Ok wszytko poczytałem zaczynam rozumieć
Powiedzcie mi jeszcze jak rozmieszczać obciążenie
Mam haczyk przypon krętlik spławik stoper .
Spławik 4gramy powiedzmy
Czy na przypon 30 cm daje jakieś obciążenie , czy dopiero za kr tłokiem ?
Ogólna zasada jest taka, że im dalej od spławika, tym zakładasz mniejsze śruciny, tak aby nie dochodziło do splątań. Przy typowym 'gruncie' 1.5 metra, przy wstępnie obciążonym spławiku, najlepiej jest założyć pierwsze obciążenie w połowie odległości pomiędzy hakiem a dołem spławika. I tutaj dobrze jest użyć kilku śrucin minimum, tak aby zwiększając odstęp między nimi móc regulować szybkość opadania zestawu. Jeżeli używasz krętlika przy przyponie, to robi on za śrucinę, dobrze jest dać najmniejszą w połowie przyponu mniej więcej. Czyli np. używasz (od góry) - śruciny nr 4, potem kilka śrucin nr 6 lub ich podwójna liczba jako nr 8, i taką w połowie przyponu. Jeżeli ryba jest w toni, wtedy śruciny rozmieszczasz w odstępach między sobą (największe możńa przesunąć pod spławik), jeżeli zaś brania są jak przynęta osiąga dno, można śruciny skupić w jednym miejscu, nad przyponem, aby hak szybciej docierał do celu.
Ogólna zasada łowienia wagglerem to umieszczenie obciążenia wstępnego w ilości 2/3 - 3/4 pod spławikiem. Przy spławiku 4 gramy więc 3 muszą być tuż pod nim, reszta postaci śrucin od połowy spławika w dół. Oczywiście to takie ogólne ujęcie, od którego można stosować różne odstępstwa. Zapewniaja one czułość zestawu i szybkość przeniesienia brania na ruch spławika.
Jeżeli używasz zestawu odległościowego, ze spławikiem z większym obciążeniem, wiele się zmienia, zwłaszcza jak jest głębiej. Jaką w ogóle masz średnią głębokość łowiska? Bo waggler to łowienie na wodzie do głębokości 2.5 - 3 metrów maksymalnie (i to tak przy dłuższym wędzisku). Jeżeli jest głębiej, używaj spławików cięższych, nie w kształcie ołówka, ale z korpusem dużo grubszym o długiej antence.