Każdy medal ma dwie strony. Wiele lat siedzę w tym sporcie, trochę tytułów się wywalczyło czy to indywidualnie czy drużynowo (na wodach PZW i komercjach) i nikt nigdy nie poprosił o jakąś rozmowę, wywiad itp. Według mnie w Polsce zbyt mało osób jest takimi rzeczami zainteresowanych a już zwłaszcza sukces w tak zwanej "wannie z rybami" to żaden sukces - przecież tam każdy nałowi, każdy wie o co chodzi i zdecydowana większość ma awersję do łowienia w takich łowiskach.