Zrobienie nowego zestawu na węgorza ze spławikiem

[szydlos007]

Cześć,
chciałbym uzbroić żyłkę na nowo na węgorza. Wędzisko teleskopowe, żyłka 0.26 . Łowie cały czas na jednym zbiorniku a dokładnie zalewie, woda w 70% spokojna i stojąca, chyba że wiatr to uciąg jest większy. Głębokość około 1,8 - 2,0 metra.

Uzbroił mi to mój znajomy jakoś miesiąc temu a zawsze miałem problem z wykonaniem tego jeśli chodzi o temat spławikowy, zawsze źle rozłożyłem śruciny, źle wyważałem, nie wiedziałem jakie odległości zachować miedzy śrucinami itd. 

Wczoraj zerwałem ten zestaw na zaczepie i mam gołą żyłkę - stąd moja prośba do Was.

Czy rozrysuje/rozpisze mi ktoś jak to zrobić żeby miało ręce i nogi ?

Używam spławika 4-6 gram LED bo głównie wieczorem/nocą ustawiam się na węgorza.Używałem małych oliwek przelotowych na głównej żyłce oraz małe śruciny.  Złowiłem już kilka sztuk w tym sezonie i lubię tę metodę. Hak mam typowo węgorzowy, z dodatkowymi zadziorami na rosówki.


Wszystkie akcesoria mam do tego tylko żeby jeszcze wiedzieć jak to zrobić było by fajnie

[makaro]

Budowa zestawu jest prosta.
Najpierw spławik, pózniej śruciny, krętlik i przypon.
Cała fantazja.

[muzzy123]

Nie wiem po co śruciny i oliwka razem, ale jak Ci działało to między śrucinami a krętlikiem daj sobie oliwkę. Choć ja bym pewnie samą oliwkę dał.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

[Ben]

Zmajstruj sobie najprostszą gruntówkę. Rurka anty-splątaniowa ciężarek i przypon. Jako sygnalizator dzwoneczek lub świetlik na szczytówce. W necie jest multum przykładów jak wykonać taki zestaw. Łowiłem tak węgorze jak miałem naście lat jakieś 55 roczków temu

[muzzy123]

Dokładnie, a jak coś to filmików poszukaj:

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

[szydlos007]

Nie wiem po co śruciny i oliwka razem, ale jak Ci działało to między śrucinami a krętlikiem daj sobie oliwkę. Choć ja bym pewnie samą oliwkę dał.

Wysłane z mojego moto g(7) plus przy użyciu Tapatalka

Dzięki za odpowiedź, miałem coś w tym stylu jak na tym obrazku i już go kiedyś widziałem i próbowałem w ten sposób uzbroić lecz poległem na rozmieszczeniu śrucin - nie chciał wstawać dobrze spławik albo leżał całkowicie bez różnicy na ustawienie gruntu stoperem.

Widzę 4 śruciny przed krętlikiem i dwie za nim. Pytanie teraz przed krętlikiem w jakiej odległości i co ile mają być te śruciny (i o jakiej wadze przy spławiku 6g) i to samo pytanie co do dwóch na przyponie już .

P.S. Co do długości przyponu, bo co człowiek to opinia, jeden mówi żeby na węgorza zrobić 30 cm drugi 60 cm - jak wy sądzicie ?

[Mosteque]

Przecież kwestia czy spławik stoi czy leży zależy od dociążenia (pod warunkiem, że nie leży ono na dnie). Dobierz tyle, żeby idealnie wyważyć spławik. To nie muszą być 4 tutaj, a dwie tam. Może być jedna duża oliwka, lub 15 malutkich.  Weź butelkę lub wiadro, przyczep do spławika kawałek żyłki i dokładaj śrucin na nią, aż będzie spławik stał tak, jak chcesz. Potem tyle tego obciążenia daj na zestaw.

[szydlos007]

Czyli na żyłce głównej montuje stoper do ustalania gruntu, następnie spławik (6g), następnie śrut ok.4,5-5g , potem krętlik i przypon z haczykiem.

Wystarczy na żyłce głównej że zamontuje śrucine 5g 5cm nad krętlikiem ? Na przyponie już chyba nie trzeba prawda ?

[makaro]

Ja na przyponie nie montuje śrucin.
Przypon lub część jego leży na dnie.
Rozmieszczenie śrucin zależy od uciągu wody.
Im większy uciąg przy dnie to śruciny umieszczasz bliżej krętlika.
Przy węgorzu śruciny umieszczasz w jednym miejscu, nie rozkładasz na żyłce co ileś cm.

[koko]

To czy na przyponie zamontować śrucinę zależy od tego jak chcemy łowić. Jeśli chcemy aby nasz zestaw nie dryfował, to musimy go zakotwiczyć.
Należy więc umieścić na przegruntowanym odcinku (przyponie lub żyłce głównej) dodatkowe obciążenie. Bez tego szansa na to aby zestaw trwale zakotwiczył się na przynęcie jest niewielka i bardzo zależna od rodzaju dna. Przynęta z haczykiem w wodzie waży bardzo mało z powodu wyporu wywołanego ich objętością. Nawet niewielki dryf wody (uciąg) skutkuje  najczęściej wleczeniem przynęty po dnie i przemieszczanie zestawu. Ewentualne przypadkowe zakotwiczenie powodują przeszkody na dnie, a nie ciężar przynęty.
 
Umieszczenie obciążenia głównego w pobliżu dna spowoduje najmniejsze przytapianie spławika w przypadku zakotwiczenia zestawu przypadkowo lub celowo. Umieszczanie obciążenia wyżej powoduje większe przytopienia.
Zawsze więc z tego powodu umieszczanie niżej obciążenia jest korzystniejsze kiedy łowimy zestawem przegruntowanym. Nie kierujemy się wcale wielkością dryfu wody.
Podczas łowienia na pływanego, kiedy to zestaw nie jest przegruntowany, rozmieszczenie obciążenia także nie zmienia szybkości dryfowania naszego zestawu.

Dryf wody występuje w powierzchniowych warstwach wody i on oddziałując na spławik oraz ewentualnie na żyłkę powoduje przemieszczanie zestawu.
Uciąg przy dnie praktycznie nie występuje (mowa oczywiście o jeziorach), chociaż wyjątkowo w bardzo specyficznych uwarunkowaniach może się lokalnie pojawić. Nawet jeśli wystąpi, to jego oddziaływanie na cienką żyłkę jest znikome.