Autor Wątek: Czym jeździmy na ryby?  (Przeczytany 92351 razy)

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 686
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #210 dnia: 01.03.2018, 10:46 »
Zgadzam się z ostatnią wypowiedzią. Nikt nie sprzedaje dobrego samochodu za małe pieniądze. Można zapłacić mniej jeśli samochód ma uszkodzenie, przejechane dużo kilometrów . W innym przypadku zawsze czeka na nas jakaś niespodzianka.

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #211 dnia: 01.03.2018, 10:53 »
Na takie dystanse to bym też zrezygnował z instalacji LPG. Nie oszczędzisz na niej po prostu, a dodatkowe możliwe usterki.
Uzależniony od wędkarstwa

Offline bart23

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #212 dnia: 01.03.2018, 11:04 »
2005.
Nie jestem pewien ale chyba wersje poliftowe wychodziły od 2006 , chociaż różne są opinie bo czytałem że również końcówka 2005.
Najlepiej kolego sprawdź sam jaką masz wersje. Po liftowe mają inny grill , zderzak i lampy oraz kierownice i zegary.

https://www.otomoto.pl/oferta/honda-accord-lift-oryginalny-lakier-super-stan-gwarancja-ID6zCqFi.html?utm_source=refferals&utm_medium=traffic_exchange&utm_campaign=olx#xtor=SEC-8   wersja poliftowa

https://www.olx.pl/oferta/honda-accord-vii-2-2-i-ctdi-zamiana-CID5-IDrKljJ.html#62cc8a9e73   przed liftem
Pozdrawiam

Offline bart23

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #213 dnia: 01.03.2018, 11:07 »
Podłącze się do wątku bo aktualnie zaczynam poszukiwania następcy mojej Astry II Hatchback (rocznik 2006). Samochód prosty jak konstrukcja cepa i do zeszłego roku bezawaryjny. Niestety ale zaczął się sypać I wkładam w niego co miesiąc ~1-1,5k co przestało być zabawne. Szukam czegoś w zastępstwie w cenie powiedzmy 20-25k.
Co byście do radzili bo ja przeglądając ogłoszenia już powoli głupieje.
Wcześniej myślałem o Octavii kombi z rocznika 2010+ ale budżetowo to min 30k, zawsze podobała mi się Insignia i Forester.
Pierszwszy jeszcze da się znaleźć lekko naciagając budżet a z Forestera zrezygnowałem jak się dowiedziałem ile trzeba mieć w zanadrzu na ewentualne naprawy.
Kręcą mnie SUVy, Crossovery ale jako laik w materii motoryzacji może coś podpowiecie czym warto się zainteresować?

Dodam że dużo nie jeżdżę bo w tygodniu to trasa dom-pkp ok 3km w obie strony, 2x do roku jakiś wyjazd Mazury / Morze.
Kolego jęśli kręcą cie suwy to może CRV II  benzyna 2.0 fajne autko i do wszystkiego .

Offline Xeo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #214 dnia: 01.03.2018, 11:15 »
Dla mnie też coś było z tym nie do końca halo bo koszty Insigni to 28k+ patrząc na oto.
Wieczorem poszukam czegoś z modeli Octavia/Focus/Megane/Astra (w wersji J).
Jak polecacie że nie będzie to skarbonka i wrzut na 4ech literach.


Kolego jęśli kręcą cie suwy to może CRV II  benzyna 2.0 fajne autko i do wszystkiego .

Jak wyglądają koszty eksploatacji, awaryjność Hondy?
Masz jakieś doświadczenia?

Offline bart23

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #215 dnia: 01.03.2018, 12:16 »
Ja kolego już trzecią hondą jeżdżę i naprawdę złego słowa nie powiem . Pierwszym civikiem 12 lat jeździłem którego sprzedałem koledze który do tej pory nim śmiga mimo że to rocznik 96 . Teraz jestem posiadaczem accorda 2007 r od dwóch lat i powiem ci że również spisuje sie wyśmienicie a co najważniejsze to właśnie samochody japońskie z tych lat mają jeszcze prostą konstrukcje i zwykłe wolnossące nie zawodne śliniki w przeciwieństwie do konkurencji gdzie były już pakowane silniczki z turbinkami . Jeśli chodzi o ceny części to sa na przyzwoitym poziomie i nie ma problemów z dostępem do dobrych zamienników . Jedyną wadą ogólnie hond i aut z Japonii to lakier który jest podatny na zarysowania oraz słabo zabezpieczone podwozie ale są bardzo dobre woski polimery które nakładam 3-4 razy w roku na lakier , natomiast jeśli chodzi o spód to zrobiłem porządną konserwacje która wytrzyma kilka lat . Na pewno jęśli chodzi o silniki to są to jedne z najlepszych wolnossących na rynku , ponieważ dysponują dużą mocą przy stosunkowo małym zapotrzebowaniu na paliwo. Osiągnięcie 6.5l na trasie przy prędkości do 140 km nie jest wielkim osiągnięciem .
Zapomniałem dodać że silniki są na łańcuchu więc odpadają koszty wymiany paska.
Pozdraiwiam

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #216 dnia: 01.03.2018, 12:20 »
Taką nabyłem :D

Offline Xeo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #217 dnia: 01.03.2018, 12:21 »
Wygląda obiecująco, sprawdzę na pewno Hondy w takim razie.

Mam jeszcze pytanie o przebieg.
Czym się kierować na co zwracać uwagę?
Powiedzmy szukam autka z 2010 roku, benzyna ewentualnie benzyna + LPG.
W jakim sensownym przedziale przebiegów czegoś szukać?
~150k będzie ok, 200k+ lepiej omijać?
Rozrzut w ogłoszeniach jest spory i zastanawiam się jak od filtrować ścieme i zjechane egzemplarze.

Offline bart23

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #218 dnia: 01.03.2018, 12:25 »
Taką nabyłem :D

Bardzo ładna ale wersja przed liftem, ale jak byś miał jakiś problem np świecąca się lapmka ABS to daj znać może i u ciebie można sprawdzić za pomocą zworki .
Pozdrawiam

Offline bart23

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 19
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Podk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #219 dnia: 01.03.2018, 12:36 »
Wygląda obiecująco, sprawdzę na pewno Hondy w takim razie.

Mam jeszcze pytanie o przebieg.
Czym się kierować na co zwracać uwagę?
Powiedzmy szukam autka z 2010 roku, benzyna ewentualnie benzyna + LPG.
W jakim sensownym przedziale przebiegów czegoś szukać?
~150k będzie ok, 200k+ lepiej omijać?
Rozrzut w ogłoszeniach jest spory i zastanawiam się jak od filtrować ścieme i zjechane egzemplarze.
Kolego gdy ja szukałem swojej hani to kierowałem się przede wszystkim historią pojazdu tzn. salon polska i do kiedy była serwisowana
bo niestety przejechałem pół Polski w poszukiwaniu i widziałem IGIEŁKI z przebiegiem 150tys gdzie wyglądały na dużo bardziej utyrane jak moja z przebiegiem 220tyś . Tak więc szukaj przede wszystkim z polskiego salonu z historią serwisową która można sprawdzić w salonie Hondy . Dobrze jest również przed zakupem jechać na taki przegląd w serwisie , koszt ok 200zł ale warto bo można wdepnąć w dużą minę bo niestety w Polsce 90% ogłoszeń to przekręty handlarzy. Kolego nie kieruj się przebiegiem bo prawdziwe 200-250 tys dla hondy to mały pikuś :D swoim civikiem przejechałem 430 z czego 200 na gazie a obecnie ma prawie 500 i dalej jeździ.

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #220 dnia: 01.03.2018, 12:54 »
Szukaj aut z PL raz ze można sprawdzić historie autoryzowany serwis a jeśli nie zależny to powinny być rachunki, dwa jeśli auto jest z 2010 to w cepiku powinny być już wpisy z każdych badan technicznych wraz z przebiegiem.

Warto tez zwrócić uwagę na opony jeśli auto z 2010 ma w okolicach 150-180kk km to opony powinny być z 2010r w kiepskim stanie lub w bardzo dobrym z okolic 2016/2017. Swoja drogą moim zdaniem 8 letnie auto to powinno mieć około max 180k km ( do 20 tys km/rok to przeciętny przebieg w PL w rekach użytkownika prywatnego)
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Xeo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #221 dnia: 01.03.2018, 12:56 »
Ok, dzięki za wskazówki.
Przegląd u mnie to obowiązkowy punkt przed samym zakupem. W szczególności że sam też się na tym nie znam.

Offline ptaku_1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 894
  • Reputacja: 145
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jabłonna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #222 dnia: 01.03.2018, 12:58 »
Dopiero zobaczyłem że jesteś mój sąsiad za miedzy, gdybyś jechał w moją stronę oglądać jakieś autko to odezwij się, pożyczę ci miernik lakieru bo mam taki na składzie :)
Pzdr. Paweł

"PZW jest jak ZUS, płacisz i nic z tego nie masz, jeśli potrzeba to i tak się leczysz na komercji"

Lubię zegarki https://www.youtube.com/playlist?list=PL6Tg8Td6x60FxfdbXAUGGYUyv0nzDZtAP

Offline Xeo

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 186
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #223 dnia: 01.03.2018, 13:11 »
Dopiero zobaczyłem że jesteś mój sąsiad za miedzy, gdybyś jechał w moją stronę oglądać jakieś autko to odezwij się, pożyczę ci miernik lakieru bo mam taki na składzie :)
Ooo fajnie :)
Dzięki i nie omieszkam skorzystać.

Jak tylko miedza nas dzieli to można się będzie zastanowić nad wspólnymi rybkami ;)

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Czym jeździmy na ryby?
« Odpowiedź #224 dnia: 01.03.2018, 13:16 »
Mario - piękna!
Ogółem przebiegi teraz to loteria, wszystkie zostały zalegalizowane dwa lata temu bodajże po wejściu nowych przepisów.
Sprawdź szyby czy wszystkie z tego samego roku, a wnętrze auta to najlepsza wskazówka - przetartych foteli, wyślizganych przełączników i używanych większych elemntów RACZEJ nikt nie wymienia.
Uzależniony od wędkarstwa