Autor Wątek: Jaź  (Przeczytany 5743 razy)

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 035
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Jaź
« dnia: 21.06.2023, 16:30 »
Jaź jest rybą która mimo dość powszechnego występowania zarówno w rzekach jak i wodach stojących nie jest zbyt popularna. Przez wędkarzy często mylony z płocią , kleniem lub jelcem. Osoby nie związane z branżą często w ogóle nie słyszały o jego istnieniu.
     Według opracowań ichtiologicznych może dorastać do 80 cm. Ryba tej wielkości dla mnie wydaje się ewenementem na miarę potwora z Loch Ness. Od lat poluję na jazia który przekroczy 60 cm.
    W tym sezonie pobiłem swoje PB (57 cm Zalew Rybnicki) oraz przebiłem swój rekord z Jeziora Żywieckiego (54 cm ). Dużo lepsze efekty osiągałem wygrubiając zanętę i dodając kulek proteinowych.
    Na łowiskach w których nastawiam się na jazie ( Zalew Rybnicki, Jezioro Żywieckie) powszechnie są one łowione od wczesnej wiosny do początków lipca. Później jakby gdzieś znikały i nawet jeśli uda się je złowić  są to tylko pojedyńcze egzemplarze.
         Jak wygląda sytuacja z jaziem na waszych łowiskach. Czy też łowiony jest w takim okresie jak u mnie ? Podzielcie się zdjęciami waszych rekordowych jazi oraz spostrzeżeniami na temat ich połowu.





Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 436
  • Reputacja: 351
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Jaź
« Odpowiedź #1 dnia: 21.06.2023, 16:54 »
Jak dotąd na Wiśle nie dobrałem się do jazi. Największy miał może ze 30 cm (złowiony na przełomie lipca i sierpnia), jeszcze ze 3-4 mniejsze wpadły. Wg tutejszych weteranów, jaź bierze wczesną wiosną i wtedy jest szansa łowić go regularnie na spławik i metody gruntowe. Od maja preferuje owady, narybek i jakieś glony, więc rzadko kusi się na klasyczne przynęty typu robak, ziarno czy pellet.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #2 dnia: 21.06.2023, 17:15 »
Pięknie,  Zbyniu :bravo:

A te 80 cm to chyba ktoś z dupy wyjął...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #3 dnia: 21.06.2023, 17:31 »
Powiedz mi jakiej wielkości kulki proteinowe stosujesz aby dobrać się do takich okazów (nie tylko jazi)?
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #4 dnia: 21.06.2023, 17:48 »
Ok, mam małą wyobraźnię.  Rekord Polski to 78 i 82 cm :o
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Zbigniew Studnik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 035
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
  • No kill
  • Lokalizacja: Rybnik
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #5 dnia: 21.06.2023, 17:53 »
Powiedz mi jakiej wielkości kulki proteinowe stosujesz aby dobrać się do takich okazów (nie tylko jazi)?
Wszystko zależy na jakiej wodzie i jak żerują ryby. Jeśli drobnica nie przeszkadza a brań jest mało, często najlepsze są przynęty 10 mm. Ale na ogół łowię na kulki i waftersy 14-16 mm.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 938
  • Reputacja: 414
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Jaź
« Odpowiedź #6 dnia: 21.06.2023, 18:29 »
Ja złowiłem jazie do 50 cm na komercji i do 40 cm na stawach pzw. Na wiosnę najlepiej brały.
Kolega z Wisły ma największego jazia ponad 3 kg, o ile dobrze pamiętam może nawet ponad 70 cm, nocka, na grunt, koszyczek zanętowy i przynęty na leszcza (chyba białe), okolice Mętkowa, chyba to było latem.
Ale złowiony z 10 lat do tyłu. Niestety kolega już nie żyje więc nie mogę dopytać o szczegóły. :(
;)

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #7 dnia: 21.06.2023, 18:38 »
Na jeziorach zauważyłem ,że największe okazy łowi się wczesną wiosną ,im dalej w lato generalnie spada ilość łowionych jazi u mnie,jesień też słabo na rzekach jest inaczej,szansę na połów tej ryby są cały rok :beer:

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Jaź
« Odpowiedź #8 dnia: 21.06.2023, 18:48 »
Nie miałem większej styczności z tą rybą - zwykle wczesną wiosną nie siedzę nad wodą i raczej łowię w miejscach "niejaziowych". Raz trafiło mi się kilka okazowych "płotek" na dwie kukurydze na włosie a potem stwierdziłem że to jednak były jazie - ot takie circa 30 centów.

Trafił się jeden większy jak ślepej kurze ziarno i co dziwne w lecie i na rwącej opasce ale dziada nie mierzyłem ani nie ważyłem - wrócił szybciutko do wody :)

Z drugiej ręki słyszałem że dobrze biorą na pellet "pikantna kiełbasa" ale to było na Szymanowicach a tam pelletów leci do wody od groma, na dzikiej rzece co by raczej nie wyszło...
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #9 dnia: 21.06.2023, 18:49 »
U mnie wczesną wiosną na sprany róż dobrze reagują ,największe okazy łowiłem jednak na groch i kukurydzę ;)

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #10 dnia: 21.06.2023, 18:51 »
Karpiarze ,też mają często przyłowy sporych jazi na kulki proteinowe ,ryba ogólnie waleczna sportowa ;)

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Jaź
« Odpowiedź #11 dnia: 21.06.2023, 18:54 »
Bym zapomniał.... znów z drugiej ręki i od przypadkowego człowieka, więc kto chce niech wierzy. Jak macie "zajazione" miejsce to spróbujcie kawałka wiśni z konfitury, podobno jaziowy killer :)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #12 dnia: 21.06.2023, 18:58 »
O i to ciekawa informacja przyjacielu ,wiśnie z kleniem kojarzę raczej :thumbup: :beer:

Offline katystopej

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 869
  • Reputacja: 333
  • Płeć: Mężczyzna
  • Rafał
  • Lokalizacja: Mysłowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #13 dnia: 21.06.2023, 19:15 »
Dobre 8 lat temu na Wiśle w Bieruniu na zewnętrzynym kancie rynny na zakręcie, lipiec, środek nocy, kolega wyciągnął leszcza, który miał raka w pysku. Podzieliłem raka na dwa kawałki, rzut, 10 minut atomowe branie, nie zdążyłem, drugi rzut z odwłokiem na haku, jaź 54cm.

Ogólnie jazie łowię od marca do końca maja, później gdy woda wyraźnie się zagrzeje przestają żerować z dna.
Dzierżno uzależnia

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 965
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jaź
« Odpowiedź #14 dnia: 21.06.2023, 19:19 »
Z wiosny jaź bliżej brzegu chodzi ,naturalnie na cieplejsza wodę idzie,latem schodzi na głębszą wodę i wtedy tam raczej trzeba go szukać ,tak jak robi to nasz Zbyszek :bravo: :beer: