Zanęty Sensas

[Bombay]

po co dodawać drogie dodatki do słabej zanęty? Nie lepiej kupić lepsza i ciut droższa? Sam nigdy nie stosowałem dodatków do zanęt (za wyjątkiem melasy) bo dobra zanęta sama się obroni a dodatki tylko opróżniają kieszeń i nie przekładają się na wyniki.

Nic to nie da bo ta zanęta ma dziwny zapach(kiedyś się naciąłem i kupiłem kilka paczek w CW w Warszawie) skład to głównie otręby i cokolwiek trudno zrobić z tą zanętą. Jest do niczego, jest gorsza jak najtańszy Still.

[tstg]

Po co kupować np. Sensas Gross Gardons, jak nasze polskie Lorpio Magnetic Roach nie jest wcale gorsze, a moim skromnym zdaniem daje radę, zwłaszcza że kosztuje 16 zeta za 2kg. Ja mam już etap drogich zanęt za sobą. Kupilem 12 kg lorpio magnetic, plus parę paczek z poprzedniego sezonu i mam praktycznie na cały rok. Rożnicy w braniach nie zauważyłem. Wspieram polską firme, mam oszczedność. Jak ktoś jezdzi na zawody, to moooooże zobaczy różnicę:)

Wystawiam klatę na fale hejtu, ze strony sensas-boyów

[Azymut]

Najgorsze gowno jakie wyprodukowal sensas ever

Dodanie dodatków wzbogacających w postaci konopii, kukurdzy, pieczywka fluo czy innych nie da żadnych efektów?

Ja reprezentuje stanowisko, że dodatki robią grę, i uważam, że warto zawsze dać coś extra do zanety.

Wcale nie musi być drogo, oto przykłady tanich dodatków do zanet, które podnoszą jej jakość do wersji premium.

1) Konopie. Kilogram konopii kosztuje ok 7-9 złotych, na sesję do ulepszenia miksu potrzebujemy max 200 gram wiec ok 2 złote,
2) Rzepik. Kilogram kosztuje u mnie 4 złote, podobnie jak konopie max 200 gram, więc koszt będzie ok bagatela 50 groszy,
3) Pszenica. Koszt u mnie to ok 2 zł za kg, używamy max 200 gram, najlepiej surowa pszenice zalać w termosie szklanym wrzącą wodą z gotowanych konopii. Pszenica nabiera wtedy zielonego koloru i ma smak konopii. Dodatkowo, możemy użyć jej jako przynęty bezpośrednio na hak, lub włos. Koszt 40 groszy...
4) Gnojaki. W sklepach są dosyć drogie ale teraz jest najlepsza pora na zbieranie gnojakow samemu. Kompost, albo alejki w parku po deszczu. Można się naprawdę obłowić na cały sezon, bo siekane gnojaki mrozimy w zamrażarce, i używamy o dowolnej porze. Zdecydowanie świetna również przynęta na hak lub włos. Koszt 0 złotych.
5) Pellet aller aqua primo 2 mm. Koszt za kg to 6 zł, jako dodatek użyjemy max 100 gram, czyli 60 groszy, warto też w takim przypadku posiadać wersję 8 mm tego pelletu, by sprawdzić czy przypadkiem nie będzie tego dnia kilerem.
6) Ochotka mrożona. 3 zł za 100 gram, użyjemy do miksu 2 kostki, czyli ok 20 gram, koszt 60 groszy...
7) Kukurydza. Najtańsze puszki można dostać już za 1,5 zł, użyjemy max 1/3 puszki siekanej kukurydzy, plus całe ziarno jako przynęta. Koszt 50 groszy...

Jak widać dopalenie zanety konopiami, rzepikiem, pszenica, gnojakiem, mikro pelletem, ochotka, czy kukurydza to groszowe sprawy... Łącznie na jedna sesję koszt dodatków to 4 złote i 60 groszy, używając wszystkich pozycji które wymieniłem... Te niecałe 5 złotych uważam za świetna inwestycje, i na pewno podniesie standard łowienia...

Dobrze by sama zaneta też coś prezentowała, bo wiadomo że trzeba w tym przypadku działać dwutorowo. Zrobisz jak będziesz uważać

Zanete dobrze jest rozrobić woda z konopii.
Proporcje które wymieniłem u góry obejmują dodatek do zanety, plus towar przewidziany do wstępnego necenia/donecania w trakcie sesji..

Pozdrawiam.

[N3su]

Tylko że biały Sensas nie jest specjalnie tani a tym bardziej dobry. Jak ta seria wchodziła 2005-2008 coś takiego to były całkowicie inne zanęty. Coś za 8 zł kg dostawaliśmy bardzo dobrą i bogatą spożywkę do rekreacyjnego łowienie. Lubiłem Bremes z tej serii. Przez pierwszy 2-3 sezony był to kiler o specyficznym ziołowo orzechowym aromacie i dość fajnej frakcji. Na Poraju robił pogrom potem z biegiem lat nie dość, że zmienił się znacząco aromat tak i frakcja, która poszła w kierunku piasku z chemią wraz ze wzrostem samej ceny. W cenie tej zanęty dostaniemy dużo lepszy towar i żadne dopalenie tego nie zmieni.

[Bombay]

moim zdaniem dopalanie zanęt powinno polegać jedynie na dawkowaniu robactwa.

Pieczywko fluo, pellety, konopie, aromaty itd. nie zmieniają charakteru zanęty a co za tym idzie nie jesteśmy w stanie kontrolować tego co się dzieje pod wodą.
Co po wrzuceniu pieczywka fluo jak 10 min masz stado kleni 10-15cm albo po konopiach, które w jedną chwile rozwalą cała zanętę w wodzie.
Dobra zanęta zawsze się obroni a dodatki mogą (i nie muszą) zrobić zamieszanie w wodzie, które nie przełoży się na wyniki.

[kamil1292]

Nie do końca się ty zgodzę, często odwiedzam łowisko z duża ilością okonia i jazgarza i właśnie robactwo wzmaga aktywność tych gatunków, aby ograniczyć ich brania działają ziarna: głownie konopie i kukurydza co przekłada się na więcej płoci i leszczy dla mnie bardziej pożądanych gatunków