Obciążenie na wietrzne warunki

[Bugi]

Jak i w jakiej ilości (gramaturze) rozkładanie śruciny w metodzie odleglosciwej- spławik typu waggler przy sporym wietrze. Zbiornik z niedużym uciągiem. Głębokość 2,5 metra.
Pozdrawiam serdecznie.

[Miwol]

Jak duży wiatr, to przede wszystkim spławik typu driftbeater, który będzie się opierał fali. Obciążenie główne przy spławiku i obciążenie sygnalizacyjne. Jeśli chcesz, żeby szybko zatonęło, to sporo obciążenia bliżej przyponu, a jeśli chcesz wolny opad, to driving rozłożone po jednej/dwie co pewna odległość. Jest jedną zasada. Każda odległość pomiędzy każdą grupą śrucin musi być większy, niż poprzednia np. przypon 20 cm, pierwsza grupa 25 cm od przyponu, drugą 30 cm od poprzedniej, ...

[flowgrid]

Gramatura śrucin zależy od spławika jaki stosujesz do łowienia. Śrucinę sygnalizacyjną możesz umieścić tuż za krętlikiem. Przypon wraz z krętlikiem oraz śruciną sygnalizacyjną możesz położyć na dnie i nie powinno być dryfu przez wiatr czy falę.

[zwykly_michal]

Gramatura śrucin zależy od spławika jaki stosujesz do łowienia. Śrucinę sygnalizacyjną możesz umieścić tuż za krętlikiem. Przypon wraz z krętlikiem oraz śruciną sygnalizacyjną możesz położyć na dnie i nie powinno być dryfu przez wiatr czy falę.

Pod warunkiem, że spławik będzie dobrze dobrany. Na wietrzne warunki, i nie tylko, warto mieć wagglery typu driftbeater. Osobiście wybieram cięższe bo są dłuższe i bardziej stabilne na wietrze. Ewentualnie inny z możliwie cienką i dlugą antenką.

Obciążenie skupione bliżej przyponu a najlepiej oliwka żeby środek ciężkości był tam gdzie woda płynie wolniej. Dociążam do samej antenki i dopiero wtedy dobieram śrucinę sygnalizacyjną albo dwie które odpowiednio ustawią spławik. Antenka jest cienka i nie potrzebuje wiele a brania podnoszone są bardzo widowiskowe

[koko]

Zachowanie się zestawu do łowienia w toni (czyli kiedy przynęta jest nad dnem)) na wodzie stojącej w obecności wiatru, fali lub tylko dryfu nie zależy od rozkładu obciążenia na żyłce. Nie ma więc uzasadnienia aby z tych powodów rozkład zmieniać.
Lokalizacja śruciny sygnalizacyjnej ma natomiast wpływ na czułość przy braniach podnoszonych, ale bez związku z dryfem, falą lub wiatrem.
Lokalizacja głównego obciążenia blisko dna nie wpływa na zwolnienie dryfu zestawu.
Rozłożenie obciążenia jest konieczne kiedy chcemy łowić z opadu.

Podczas łowienia zestawem przegruntowanym jego podatność na przytopienia spławika przy przypadkowym lub celowym zakotwiczeniu zależy między innymi od rozmieszczenia obciążenia. Zmieniając rozmieszczenie można więc w pewnym zakresie znieczulić zestaw na oddziaływania dryfu wody. Przytapianie spławika będzie najmniejsze przy dużej masie i nisko ulokowanym obciążeniu głównym.

Wpływ rozmieszczenia śrucin na zachowanie się zestawów spławikowych omówiony jest w poniższych wpisach:
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?PHPSESSID=892f60e16473acae816bfd749a15f5c6&topic=20763.msg554928#msg554928
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=21235.msg568750#msg568750

 

[zwykly_michal]

Zachowanie się zestawu do łowienia w toni (czyli kiedy przynęta jest nad dnem)) na wodzie stojącej w obecności wiatru, fali lub tylko dryfu nie zależy od rozkładu obciążenia na żyłce. Nie ma więc uzasadnienia aby z tych powodów rozkład zmieniać.

Obciążenie skupione szybciej opadnie i prąd wody nie będzie znosił opadającego zestawu Niektóre rzeczy robimy z przekonania, że tak jest lepiej nawet jeśli to przeczy fizyce.

[koko]

Oczywiście, że większe obciążenie skupione szybciej opadnie.

Mówimy o wodzie stojącej gdzie prędkość dryfu wody jest mała.
Znaczący dryf występuje tylko w górnych jej warstwach i znoszenie zestawu wynika z oddziaływania na spławik znajdujący się w tej strefie, a nie na chwilowo opadającą żyłkę po zarzuceniu.

Oddziaływania na żyłkę pomiędzy spławikiem i szczytówką unikamy przez zatopienie tego odcinka.
 

[zwykly_michal]

Do tego warto mieć długi spławik typu windbeater. Kto nie używał niech spróbuje bo warto.