Autor Wątek: Zanęty Sensas  (Przeczytany 45718 razy)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #90 dnia: 19.04.2016, 07:02 »
Jasna glina się sprawdza jak łowisz dłużej. Wtedy większe ryby mają czas by podpłynąć. Ja kiedyś stosowałem podobne rozwiązanie przy łowieniu dużych leszczy na kanale, gdzie dominowały małe płotki i żyletki. Robiłem jasny towar przez co praktycznie w ogóle nie miałem brań kiedy inni łowili. Jedyny problem jest taki, że oni łowili a ja siedziałem dobre 3 godziny aż weszły mi ogromne lechy, które później odławiałem jednego za drugim. Problem w tym, że na zawodach taka taktyka to już nie jest nawet ryzyko a totalny masochizm. Musisz łowić co jest, cokolwiek. Dzień do dnia nie jest równy i nierzadko bywa tak, że na treningu ryba bierze jak szalona a w czasie zawodów trzeba się nieźle napocić, by złowić cokolwiek. A Ty szukasz rozwiązania, które Ci to "cokolwiek" może jeszcze odstraszyć. Moim zdaniem idziesz w złą stronę. Nie znam łowiska, na którym masz te zawody, ale startowałem na różnych wodach i scenariusz jest raczej taki sam. Rzadko kiedy wygrywa ktoś z "bonusami". Jeśli już, to ten bonus jest wisienką na torcie. Jeśli chcesz selekcjonować ryby to zrób sobie osobną wędkę, z większym haczykiem pod bonusy i te selekcjonuj wielkością przynęty. Choć i to nie jest moim zdaniem konieczne. Jak duża ryba jest w łowisku, szczególnie na zawodach, gdzie ta presja jest jednak sporawa, to i tak weźmie, jak pojawiają się karpiki czy duże leszcze to ta drobnica odrobinę odskakuje. Nie chcę bawić się w wróżbitę, ale przypuszczam, że wspomnisz moje słowia. Zawody wygra nie człowiek z bonusami ale osoba, która będzie regularnie łowiła to, co daje jej woda. Możesz to być Ty.
Grzegorz

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #91 dnia: 19.04.2016, 09:36 »
Rozumiem w takim razie porzucam taktykę polowania na grubego zwierza. Rozmawiałem wczoraj  czołowym zawodnikiem na Lubelszczyźnie też uznał że to zły pomysł że nawet jak złapię 1 karpia w ciągu 30 min to w tym czasie złapie około 30 płotek łowiąc skutecznie a nie zaburzę cyklu nęcenia oraz nie zrobię sobie bałaganu podczas holu na linii batów. Niestety również uznał że ja z batami na tym łowisku w starciu z tyczkami nie mam najmniejszych szans na jakiś znaczący sukces :D na szczęście z natury jestem optymistą wiec dam radę :P       
Krzysztof

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #92 dnia: 19.04.2016, 10:23 »
Bo ja wiem czy nie masz szans z tyczkarzami. Jak ryba będzie blisko to batem ich możesz przegonić. Warunek jest jeden - musi ładnie brać. Jeśli znów ryby nie będzie pod brzegiem, to masz asa w rękawie czyli wagglera. Tam, tak jak pisałem Ci wyżej, zanęć na wstępie i ewentualnie skontroluj, jeśli nie będzie ryb na bacie. Tyczkarze z reguły nastawiają się tylko na tyczkę, mało który bierze odległościówkę, jedni nie potrafią nią łowić inni znów wierzą do końca, że ryby na tyczce będą. Ostatnie zawody u mnie w kole potwierdziły, że nie zawsze tak jest. Ja nie łowiłem wtedy, ale łowił mój kolega, który wygrał. Dzień wcześniej na treningu wszyscy łowili pięknie na tyczkę. Można było porobić świetne wyniki. Na zawodach złowił jedną płotkę z tyczki. Na szczęście miał w pogotowiu odległościówkę (którą zanęcił kilkoma kulkami na początku). Okazało się, że tam są ryby. Wygrał zawody łowiąc płotki i leszcze 30 metrów od brzegu.
Grzegorz

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #93 dnia: 19.04.2016, 14:24 »
Dyzma, tyczkarze są do ogrania. Nie będę powtarzał tego, co napisał Matchless - zgadzam się z Nim w 100 %.

Od siebie dodam tylko, że jeden zestaw do bata 7 m zrobiłbym ze spławikiem na wiatr - różnie bywa.
Druga sprawa - nie znam łowiska (zastrzegam), ale czasem warto budować łowisko po przekątnej, a nie na wprost. Nie wiadomo, co wczorajszy miś nawrzucał do wody i czy świderki z pomidorowej pasują rybkom. :)

Offline jean72

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 157
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #94 dnia: 21.04.2016, 10:12 »
Dyzma z tego co czytam to masz pojęcie o wędkarstwie więc spokojnie, to że "miszczu" uważa że nie masz szans batem to jego sprawa a na zawodach może być różnie, masz kilka batów więc 5 i 7 musisz mieć przygotowaną ( zestawy jeden super lekki do 5 oraz po zestawie normalnym do 5 i 7m ) Osobiście na zawodach  nie używa jasnej gliny chyba że zmusza mnie do tego jasne dno. Reszta z Odległościówką to jak pisze Grzegorz ( dobierz tylko odpowiedni spławik do warunków i odległości na jakiej zamierzasz łowić ) 
Takie jest moje zdanie na ten temat i nikt nie musi się z nim zgadzać

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #95 dnia: 21.04.2016, 10:27 »
Dziękuje za porady i mam jeszcze jedno pytanie jaki wpływ ma na ryby takie jak płoć bardzo silny wiatr i ulewa podczas zawodów bo właśnie niestety takie warunki mnie czekają. Niestety nie wiem czy będę siedział z wiatrem czy pod wiatr zależy od wylosowanego sektora
Krzysztof

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #96 dnia: 21.04.2016, 11:06 »
Na ryby wiatr może nie mieć w ogóle wpływu. Generalnie z doświadczenia wiem, że jak wieje, szczególnie w twarz, jest lekka falka to ryby pobudzają się do żerowania. Według przysłowia "na fali ryba wali" ;) Myślę, że jak będzie wiaterek i falka to rybkom to nie powinno przeszkadzać. Wielokrotnie na rybniku łowiłem na olbrzymiej fali, przy mocnym wietrze i prądach. Jak woda była spokojna to zdarzało się, że siedziałem bez brania. Moim zdaniem dużo większe ryzyko czy nazwijmy to niesprzyjające warunki niesie ze sobą przymrozek. Tak było na przykład dziś rano u mnie. Pogoda jest w porządku ale w nocy było chłodnawo i ryby czasami źle reagują na takie coś i może się zdarzyć, że na treningach wyniki były obiecujące a na zawodach, które poprzedzał nocny przymrozek może być problem z rybką. Ale wtedy ich trzeba szukać. Jeśli podnęcisz sobie tą odległościówkę to będzie dobra opcja bo z reguły one trochę odskakują od brzegu.
Grzegorz

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #97 dnia: 21.04.2016, 11:15 »
A bardzo mocny deszcz :rain: ?? jeden metr głębokości łowiska.
Krzysztof

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #98 dnia: 21.04.2016, 19:13 »
A bardzo mocny deszcz :rain: ?? jeden metr głębokości łowiska.

Moim zdaniem... nie odejdą. Szczególnie gdy będzie to ciepły deszcz w stosunku do temperatury wody. A takie się zapowiadają. Też mam zawody i też chcę kosić batem  :)

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 792
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #99 dnia: 21.04.2016, 21:19 »
Dołączę się do pytania Dyzmy odnośnie wiatru, ale pod katem podanej zanęty, czy należy się mocniej sklejać, jeśli są takie warunki.   

Offline kALesiak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 638
  • Reputacja: 86
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #100 dnia: 21.04.2016, 21:46 »
Dołączę się do pytania Dyzmy odnośnie wiatru, ale pod katem podanej zanęty, czy należy się mocniej sklejać, jeśli są takie warunki.

Moim zdaniem: nie. O tej porze roku deszcz raczej chlupie. A jak nie dmucha, to nie ma fali. Nie ma fali, nie ma odboju itp... Ale... nawet w warunkach tego niewymagających lubię parę kul "przekleić". Niech sobie zaczną puszczać w trzeciej godzinie. Szczególnie przy tak płytkiej wodzie, gdzie plusk albo płoszy, albo wabi  :)

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #101 dnia: 22.04.2016, 06:49 »
Odnośnie wiatru i klejenia zanęty - ten czynnik nie ma znaczenia. Znaczenie ma gdzie łowimy. Jeśli jest to odległościówka i nęcimy miejsce z procy - wtedy siłą rzeczy, zawsze zanęta musi być lekko doklejona, pisałem o tym - można to zrobić np kaszą kukurydzianą, która dodatkowo świetnie wabi leszcze a i płotka nią nie gardzi. Jeśli blisko, rzucamy z łapy, to nie trzeba kleić zanęty przy wietrze i fali. Woda faluje górą ale na dnie, jak kula osiada to z reguły jest spokój. Wyjątkiem są łowiska, na których występują dryfy i woda wręcz płynie dołem. Wtedy trzeba doklejać.
Grzegorz

Offline biedrona

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 59
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • .... Piękno natury ...
  • Lokalizacja: Środkowe Pomorze
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #102 dnia: 14.07.2016, 11:53 »
witam Panowie przeczytalem caly temat ale moze cos sie pozmienialo w skutecznosci zanet opisanych w nim,np jak sensas czy lorpio ? Potrzebuje jakiegos w miare przystepnego mixu na zawody splawikowe glebokosc to 1.5-4 m gdzie glownym gatunkiem ryb sa leszcze (duze), karpie - w tamtym roku jeden zerwał mi dość mocny zestaw...  i wiadomo drobnica . Mozecie mi polecićjakis mix np z sensasa czy marcela chyba ze jest cos na rynku rownie dobrego a tanszego :) w co wątpie. dzięki czas zawodow 6 h 2 tury. Jeziorko miejskie dosc duze :)
Pozdrawiam DaWid

Offline pawciobra

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 511
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
    • Rybomaniacy
  • Lokalizacja: Braniewo
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #103 dnia: 14.07.2016, 12:31 »
Jeśli chodzi o zanęty sensas, to w tamtym roku miałem całkiem możliwe wyniki na zanętach serii BRUNE.
Paweł, koło nr 10 Braniewo
Rybomaniacy.pl

Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zanęty Sensas
« Odpowiedź #104 dnia: 14.07.2016, 12:33 »
Zrobił bym dwie mieszanki jedną na leszcza w oparciu o MVDE Pro Bream pod odległościówkę
oraz pod bata 4m-5m w oparciu o SENSAS - 3000 Super Black Gardon + 3000 SUPER BLACK ETANG
Ostatnio też byłem na zawodach miały brać lechole i karpie a dłubaliśmy przez 2 dni 5 cm płotki
Krzysztof