(

Trzeba piwnice zapełnić zapasami :P
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 17.12.2018, 19:55
Panowie co to  derektywa...
Czyli co rynek karpiowych przynęt opartych na mączkach przestanie istnieć...
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Tomek81 w 17.12.2018, 19:56
Spokojnie nikt mączki nie będzie sypał, ryby z głodu też obniża standardy.
Fajnie to widać na otwarciach łowisk komercyjnych na wiosnę :)

Tylko na naturalnych karpiniarzom będzie trochę trudniej.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 17.12.2018, 20:33
Niedawno czytałem właśnie na temat Skrettinga i o tym, że zawijają się z UK.
Natomiast w 2019 roku rusza fabryka w Szkocji, a firma Skretting twierdzi że będzie dostarczana na rynek brytyjski w korzystnych cenach. Nie wiem czy będzie miało to jakiś drastyczne odbicie w paszach.

Marcin, zerknij tutaj: https://www.fishfarmingexpert.com/article/100-jobs-set-to-go-as-skretting-pulls-out-of-uk-production/

Wg mnie z artykułu wynika, że likwidacji ulegną punkty sprzedaży jak i produkcji. Wątpię aby rynek wędkarski dalej był tak samo zaopatrywany, być może ten hodowlany. Nie wiadomo też jak na cenę wpłynie import z innych fabryk Skrettinga spoza UK, wg mnie cena się zwiększy, a to oznaczać może zwrot w stronę pelletu karpiowego Coppensa.  Decyzja musi mieć jakieś poważne tło, gdyż wg mnie twardy brexit, który staje się z każdym dniem coraz bardziej realny, powinien właśnie sprawić, że Skretting byłby tańszy niż Coppens, więc sprzedaż powinna rosnąć, bo cena jest jakże istotna - każdy producent na to patrzy. Taniejący funt to tańszy pellet, więc dobre podstawy do utrzymania rynku - a tutaj taka decyzja!

Wg mnie więc Skretting minimalizuje straty, gdyż musi sprzedać to co jeszcze ma, a jeszcze nie zamknięto niczego, to dopiero stanie się w przyszłym roku. Stąd te zapewnienia o kontynuacji zaopatrywania rynku w UK. Ale coś im bardzo nie poszło, i chyba wychodzą na całego... Bo jak można zamykać punkty dystrybucji?
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: katmay w 17.12.2018, 21:40
Czyli z moim dostępem do mączek mogę być spokojny. Pora zainwestować w rollery.

Trochę przykry temat, ale ilość mączek rybnych stosowanych w hodowli jest olbrzymia. Oceany, jak wody PZW nie są bez dna i efekty w dostępności mączek wysokogatunkowych już widać. Do przemysłu wchodzą także mączki z kryla, a to będzie gwóźdź do trumny Bałtyku i Atlantyku.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 17.12.2018, 21:47
Odpowiedzią są mączki z robali.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 17.12.2018, 22:35
Zamykają się na UK :facepalm: by po marcu 2020 po wejściu dyrektywy Unijnej zabraniającej karmienia ryb pokarmami na bazie mączek rybnych wracać tam z powrotem :)


Janusz , tak się przed tym broniłeś ;) Dzięki ! odnośnie wątku o etoksychinie. :P
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 17.12.2018, 22:39
Luk. Nie demonizuj brexitu. Nie można zakładać, że te firmy zwijają się z rynku brytyjskiego ze względu na brexit. Chociażby dlatego, że nawet jeszcze nie wiadomo jak będą wyglądały umowy handlowe pomiędzy UE i Wielką Brytanią.

Skretting jest pelletem stosunkowo drogim i myślę, że wpływ na to ma cena siły roboczej w Norwegii. Konkurencji trochę jest a ceny mają lepsze. Prawo rynku.

Co do Maryuku to nigdy nie przebiło się na tyle co inne topowe marki, a widać, że wpakowali sporo kasy w promocję i pewnie się przeliczyli.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 17.12.2018, 22:49
Niestety, coraz więcej wytwórców zacznie się wycofywać z wysp, kiedy twardy Brexit będzie coraz bardziej realny. Produkcja na wyspach na Europę po prostu zacznie się mniej opłacać i fabryki będą przenoszone do Europy. Angolom wydawało się, że wyjść z UE jest tak samo łatwo, jak do niej nie wejść, tak jak to kiedyś nie weszli Szwajcarzy.
Pracuję w Polsce w brytyjskiej korporacji, w branży bardzo mocno regulowanej. Widzę, jak wielkie koszty firma ponosi już teraz w związku z Brexitem i jaka będzie skala dodatkowych kosztów po Brexicie. Produkt, który obecnie wyprodukowany w UK posiada certyfikat na wszystkie rynki EU, po Brexicie, będzie musiał być ponownie certyfikowany w EU. Dotyczy to każdej partii towaru. I na odwrót, asortyment produkowany i certyfikowany w EU, będzie musiał ponownie przejść procedurę certyfikacji na rynek UK.
Produkcja mączek rybnych, jako produktu służącego do karmienia zwierząt, też musi spełniać określone wymogi regulacyjne. A przy stosunkowo małej cenie mączek, koszty certyfikacji mogą stanowić znaczną część kosztów ogólnych. Dlatego korzystniej jest przenieść produkcję tam, gdzie zbyt jest większy, żeby zmniejszyć koszt podwójnej certyfikacji dla każdej wyprodukowanej partii.
Ale spokojnie, dystrybucja na UK zostanie z czasem zbudowana ponownie ale już na nowych zasadach i po nowych cenach :o. Jak będzie popyt to i podaż będzie. Myślę, że z czasem mogą powstać również w UK jakieś fabryczki produkujące lokalnie, tylko na UK, o ile się to okaże się tańsze, niż podwójna certyfikacja.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Mikołaj Burkiewicz w 17.12.2018, 22:55
To są jakieś bzdury podobne do gadania, że po brexicie wszystkich polaków wywalą z UK. Starczy się dogadać, że my honorujemy wasze certyfikaty a wy nasze i kontynuować biznes. Przypominam, że kiedyś nie było UE i handel też istniał.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: maksz100 w 17.12.2018, 23:11
Nie wiem, czy widzieliście ostatnie "promocje" w duxonie, wyprzedali połowę sklepu(dzisiaj byłem). Kupiłem fotel mikado otium i spoko parasol w cenie elektrosatyka f5r, bajery do cuzo -50% itp...
Raz w sezonie taka akcja i nawet nie trzeba szukać "uber" promocji na wyspach.  Wielka Brytania to nie jedyny dostawca dobrych artykułów.

Nawet fajne ramie do krzesła było, ale jak powędrowałem do kasy... To mi zabrali, bo sprzedane :thumbdown:
 
Zrobi się "luka" to ktoś ją wypełni... 8)

// Jedyny za czym będę  Płakać, to jak ceny prestona polecą w górę(albo znikną totalnie). Drennan? Ich to może wuj strzelić, wiertełko, igła i przypony się sprawdzają, reszta "overpriced"

Podajniki? Mikado >>> Drennan 

Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Enzo w 17.12.2018, 23:15
Zamykają się na UK :facepalm: by po marcu 2020 po wejściu dyrektywy Unijnej zabraniającej karmienia ryb pokarmami na bazie mączek rybnych wracać tam z powrotem :)


Janusz , tak się przed tym broniłeś ;) Dzięki ! odnośnie wątku o etoksychinie. :P

No tak broniłem się jak pieron ;D Tak sobie myślę że za kilka lat jak już większość producentów będzie używać mączek na bazie larw ( różnego rodzaju ) jak ktoś zapyta ale jak to się zaczęło to może znajdzie się osoba która odpowie że pierwszą zanętę ( na pewno w Polsce  ) wymyślił taki " gupek "z Gliwic. :D ;D :-X
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: maksz100 w 17.12.2018, 23:18
Zanęta na bazie chmielu i mączki z robaka, żadna ryba jej nie ominie!
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 17.12.2018, 23:28
Dogadać to się można z kumplem w knajpie, że się zamienicie na czapki. Ale z samochodami już nie tak łatwo. Nie wystarczy zamienić się na kluczyki i po sprawie. Chociaż kiedyś można było wymienić się na fury z końmi bez żadnych papierów.
Produkcja i dystrybucja żywności i pasz jest ściśle regulowana. W USA organem regulacyjnym jest FDA (Food & Drug Administation),w Europie EFSA (European Food Safety Authority). W UK nie ma niczego, bo nie było potrzebne, jak długo UK była i wciąż jest w Unii.
FDA i EFSA porozumiało się w wielu kwestiach (choć nie we wszystkich) i wiele  certyfikatów jest wzajemnie honorowanych. Angolom jednak zajmie lata, zanim w handlu z Unią wypracują taką swobodę, jaką obecnie mają np. Szwajcarzy. Tym bardzie, że Unia nie będzie się palić, żeby iść na ustępstwa, czy stosować uproszczone procedury wobec kraju, który się od niej odwrócił.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Łuki w 18.12.2018, 00:13
Dwaj najlepsi sojusznicy, USA i GB gdzie maczają swoje palce we wszystkim ,rozejdą się ?
Może czasy się zmieniają lub szykują coś extra.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 18.12.2018, 08:23
Jak to mówią, materia nie znosi próżni. Zniknie Skretting, pojawi się ktoś inny. Zresztą to problem UK - u nas jest i raczej będzie. A Marukyu, może i ma dobre zanęty, jednak ich ceny powodują, że dużo osób w tym ja, wybiera produkty innych firm.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: koras w 18.12.2018, 09:16
Cytuj
The company blames overcapacity in the “highly-competitive” market, which will be increased when Marine Harvest’s feed plant at Kyleakin, Skye, begins production early next year.

Powyżej cytat z artykułu dot. wycofania się Skrettinga.
Naprawdę, nie demonizujmy Brexitu. Nie wiemy jeszcze dokładnie kiedy realnie nastąpi wyjście i na jakich warunkach. Zakładanie, że Skretting deklaruje wycofanie się z UK z powodu Brexitu jest trochę naciągane.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.12.2018, 09:27
To są jakieś bzdury podobne do gadania, że po brexicie wszystkich polaków wywalą z UK. Starczy się dogadać, że my honorujemy wasze certyfikaty a wy nasze i kontynuować biznes. Przypominam, że kiedyś nie było UE i handel też istniał.

Unia Europejska, tak przez wielu demonizowana, broni swojego rynku bardzo dobrze i promuje kraje członkowskie. Jedną z ważnych rzeczy jest właśnie wspólny rynek i system regulacji, dzięki którym produkt  z kraju członkowskiego może być sprzedawany bez problemów w każdym innym kraju członkowskim. Obecnie nic się nie zanosi na brexit kontrolowany ale na wyjście bez umów, czyli twardy brexit. Handel istniał od samego początku człowieka, ale to nie oznacza, że kraj co rozwodzi się z Unią, automatycznie dostanie wszystkie profity - nie płacąc za to. UE nie odda pola, bo groziłoby to rozpadem UE. Jak widać 27 krajów miało wspólne stanowisko - i nie ma zamiaru rozdawać Wyspiarzom prezentów. Tego 'starczy się dogadać' nie chcą zwolennicy wyjścia UK z UE, którzy teraz topią uzgodniony przez May deal. I dlatego tak zaniepokojeni są biznesmeni, zaś Bank of England ostrzega, że twardy brexit może spowodować największą recesję na Wyspach, gorszą od tej z końca lat dwudziestych...

Obecnie pojawiło się wiele rzeczy, o którym nie śniło się brexiciarzom, jedną z nich są porozumienia Good Friday z 1998 roku. Twardy brexit to granice, a na te Irlandczycy nie pozwolą (bez granic jaki jest sens brexitu, jak podstawą miała być ich ochrona?). Nie po to zakończono konflikt z IRA, aby wybuchł na nowo. Brexit to pomysł Anglików, myślących o sobie. Szkoci i Irlandczycy tego nie chcieli i wynik referendum wyraźnie to pokazał. Wkurza ich to, że mówi się, że 'naród wybrał'. Oni tego nie chcieli i nie chcą, i czują, że są marginalizowani. Szkocja już szuka drogi aby przeprowadzić drugie referendum w sprawie niepodległości. Jak się okazuje więc, wyjście z UE nie jest spacerkiem jak obiecywano przed referendum, i nie będzie oznaczało manny z nieba ale wielkie problemy. Wiedzą to też firmy. Ale teraz podrażniona duma Anglików (po niezbyt dobrych warunkach rozwodu jakie postawiła im UE) sprawia, że przestają oni patrzeć na to co mają dzięki wspólnemu rynkowi, i są skłonni iść na 'udry' z UE, bo to sprawa 'honorowa'. G

Luk. Nie demonizuj brexitu. Nie można zakładać, że te firmy zwijają się z rynku brytyjskiego ze względu na brexit. Chociażby dlatego, że nawet jeszcze nie wiadomo jak będą wyglądały umowy handlowe pomiędzy UE i Wielką Brytanią.

Ja nie twierdzę, że spowodował to brexit, sugeruję jednak, że jest to jeden z powodów, zresztą o tym wspomina samo Maryuku. Sprawa Skrettinga jest co najmniej dziwna tutaj, bo nie po to się buduje fabrykę i inwestuje, aby później ją zamykać lub ograniczać rynek zbytu. Powodu wycofania się z UK nie podano, wg mnie aby nie zaszkodzić sobie jeszcze mocniej, póki co mają wiele jeszcze do sprzedania :)

Skretting jest pelletem stosunkowo drogim i myślę, że wpływ na to ma cena siły roboczej w Norwegii. Konkurencji trochę jest a ceny mają lepsze. Prawo rynku.

Nie wiem na czym opierasz swoje opinie, ale Skretting ma podobną cenę, zaś po brexicie, a referendum było w 2016 roku, fabryka na Wyspach miałaby większy sens, bo produkt z UE może stać się droższy (przez regulacje i możliwe cło jeżeli zrobi się wojenka). Dodatkowo tutaj ludzie są przywiązani do marki, Aller jest tańszy ale wcale go tu nie widać. Nie wszystko co tańsze się sprzeda świetnie i wyprze to co droższe. Fiat nie wyparł Mercedesa lub Volkswagena z rynku, mimo, że kosztuje mniej. Coś jest tam na rzeczy i chyba o tym nie wiemy :)
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.12.2018, 09:50
Cytuj
The company blames overcapacity in the “highly-competitive” market, which will be increased when Marine Harvest’s feed plant at Kyleakin, Skye, begins production early next year.

Powyżej cytat z artykułu dot. wycofania się Skrettinga.
Naprawdę, nie demonizujmy Brexitu. Nie wiemy jeszcze dokładnie kiedy realnie nastąpi wyjście i na jakich warunkach. Zakładanie, że Skretting deklaruje wycofanie się z UK z powodu Brexitu jest trochę naciągane.

Powód jest nieznany :)

Po co budować fabrykę, jeżeli rynek jest jaki jest? Jak można sprzedawać tyle samo, rezygnując z magazynów i punktów sprzedaży? Dla mnie to jest śmieszne tłumaczenie. Jeżeli wycofasz własne magazyny, handlowców, to jak utrzymać rynek? To jakby ktoś powiedział, że buduje fabrykę samochodów w Polsce, jednak w tym samym czasie rezygnuje z salonów sprzedaży, aczkolwiek dalej samochody będą dostępne w sprzedaży. Jak i gdzie? :) Niestety, próżni nie będzie, wykorzysta to konkurencja, która nigdy nie śpi.

Po co w ogóle budować fabrykę pelletów i pasz w UK, skoro można taniej wyprodukować to w Polsce czy Rumunii? Nie widzę żadnych plusów takiego posunięcia, no chyba, że fabryka zajmie się produkcją mączki z ryb od tutejszych rybaków lub zaopatrywać będzie szkockie farmy. Ale tym zajmować się mają handlowcy, sprzedażą... 8) Wygląda to raczej na jakiś fatalny błąd zarządu, który zderzył się z realiami. Poza tym w Europie też jest 'highly-competitive' market :) A Skretting ma fabryki na całym świecie, w tym we Włoszech, Francji, Norwegii i Hiszpanii. Przy zwykłym cięciu kosztów powinno się zostawić punkt handlowy i magazyny, a fabrykę postawić w tańszym kraju unijnym. A tutaj jest na odwrót, więc coś się wydarzyło :)


Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: koras w 18.12.2018, 10:02
Na pewno nie była to łatwa decyzja, tym bardziej, że w grę wchodzi cięcie kosztów. Skretting nie wyklucza zaopatrywania rynku w UK, zamykają tylko zakłady produkcyjne. Wszystko jest opisane w artykule, który sam przytoczyłeś. Tak oczywiście tłumaczy się zarząd firmy - rzeczywiste powody takich działań mogą być różne, pozostają nam tylko domysły...
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.12.2018, 10:49
Zamykają dział handlowy i magazyny, a fabryka zostaje właśnie, ta nowa. Jak dla mnie więc jest to odwrót z rynku, cięcie kosztów. Gdyby było inaczej, zapewniliby, że pellety i inne pasze dalej będą dostępne, uspokajali by odbiorców, że będzie OK. Tutaj tego nie ma. Żadna firma mająca normalnych menadżerów nie pisałaby o wyjściu z UK wtedy ale o rozsądnym ograniczaniu wydatków, restrukturyzacji i tak dalej. A tu zero :o
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: selektor w 18.12.2018, 11:46
Żadna firma mająca normalnych menadżerów nie pisałaby o wyjściu z UK wtedy ale o rozsądnym ograniczaniu wydatków, restrukturyzacji i tak dalej. A tu zero :o

Żadna firma nie wyjdzie z UK (chcąc tam dalej robić biznesy) powołując się wyłącznie na Brexit i to w momencie w którym nie wiadomo jak ten Brexit w rzeczywistości będzie wyglądał. Wiecie dobrze, że zdecydowana większość wędkarzy w UK to klasa robotnicza, która jednocześnie w znacznej większości opowiedziała się za Brexitem. Nie wyobrażam sobie menadżerów od PR firmy (tych np. z niesamowicie popularnego Skrettinga), którzy w materiałach prasowych powołaliby się na Brexit, strzelając sobie nie w stopę, a w głowę na brytyjskim rynku. Skretting dalej będzie produkować w UK tyle, że na przepięknej wyspie Skye (ciekawe dlaczego produkcja na zadupiu na Skye ma być bardziej opłacalna, aniżeli w Anglii). Z drugiej strony zastanawia mnie co zrobią jak i w Szkocji pojawi się większość z ciągotami do pozostania w UE.To przecież stamtąd wyszedł ostatni wniosek do Trybunału Sprawiedliwości UE z pytaniem, czy Wielka Brytania ma prawo jednostronnie wycofać wniosek o wyjście z Unii Europejskiej. I Trybunał kilka dni temu odpowiedział, że rząd może wycofać taki wniosek :P Z Brexitu zrobił się ciekawy burdel  :beer:  Z Marukyu jest inna sytuacja. Oni wprost wskazują na to co się stało. To głównie  "Poor trading conditions" były główną przyczyną odejścia. I tak byli tam raptem 8 lat.

Osobiście uważam, że Brytyjczycy mocno odczują twardy Brexit i wcale nie zminimalizują tych kosztów, które chcieliby zminimalizować wychodząc z UE. I uważam też, że firmy nie mogą tkwić w niepewności co do swojej przyszłości na brytyjskim rynku, więc już teraz widać ich pierwsze ruchy co do "wychodzenia" z UK. Są firmy, którym wystarczy wybudowanie fabryki w którymś z państw UE, ale i również są firmy których "wyjście" jest dużo bardziej skomplikowane, więc te często czekają co się wydarzy w niedalekiej już przyszłości. A wieści z Brukseli nie są zbyt optymistyczne dla fanów wszelkich negocjacji ;)

Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.12.2018, 11:57
Kilka dni temu oglądałem na CNBC wywiad na żywo z Bransonem (Virgin Galactic) po udanym przelocie suborbitalnym ich VSS Unity (https://noizz.pl/lifestyle/virgin-galactic-zabierze-ludzi-w-kosmos/k1fse0c). I przy okazji padło pytanie o Brexit. Powiedział, że twardy Brexit byłby dla angielskiej gospodarki gorszy w skutkach od II wojny światowej...
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.12.2018, 12:10
Kilka dni temu oglądałem na CNBC wywiad na żywo z Bransonem (Virgin Galactic) po udanym przelocie suborbitalnym ich VSS Unity (https://noizz.pl/lifestyle/virgin-galactic-zabierze-ludzi-w-kosmos/k1fse0c). I przy okazji padło pytanie o Brexit. Powiedział, że twardy Brexit byłby dla angielskiej gospodarki gorszy w skutkach od II wojny światowej...

Michał, poczytaj komentarze jakie były pod tym filmem na stronie BBC. 80% jechała po Bransonie bez litości. Uznali go za zdrajcę, co nie płaci podatków w UK i żyje sobie na jakieś wyspie nie mając pojęcia o życiu szarych ludzi. Zaś jego wypowiedź miała na celu ratowanie interesu samego Virgin Holidays rzekomo :)  Byłem zaskoczony tą reakcją, wg mnie pokazała, że braxiciarze stanowią większość. BBC jest neutralnym polem tutaj, choć oskarża się ich o nie popieranie brexitu...
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.12.2018, 12:20

Żadna firma nie wyjdzie z UK (chcąc tam dalej robić biznesy) powołując się wyłącznie na Brexit i to w momencie w którym nie wiadomo jak ten Brexit w rzeczywistości będzie wyglądał. Wiecie dobrze, że zdecydowana większość wędkarzy w UK to klasa robotnicza, która jednocześnie w znacznej większości opowiedziała się za Brexitem. Nie wyobrażam sobie menadżerów od PR firmy (tych np. z niesamowicie popularnego Skrettinga), którzy w materiałach prasowych powołaliby się na Brexit, strzelając sobie nie w stopę, a w głowę na brytyjskim rynku.

Pamiętajmy, że pracownikom należą się odprawy, więc zapowiadane zamknięcie w kwietniu punktów dystrybucji i sprzedaży pokrywa się z terminem ogłoszenia decyzji. Pracownicy sami by się wygadali, więc firma zajęła oficjalne stanowisko wcześniej. A co jest powodem tej decyzji? Trudno powiedzieć, ale raczej nie brexit sam w sobie a kłopoty finansowe firmy przede wszystkim. Obecnie jest czas prosperity, więc takie decyzje muszą mieć drugie dno, o którym się nie mówi aby nie odstraszać inwestorów i odbiorców. Może inwestycja w Szkocji nie była trafiona?
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.12.2018, 12:29
Kilka dni temu oglądałem na CNBC wywiad na żywo z Bransonem (Virgin Galactic) po udanym przelocie suborbitalnym ich VSS Unity (https://noizz.pl/lifestyle/virgin-galactic-zabierze-ludzi-w-kosmos/k1fse0c). I przy okazji padło pytanie o Brexit. Powiedział, że twardy Brexit byłby dla angielskiej gospodarki gorszy w skutkach od II wojny światowej...

Michał, poczytaj komentarze jakie były pod tym filmem na stronie BBC. 80% jechała po Bransonie bez litości. Uznali go za zdrajcę, co nie płaci podatków w UK i żyje sobie na jakieś wyspie nie mając pojęcia o życiu szarych ludzi. Zaś jego wypowiedź miała na celu ratowanie interesu samego Virgin Holidays rzekomo :)  Byłem zaskoczony tą reakcją, wg mnie pokazała, że braxiciarze stanowią większość. BBC jest neutralnym polem tutaj, choć oskarża się ich o nie popieranie brexitu...

Cóż, zapewne facet, który założył ponad 400 firm i dorobił się miliardów nie ma pojęcia o gospodarce. A na pewno ma mniejsze od szarego człowieka... :facepalm:
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 18.12.2018, 12:33
Niestety, tak myśli tu wiele osób. Ja wskazuję jak wiele się zmieniło po negocjacjach i twardym stanowisku UE wobec UK, urażona duma narodowa popycha Brytoli w stronę katastrofy jaką będzie twardy Brexit :'(
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Adam M w 18.12.2018, 15:05
Mieszkam w UK od 11 lat i powiem wam że jest coraz gorzej, w następnym roku wracam do Pl, a co do brexitu to anglicy pytali mnie o co w tym chodzi. A ja pytam ich, głosowałeś? A on że za, jak mu wytłumaczyłem o co dokładnie chodzi to on w szoku, tak są uświadomieni. Oczywiście nie wszyscy, ale wielu naprawdę nie wiedziało o co chodzi dokładnie, a teraz jest panika już lekka bo dopiero uświadamiają sobie ludzie jakie to może mieć skutki. Podwyżki na produkty, usługi, wszystko, jak cło dostaną na owoce i inne produkty (sprowadzają wszystkiego dużo bo na wyspach nie ma albo jest mało) to wiele firm padnie, brexit wyjdzie im bokiem.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: robson w 18.12.2018, 20:31
Na szczęście głosy w komentarzach internetowych mają się nijak do poparcia społecznego. Dwie setki ukierunkowanych komentatorów są w stanie całkowicie zdominować komentarze pod dowolnym artykułem. U nas były czasy, gdy na podstawie komentarzy można byłoby uznać, że korwiniści są potęgą. Miesiąc później w wyborach nie przekraczali progu :) Czytając nasze forum można odnieść wrażenie, że polski wędkarz to fan no-kill albo przynajmniej umiarkowanego zabierania ryb. Jak jest naprawdę, wiemy aż za dobrze. Zwolenników brexitu raczej od czasu referendum nie przybyło, bo nie wiem co ich miało zachęcić: rejterada Farage, czy żałosne negocjacje pani premier? Branson raczej wie co mówi, a że bogatego hejtują, to akurat nie nowina...
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 18.12.2018, 21:02
Słusznie prawisz, Kolego :bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 19.12.2018, 04:57
Luk. Nie demonizuj brexitu. Nie można zakładać, że te firmy zwijają się z rynku brytyjskiego ze względu na brexit. Chociażby dlatego, że nawet jeszcze nie wiadomo jak będą wyglądały umowy handlowe pomiędzy UE i Wielką Brytanią.

Skretting jest pelletem stosunkowo drogim i myślę, że wpływ na to ma cena siły roboczej w Norwegii. Konkurencji trochę jest a ceny mają lepsze. Prawo rynku.

Co do Maryuku to nigdy nie przebiło się na tyle co inne topowe marki, a widać, że wpakowali sporo kasy w promocję i pewnie się przeliczyli.

Masz rację. Co tam jakiś pellet. Jaguar Land Rover zwolnił właśnie 5000 osób. Z powodu Brexitu....
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: tstg w 28.12.2018, 08:01
Racja. Co tam rynek wędkarski. Spożywka, przemysł samochodowy i reszta straty będą ogromne. Każdy normalny człowiek wie, ze Brexit nie jest nikomu potrzebny. Dla tradycji brytyjskiej demokracji byłoby  szokiem zanegowanie wyboru ludzi stwierdzeniem „sorry drogi ludu! To nie jest dobry pomysł” .
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 11.01.2019, 01:08
Pisałem ostatnio o problemach branż o profilu produkcji mocno regulowanej i dodatkowych kosztach podwójnej certyfikacji na rynki brytyjskie i europejskie, jako o skutku twardego Brexitu. Produkty pasz i zanęt też do tej grupy należą. O tyle dla nich gorzej, że przy niewielkich kosztach produkcji, koszty recertyfikacji mogą stanowić znaczny udział kosztów ogólnych.
Dowiedziałem się, że w październiku ub. roku rząd brytyjski zadecydował, że na rynek brytyjski nie będzie konieczności dodatkowej certyfikacji produktów wyprodukowanych w UE. Jest to jednak decyzja jednostronna, Unia będzie nadal wymagać dodatkowej certyfikacji na swoje rynki dla produktów spoza UE, bez wyjątku dla UK. Skutkiem tego jest przeniesienie sporej części produkcji do Europy. Myślę, że odbywa się to w wielu branżach, być może to też było przyczyną wycofania produkcji Skretting i Maryuku z UK. Nie znam wszystkich aspektów takich decyzji ale na pierwszy rzut oka, jeżeli wwóz do UK z UE jest tańszy, niż w drugą stronę, to bardziej opłaca się produkować w Europie.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: PoProstuWędkarz w 11.01.2019, 09:06
Oco chodzi o zakazie używania maczek rybnych w wedkarstwie? Przecież to niemożliwe...kulki proteinowe,pellety są robione z mączek rybnych...a firma sonubaits??? Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam a jeśli tak będzie itak to omine i niech się walą...
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.01.2019, 09:09
Jak będzie z tym respektowaniem certyfikatów nie wiadomo, ponieważ trudno powiedzieć kto wygra wybory lub kto obejmie stery rządów za rok. Myślę, że połowa Torysów, będących za twardym wyjściem, może optować w stronę mini wojny celnej, która wg nich uderzy bardziej w EU (choć trudno o zwycięzcę w takiej wojnie handlowej). Chcą oni dać nauczkę Unii, więc na złość mamie mogą sobie odmrozić uszy :facepalm:

Theresa May chce dealu, tam jest wszystko w miarę dogadane (to i tak początek rozmów). Jak on przejdzie to będzie w miarę spokojnie, ale się na to nie zanosi. Nie dziwię się firmom, że panikują. Podobno producent rowerów, taka mała firma z Londynu, zatowarowała się u producentów części na pół miliona funtów, aby przebrnąć przez początkowy okres chaosu. Tak reagują producenci. Nie wiedzą co się wydarzy.

Teraz szykuje się przedziwna batalia. Możliwe jest zatrzymanie brexitu, brexit twardy i miękki. Co się wydarzy? Trudno powiedzieć, póki co zwolenników dealu w parlamencie przybywa, ludzie zaś coraz bardziej są za pozostaniem w UE. Wg sondaży ponad 52% che pozostać, podczas gdy reszta to zwolennicy brexitu oraz ci co 'nie wiedzą'.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.01.2019, 09:14
Oco chodzi o zakazie używania maczek rybnych w wedkarstwie? Przecież to niemożliwe...kulki proteinowe,pellety są robione z mączek rybnych...a firma sonubaits??? Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam a jeśli tak będzie itak to omine i niech się walą...

Jest sporo przeciwników stosowania pasz zwierzęcych przy karmieniu zwierząt, w tym i ryb. Dodatkowo producenci mączek wyrządzają olbrzymie szkody w ekosystemie mórz, dlatego decyzja taka ma swoje mocne podłoże.

Co do Sonubaitsa. Zapewne zaczną robić zanęty z mielonych pelletów opartych o oleje rybne. Zanęty zmienią zapach i konsystencję jakoś, ale będą działać dalej :) Możliwe też, że będzie jakaś wyłączność jeżeli chodzi o wędkarstwo. Kto wie, czy tez przy twardym brexicie, firmy robiące pellety nie będą produkować czegoś specjalnie na rynek brytyjski. Bo tutaj takie regulacje raczej nie przejdą :)
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Daavid w 11.01.2019, 10:18
Luk, mam ostatnio jakieś dziwne przeczucie (nie wiedzę bo o nią trudno, przynajmniej w kwestii brexitu), że nawet jak będzie "hard" to i tak będzie soft. Mówiąc szczerze to wydaje mi się, że wystarczyłoby przedłużyć trochę negocjacje i możnaby to wszystko jakoś odwołać bo ludzie chyba są zmęczeni tym tematem i tym, że wciąż nic nie wiadomo. Na odwołanie "ulica" zareagowałby "słabo" bo mają już dość. Co by nie mówić to tej reakcji póki co boi się władza. No i kartki wyborczej.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Luk w 11.01.2019, 10:36
Boris 'Parówa' Johnson ostatnio powiedział, ze deal Mayowej jest fatalny, i lepiej aby zostać w UE lub iść na twardy brexit, niż się decydować na takie rozwiązanie. Działa sprytnie, gdyż opcja pozostania w UE po referendum jest raczej trudna do zaakceptowania, skoro 'suweren wybrał'. Więc  reklamuje twarde wyjście.

Nie widzę możliwości aby na przykład na granicy w Dover zatrzymywano nagle TIRy i kontrolowano, jednak wyjście musi oznaczać jakieś konsekwencje. Nie można dealowac wg starych zasad cały czas. A rząd nie jest gotowy na żadne zmiany, to co robią to tandeta, prowizorka. Przez Dover idzie 10 000 TIRów dziennie, i jakaś mała pierdoła może spowodować wielkie korki, cholera wie co zrobi UE po swojej stronie. Obecnie kontrolowanych jest tylko 1% ciężarówek, a więc setka (nie ma dziwne, że imigranci przechodzą własnie TIRami do UK, kontrole są sporadyczne)! Wyobraźcie sobie, ze teraz trzeba podbić papiery, mieć sprawdzony paszport, papiery dotyczące samochodu, załadunku. Bez kontroli tego co w środku. Symulacje pokazały, że takie podejście, gdzie kierowca spędza kilka minut na dodatkowej kontroli dokumentów, spowoduje korki na M20 aż po sam Londyn. Teraz, za postój dobowy na granicy (podczas kontroli, wyjaśniania), firma prewozowa płaci ponad 200 funtów za dobę. Więc koszta transportu wzrosną straszliwie, co spowoduje wzrost cen. Jak do tego nie dopuścić? Przepuszczać TIRy jak teraz? Przecież w referendum głosowano o to aby kontrolować granice!

Tak to sobie obmyślili brexiciarze. Skok na głęboką i niezbadaną wodę :facepalm:
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 11.01.2019, 18:13
Jak będzie z tym respektowaniem certyfikatów nie wiadomo, ponieważ trudno powiedzieć kto wygra wybory lub kto obejmie stery rządów za rok.
Żadna szanująca się firma nie może sobie pozwolić, żeby czekać bezczynnie i zobaczyć, co się wydarzy, jak już się obudzą z ręką w nocniku.
Przyjmuje się najczarniejszy scenariusz i przygotowuje się tak, żeby być gotowym na wszystkie warianty. Takie przygotowania są kosztowne i nie są do przeprowadzenia z dnia na dzień. W mojej firmie już zostały przygotowene odpowiednie "narzędzia" do funkcjonowania w każdym scenariuszu. W najbliższych miesiącach jeszcze testy ich funkcjonowania a potem w trybie stand by będą czekać, gotowe do użycia. Tak, że Brexit już kosi swoje żniwo, niezależnie, czym się to finalnie skończy. Niektóre zmiany robione już teraz pod Brexit będą nieodwracalne, nawet, jeśli Brexit zostanie finalnie odwołany. :'( Myślę tu głównie o przeniesieniu produkcji do fabryk w Europie.
A Unia nie odpuści i nie poluzuje w przypadku hard Brexitu. Nie ma w tym interesu a wręcz przeciwnie. Musi pokazać innym krajom UE, jak kończy się wypisanie się ze wspólnoty. :thumbdown: Jest gotowa nawet nieco na tym stracić.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: basp28 w 11.01.2019, 20:26
Chyba żaden człowiek nie wierzy w Brexit, a jeśli wierzy, to za bardzo wierzy propagandzie.
"Szarzy ludzie" zagłosowali za Brexem, ale " szarzy ludzie" mają G... do gadania - wynik referendum był szokiem dla wszystkich, łącznie z tymi którzy chcieli zbić kapitał polityczny na populistycznym haśle brexitu.
Referendum stworzyło wielką pętle, z której nie za bardzo politycy wiedzą jak wybrnąć. - Trzeba pokazać, że niby ludzie coś mają do gadania,- przecież referendum dało jednoznaczny wynik, z drugiej strony Elitom to nie na rękę - dlatego co rusz się kombinuje:
 - może drugie referendum ?,a jak nie wyjdzie to może trzecie ?,
 - a może przesunąć termin wyjścia ?,
 - a może częściowo wyjść (cokolwiek to znaczy)?,
 - a może na  miękko (albo na średnio albo na krótko) ? itd., itp..
Więc nawet jeśli będzie Brexit, to będzie głośno i szeroko ogłoszony,wszędzie opisany i pokazany - obtrąbiony ale jak będzie naprawde wyglądał praktycznie, niepropagandowo ? - żadnych zmian, lub co najwyżej kosmetyczne.
Co może UK wygoni pracowników ? a kto będzie pracował w fabrykach ? A może lekarzy ? - a kto będzie leczył ?, może wizy wprowadzi ? :D A już śmiechem, są deliberacje jak to będzie na granicy, jakie cło, jakie kontrole - Iralndia zostaje w UE, a granicy z UK nie będzie :D, jak ktoś będzie chciał to wyśle towar przez Irlandie bez kompletnie żadnej kontroli. To tak jakby Niemcy wyszły z UE, ale granice zostawiły otwarte :D

A Firmy porzucają rynki, gdzie działalność jest nieopłacalna. Brexit ma wpływ  może na firmy globalne, które przeniosą Europejską centrale  z City na kontynent, ale raczej nie na fabryczke peletów :), lodów, cegielnie czy inny pierołek - firmy lokalne zostaną lokalne bez względu na Brexit. Jeśli coś się opłaca to nikt nie będzie liwidował biznesu czy go przenosił. I w drugą stronę - znajoma firma przeniosła 2 lata temu produkcje na Ukraine, a Polexitu nie było -koszty produkcji 5 - 10 razy niższe niz w PL, mimo cła i tak lepszy biznes.   

 
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 14.01.2019, 12:19
Zobaczymy jak to będzie. Czas pokaże, a na razie oglada się to jak jakiś kiepski serial.
Ja i tak mialem zamiar wracać do Polski, stopa życiowa w UK pomimo coraz większych zarobków spada i myślę, że to sie tylko nasili jak rzeczywiście wyjdą bez umowy.
Choć dzisiaj May powiedziała "no Brexit more likely than no deal" także może już zdali sobie sprawę, że wyjść nie chca tak naprawdę ale nie wiedzą jak to sprzedać lemingom.
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 14.01.2019, 12:47
Brytyjczycy na pewno nie boją się wyjścia z Unii ,śmiem twierdzić,że to Unia ich bardziej potrzebuje na dzień dzisiejszy ;) zresztą patrząc na to co dzieję się ogólnie w Europie można by pomyśleć ,że Unia sama może przestać istnieć :-[
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: łowca w 14.01.2019, 13:24
Brytyjczycy na pewno nie boją się wyjścia z Unii ,śmiem twierdzić,że to Unia ich bardziej potrzebuje na dzień dzisiejszy ;) zresztą patrząc na to co dzieję się ogólnie w Europie można by pomyśleć ,że Unia sama może przestać istnieć :-[

Oczywiscie, ze sie nie boją bo nie wiedza co to oznacza. Ja mieszkam w UK i teoretycznie za 6 tygodni UK wychodzi z Unii a w sprawach biznesowych nie wiadomo kompletnie nic, są absolutnie na to nieprzygotowani.
Dostałem jako właściiel firmy, która handluje wewnątrz EU jakiś bzdurny list z HMRC, który w zasadzie mówi, że nie wiadomo co będzie:)
Tytuł: Odp: Skretting i Maryuku wycofują się z Wielkiej Brytanii - wpływ Brexitu?
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 14.01.2019, 13:40
Unia ma poważny problem nie tylko za sprawą UK. zobaczcie co się dzieje we Francji ,we Włoszech albo w samych Niemczech .Angela Merkel przegra z kretesem wybory i już ponoć myśli o dymisji a jeszcze rok temu była taka pewna siebie :( Unia ma ogólnie problem, ale to taka moja wizja a co z nią będzie za kilka :facepalm: