Autor Wątek: Metoda wczesną wiosną  (Przeczytany 4591 razy)

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 448
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #60 dnia: 03.02.2024, 11:40 »
Jeszcze przed wejściem z futryną w polskie wędkarskie social media Przemka Solskiego, niewielu używało pelletu. Po tym jak on go rozpropagował, nagle stał się bardzo popularny, w kraju, gdzie rybom niby angielskie wynalazki nie za bardzo podchodziły.

Kolejne nadużycie, żeby nie powiedzieć wierutna bzdura. Przemek na polskim rynku jest 3 lata? Może początki jakieś 4 lata wstecz. Ja łowię ma metodę od 2015-2016r, a wtedy już w małych wędkarskich była mnogość pelletów, nawet polskich marek. Taki Karwacki, Moska czy nawet Lucio łowili i propagowali pellety (Lucio nawet z Dawidkiem próbowali w swoją markę pakować) działo się to właśnie w okolicach gdy ja zaczynałem łowić na metodę. Przemek nic nowego w temacie pelletów nie wniósł poza swoimi produktami. Za to nie można mu odmówić, że do samego wędkarstwa wniósł wiele, w sensie przybliżenia łowienia zawodniczego, stworzenia bardzo dobrych waftersów, które jak dla mnie to coś co w torbię muszę mieć i często sięgam po nie, sprzedania kilku fajnych patentów. Ale skoro go wspominasz, to może jemu zaproponuj by odszedł od zanęty w method feeder, może wtedy bardziej łopatologicznie Ci roztłumaczy skoro my nie potrafimy ;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 562
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #61 dnia: 03.02.2024, 11:46 »
Jeszcze przed wejściem z futryną w polskie wędkarskie social media Przemka Solskiego, niewielu używało pelletu. Po tym jak on go rozpropagował, nagle stał się bardzo popularny, w kraju, gdzie rybom niby angielskie wynalazki nie za bardzo podchodziły.

Kolejne nadużycie, żeby nie powiedzieć wierutna bzdura. Przemek na polskim rynku jest 3 lata? Może początki jakieś 4 lata wstecz. Ja łowię ma metodę od 2015-2016r, a wtedy już w małych wędkarskich była mnogość pelletów, nawet polskich marek. Taki Karwacki, Moska czy nawet Lucio łowili i propagowali pellety (Lucio nawet z Dawidkiem próbowali w swoją markę pakować) działo się to właśnie w okolicach gdy ja zaczynałem łowić na metodę. Przemek nic nowego w temacie pelletów nie wniósł poza swoimi produktami. Za to nie można mu odmówić, że do samego wędkarstwa wniósł wiele, w sensie przybliżenia łowienia zawodniczego, stworzenia bardzo dobrych waftersów, które jak dla mnie to coś co w torbię muszę mieć i często sięgam po nie, sprzedania kilku fajnych patentów. Ale skoro go wspominasz, to może jemu zaproponuj by odszedł od zanęty w method feeder, może wtedy bardziej łopatologicznie Ci roztłumaczy skoro my nie potrafimy ;)
O pelletach i mączkach rybnych to pierwszy mówił Lucjan. Trochę, Panowie, za ostro go atakujecie. Bo przeczytajcie sobie tę dyskusję od początku obiektywnie. Lucjan ma swoje zdanie, podaje argumenty znad wody. Prosi o dyskusję i Wasze argumenty. W odpowiedzi, owszem, dostaje argumenty, ale okraszone wycieczkami osobistymi i atakiem.
Trochę to nie halo...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 448
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #62 dnia: 03.02.2024, 11:47 »
Cyt."A jakoś karpiarze zanęt nie używają, nawet w stick miksy nie za bardzo się bawią"

Hm...ciekawe historie piszesz , bardzo ciekawe.
W sumie pisałeś że kręcisz się w towarzystwie ćpunów , pijaków i wszelakiego tajataństwa...towarzystwa karpiowego... A to jak dla mnie nie reprezentatywna elita do wystawiania opini..
Weśmy Danego i serię która promuje czyli Smart liguid z main line  zapoznaj się z pracą tego wynalazku.  Na kransh łowię z 10 lat od tamtego roku Dany szeroko go promuje. Co ciekawe nawet ccmoore wprowadza ten produkt. Wspomnę tylko serię płynnych produktów wchodzących w chmury....
Cała seria produktów ccmoore wchodzących w smugi od posypek po wspomniane już mixy i spod mixy.
Tu otwiera się nowy rynek do tego typu produktów.
Kolejna sprawa wzelkie kraszowania kulek ziaren to podowodowanie słupów .....
W jednym się zgodzę tak chmury i drobiny ściągają drobnicę ale ! Czy zadyma nie zaciekawia a ciekawość to droga do grubasów. Także wnioski że zgaszone lepsze a w karpiarstwie temat chmury nie chodzi to wnioski dla mnie nie zrozumiałe.
Po prostu błąd i opinie nie mającenpokrycia w realu.

 :bravo: Dokładnie, to po prostu działa i żadne zaklinanie rzeczywistości poematami z mchu i paproci, że jest inaczej tego nie zmieni. Sceptyk teoretyk nie uwierzy, praktyk specjalnie nie musi na uszach stawać, bo woda już go zweryfikowała i trzeba to tak zostawić. Najważniejsze, że idzie wiosna i  znowu będzie można teorie przekuwać w praktykę, każdy po swojemu, każdy ze swoją racją i każdy zapewne z efektami. Kolejny element układanki w wędkarstwie, który pokazuje, że nie ma złotego rozwiązania, tylko wszystko "zależy"....od dnia, podania,jakości towaru, ilości podania...

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 562
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #63 dnia: 03.02.2024, 11:49 »
Cyt."A jakoś karpiarze zanęt nie używają, nawet w stick miksy nie za bardzo się bawią"

Hm...ciekawe historie piszesz , bardzo ciekawe.
W sumie pisałeś że kręcisz się w towarzystwie ćpunów , pijaków i wszelakiego tajataństwa...towarzystwa karpiowego... A to jak dla mnie nie reprezentatywna elita do wystawiania opini..
Weśmy Danego i serię która promuje czyli Smart liguid z main line  zapoznaj się z pracą tego wynalazku.  Na kransh łowię z 10 lat od tamtego roku Dany szeroko go promuje. Co ciekawe nawet ccmoore wprowadza ten produkt. Wspomnę tylko serię płynnych produktów wchodzących w chmury....
Cała seria produktów ccmoore wchodzących w smugi od posypek po wspomniane już mixy i spod mixy.
Tu otwiera się nowy rynek do tego typu produktów.
Kolejna sprawa wzelkie kraszowania kulek ziaren to podowodowanie słupów .....
W jednym się zgodzę tak chmury i drobiny ściągają drobnicę ale ! Czy zadyma nie zaciekawia a ciekawość to droga do grubasów. Także wnioski że zgaszone lepsze a w karpiarstwie temat chmury nie chodzi to wnioski dla mnie nie zrozumiałe.
Po prostu błąd i opinie nie mającenpokrycia w realu.

 :bravo: Dokładnie, to po prostu działa i żadne zaklinanie rzeczywistości poematami z mchu i paproci, że jest inaczej tego nie zmieni. Sceptyk teoretyk nie uwierzy, praktyk specjalnie nie musi na uszach stawać, bo woda już go zweryfikowała i trzeba to tak zostawić. Najważniejsze, że idzie wiosna i  znowu będzie można teorie przekuwać w praktykę, każdy po swojemu, każdy ze swoją racją i każdy zapewne z efektami. Kolejny element układanki w wędkarstwie, który pokazuje, że nie ma złotego rozwiązania, tylko wszystko "zależy"....od dnia, podania,jakości towaru, ilości podania...
... i rybostanu łowiska ;)

Bo często się tu do jednego worka wrzuca nastawianie na grubsze sztuki z łowieniem drobnicy na czas. Na łowiskach, w których dużych ryb jest dużo, i na łowiskach, w których małej ryby jest dużo, a grubej prawie wcale.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 448
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #64 dnia: 03.02.2024, 11:51 »
Jeszcze przed wejściem z futryną w polskie wędkarskie social media Przemka Solskiego, niewielu używało pelletu. Po tym jak on go rozpropagował, nagle stał się bardzo popularny, w kraju, gdzie rybom niby angielskie wynalazki nie za bardzo podchodziły.

Kolejne nadużycie, żeby nie powiedzieć wierutna bzdura. Przemek na polskim rynku jest 3 lata? Może początki jakieś 4 lata wstecz. Ja łowię ma metodę od 2015-2016r, a wtedy już w małych wędkarskich była mnogość pelletów, nawet polskich marek. Taki Karwacki, Moska czy nawet Lucio łowili i propagowali pellety (Lucio nawet z Dawidkiem próbowali w swoją markę pakować) działo się to właśnie w okolicach gdy ja zaczynałem łowić na metodę. Przemek nic nowego w temacie pelletów nie wniósł poza swoimi produktami. Za to nie można mu odmówić, że do samego wędkarstwa wniósł wiele, w sensie przybliżenia łowienia zawodniczego, stworzenia bardzo dobrych waftersów, które jak dla mnie to coś co w torbię muszę mieć i często sięgam po nie, sprzedania kilku fajnych patentów. Ale skoro go wspominasz, to może jemu zaproponuj by odszedł od zanęty w method feeder, może wtedy bardziej łopatologicznie Ci roztłumaczy skoro my nie potrafimy ;)
O pelletach i mączkach rybnych to pierwszy mówił Lucjan. Trochę, Panowie, za ostro go atakujecie. Bo przeczytajcie sobie tę dyskusję od początku obiektywnie. Lucjan ma swoje zdanie, podaje argumenty znad wody. Prosi o dyskusję i Wasze argumenty. W odpowiedzi, owszem, dostaje argumenty, ale okraszone wycieczkami osobistymi i atakiem.
Trochę to nie halo...

Argumentów znad wody nikt poza nim samym nie neguje, każdy ma swoje. To czy wrzucisz coś do wody za pomocą podajnika do metody czy koszyka zanętowego niewiele zmienia, to już co wrzucisz-tak, zatem jeśli ktoś woli klasycznym koszyczkiem łowić i tak podawać nikomu nic do tego, tak samo jak helikopterem czy metodą-jedna z technik i tyle.
 Natomiast pisanie bzdur już tak, jak chociażby rady dla użytkowników by odeszli od zanęty w metodzie czy to, że Przemek pellety w Polsce rozsławił-to nie jest atak i wycieczka, to zwykłe stwierdzenie faktu, że jest to bzdura/nadużycie.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 448
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #65 dnia: 03.02.2024, 11:55 »
... i rybostanu łowiska ;)

Bo często się tu do jednego worka wrzuca nastawianie na grubsze sztuki z łowieniem drobnicy na czas. Na łowiskach, w których dużych ryb jest dużo, i na łowiskach, w których małej ryby jest dużo, a grubej prawie wcale.

I....i tych zmiennych jest jeszcze więcej. Głębokość, mulistość, każdy wie o co chodzi. Bo rybostan może być duży, a dobrać się do niego ciężko. Miałem dostęp do takiej wody stowarzyszeniowej, gdzie ryb dużo, okazów również, ale woda do 16m głębokości, raz pojechałeś i trafiłeś w ten dzień i ręce bolały, a na drugi dzień żadne zaklinania nie pomagały i było zero. Zero u mnie, zero u sąsiada, zero na drugim brzegu... ;D

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 562
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #66 dnia: 03.02.2024, 11:56 »
... i rybostanu łowiska ;)

Bo często się tu do jednego worka wrzuca nastawianie na grubsze sztuki z łowieniem drobnicy na czas. Na łowiskach, w których dużych ryb jest dużo, i na łowiskach, w których małej ryby jest dużo, a grubej prawie wcale.

I....i tych zmiennych jest jeszcze więcej. Głębokość, mulistość, każdy wie o co chodzi. Bo rybostan może być duży, a dobrać się do niego ciężko. Miałem dostęp do takiej wody stowarzyszeniowej, gdzie ryb dużo, okazów również, ale woda do 16m głębokości, raz pojechałeś i trafiłeś w ten dzień i ręce bolały, a na drugi dzień żadne zaklinania nie pomagały i było zero. Zero u mnie, zero u sąsiada, zero na drugim brzegu... ;D
Wszyscy znamy to z autopsji :)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 448
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #67 dnia: 03.02.2024, 12:17 »
Wszyscy znamy to z autopsji :)
I bardzo dobrze, bo skłania to wędkarzy do refleksji, wniosków, kombinacji nad wodą-w skrócie, rozwijamy się. Jakby brały tylko na kukurydzę i w ilościach hurtowych, raz, że nie mielibyśmy o czym tu dyskutować a dwa, że wszystkie ogoniaste byłyby już na patelni. :D

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 734
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #68 dnia: 04.02.2024, 10:33 »


Kolejne nadużycie, żeby nie powiedzieć wierutna bzdura. Przemek na polskim rynku jest 3 lata? Może początki jakieś 4 lata wstecz. Ja łowię ma metodę od 2015-2016r, a wtedy już w małych wędkarskich była mnogość pelletów, nawet polskich marek. Taki Karwacki, Moska czy nawet Lucio łowili i propagowali pellety (Lucio nawet z Dawidkiem próbowali w swoją markę pakować) działo się to właśnie w okolicach gdy ja zaczynałem łowić na metodę. Przemek nic nowego w temacie pelletów nie wniósł poza swoimi produktami. Za to nie można mu odmówić, że do samego wędkarstwa wniósł wiele, w sensie przybliżenia łowienia zawodniczego, stworzenia bardzo dobrych waftersów, które jak dla mnie to coś co w torbię muszę mieć i często sięgam po nie, sprzedania kilku fajnych patentów. Ale skoro go wspominasz, to może jemu zaproponuj by odszedł od zanęty w method feeder, może wtedy bardziej łopatologicznie Ci roztłumaczy skoro my nie potrafimy ;)

Lucio i pellety? Nie róbmy kabaretu tutaj :) Ja mówię o konkretnych produktach a nie o czymś, co ma tę samą nazwę. Odnośnie Przemka Solskiego, to pellety 2 mm rozreklamował on, i jest to fakt. Łowili nimi inni, ale nie w taki sposób. A co do produkcji zanęt. Schodzimy na marketing. On musi i powinien wchodzić w zanęty, aby klient to kupował. To jest biznes, kapujesz? Sonu ma 50 różnych zanęt w ofercie, czy musi być ona tak szeroka? Oczywiście, że nie, to jest działanie pod klienta. Nie spotkałem sklepu wędkarskiego, który miałby całą ich ofertę. Potrzeba by tutaj masy miejsca, a towar się nie sprzeda. Dlatego trzyma się to co schodzi. I to jest właśnie ten myk. Bo pellety są tańsze od zanęty i można je kupić od producentów pasz, w cenie dużo niższej, zwłaszcza jak się wchodzi w kupno worka 25 kg. Zanęt już takich nie oferują. Dlatego polem działania firm 'zanętowo-kulkowych' są bardziej zanęty niż pellety, chyba, ze to firma dedykowana karpiarstwu.

I jeszcze raz. Ja opisałem cały mechanizm działania miksów, jak one wspomagają łowienie Metodą czy koszykiem, to moje widzenie tematu. Jasne, są wyjątki,  ale to są wyjątki. Prosiłem abyś opisał jaki jest sens użycia tego typu miksów pracujących, jak ważne jest to przy łowieniu Metodą. Nie dostałem tak naprawdę odpowiedzi ale ogólniki, można wręcz odnieść wrażenie, że to pewnego rodzaju wykręty aby jej nie udzielić, oczywiście z masą wyjazdów pod moim adresem. W pewnym stopniu tylko bardziej utwierdzam się przy mojej koncepcji :)

I aby była jasna sprawa - mi chodzi o radzenie komuś aby polegał przy Metodzie na miksach własnej roboty o różnej pracy, co ma dać wiele ryb i decydować o sukcesie. Dla mnie to gonienie króliczka którego dogonić się nie da, ślepa uliczka. Zwłaszcza, ze z tego co pisałeś wystarczy polać olejem konopnym miks, i już jest praca, bez konieczności tworzenia własnych receptur (obal tę tezę jeżeli uważasz za błędną). I to jest właśnie to. Dla mnie to szukanie Złotego Graala, którego nie ma. Ja przeszedłem tę drogę, więc swoje wiem. Miksu skuteczniejszego niż MMM nie zrobiłem, co najwyżej coś, co miało podobną skuteczność. Należy przede wszystkim rozumieć jak działają zestawy, co zrobić aby Metoda była skuteczna, jak się ją zmienia aby łowić dane gatunki (większy karp, spory leszcz). O wiele ważniejsze jest to, aby Metoda stanowiła dobrą pułapkę, aby nie rozpadła się w drodze na dno, aby odpowiednio nęcić aby utrzymać rybę lub też szukać jej zmieniając miejsca. Absolutnie nie jest podstawą poleganie na miksach, to sprawa drugorzędna jak nie trzeciorzędna, przyjmując, że bazuje się na czymś dobrym.
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 264
  • Reputacja: 898
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #69 dnia: 04.02.2024, 11:16 »


Kolejne nadużycie, żeby nie powiedzieć wierutna bzdura. Przemek na polskim rynku jest 3 lata? Może początki jakieś 4 lata wstecz. Ja łowię ma metodę od 2015-2016r, a wtedy już w małych wędkarskich była mnogość pelletów, nawet polskich marek. Taki Karwacki, Moska czy nawet Lucio łowili i propagowali pellety (Lucio nawet z Dawidkiem próbowali w swoją markę pakować) działo się to właśnie w okolicach gdy ja zaczynałem łowić na metodę. Przemek nic nowego w temacie pelletów nie wniósł poza swoimi produktami. Za to nie można mu odmówić, że do samego wędkarstwa wniósł wiele, w sensie przybliżenia łowienia zawodniczego, stworzenia bardzo dobrych waftersów, które jak dla mnie to coś co w torbię muszę mieć i często sięgam po nie, sprzedania kilku fajnych patentów. Ale skoro go wspominasz, to może jemu zaproponuj by odszedł od zanęty w method feeder, może wtedy bardziej łopatologicznie Ci roztłumaczy skoro my nie potrafimy ;)

Lucio i pellety? Nie róbmy kabaretu tutaj :) Ja mówię o konkretnych produktach a nie o czymś, co ma tę samą nazwę. Odnośnie Przemka Solskiego, to pellety 2 mm rozreklamował on, i jest to fakt. Łowili nimi inni, ale nie w taki sposób. A co do produkcji zanęt. Schodzimy na marketing. On musi i powinien wchodzić w zanęty, aby klient to kupował. To jest biznes, kapujesz? Sonu ma 50 różnych zanęt w ofercie, czy musi być ona tak szeroka? Oczywiście, że nie, to jest działanie pod klienta. Nie spotkałem sklepu wędkarskiego, który miałby całą ich ofertę. Potrzeba by tutaj masy miejsca, a towar się nie sprzeda. Dlatego trzyma się to co schodzi. I to jest właśnie ten myk. Bo pellety są tańsze od zanęty i można je kupić od producentów pasz, w cenie dużo niższej, zwłaszcza jak się wchodzi w kupno worka 25 kg. Zanęt już takich nie oferują. Dlatego polem działania firm 'zanętowo-kulkowych' są bardziej zanęty niż pellety, chyba, ze to firma dedykowana karpiarstwu.

I jeszcze raz. Ja opisałem cały mechanizm działania miksów, jak one wspomagają łowienie Metodą czy koszykiem, to moje widzenie tematu. Jasne, są wyjątki,  ale to są wyjątki. Prosiłem abyś opisał jaki jest sens użycia tego typu miksów pracujących, jak ważne jest to przy łowieniu Metodą. Nie dostałem tak naprawdę odpowiedzi ale ogólniki, można wręcz odnieść wrażenie, że to pewnego rodzaju wykręty aby jej nie udzielić, oczywiście z masą wyjazdów pod moim adresem. W pewnym stopniu tylko bardziej utwierdzam się przy mojej koncepcji :)

I aby była jasna sprawa - mi chodzi o radzenie komuś aby polegał przy Metodzie na miksach własnej roboty o różnej pracy, co ma dać wiele ryb i decydować o sukcesie. Dla mnie to gonienie króliczka którego dogonić się nie da, ślepa uliczka. Zwłaszcza, ze z tego co pisałeś wystarczy polać olejem konopnym miks, i już jest praca, bez konieczności tworzenia własnych receptur (obal tę tezę jeżeli uważasz za błędną). I to jest właśnie to. Dla mnie to szukanie Złotego Graala, którego nie ma. Ja przeszedłem tę drogę, więc swoje wiem. Miksu skuteczniejszego niż MMM nie zrobiłem, co najwyżej coś, co miało podobną skuteczność. Należy przede wszystkim rozumieć jak działają zestawy, co zrobić aby Metoda była skuteczna, jak się ją zmienia aby łowić dane gatunki (większy karp, spory leszcz). O wiele ważniejsze jest to, aby Metoda stanowiła dobrą pułapkę, aby nie rozpadła się w drodze na dno, aby odpowiednio nęcić aby utrzymać rybę lub też szukać jej zmieniając miejsca. Absolutnie nie jest podstawą poleganie na miksach, to sprawa drugorzędna jak nie trzeciorzędna, przyjmując, że bazuje się na czymś dobrym.

Po raz kolejny ktoś mija się z prawdą.....
Po pierwsze na pellety łowi się w Polsce dobre 10 lat mówię o tych w metodzie. Przypomnę prekursorem produkcyjnym była firma best fet ,wspomnę o czeskim rynku oraz o meusie tak ,tak meusie ! No i oczywiście aleler aqua.. Oczywiście że Lucio rozpopagował temat metody tego nie można umniejszać. No oczywiście ty szeroko rozpropagowałeś metode. Co do zaskoczeń sam pamiętam gdy pokazałem Ci mieszankę na zanętach cuuk  z micronpellet z meusa - I pytanie z twojej strony i na to biorą.....hm szybko zmieniłeś zdanie gdy ryby mi brały .....
Równolegle na rynku polskim był pelle allera o którym nikt w tedy nie słyszał i mało kto stosował. Myśmy na niego z powodzeniem w tedy również łowili.
Przypomnę po drodze ringersa z czystym rybnym pelletem bo jak dla mnie to on wprowadził czysty pellet rybny jasny w kolorze mixu .
Oczy wiecie sonu wchodził compens.
I w 2021 szeroko wszedł Przemek który niewątpliwie wzbogacił rynek przez podejście zawodnicze. Którego polskie gwiazdy federa do dziś nie zdradzają......
Taka to była historia
Maciek

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #70 dnia: 04.02.2024, 12:09 »
A co ze skrettingiem którego zamawiałem w D 5 lat temu?
Już wtedy był popularny na SiGu i grupach internetowych.
Ktoś tu ma niezłą "odklejke"..

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 448
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #71 dnia: 04.02.2024, 12:49 »
Lucio i pellety? Nie róbmy kabaretu tutaj :) Ja mówię o konkretnych produktach a nie o czymś, co ma tę samą nazwę. Odnośnie Przemka Solskiego, to pellety 2 mm rozreklamował on, i jest to fakt. Łowili nimi inni, ale nie w taki sposób.

Tak, Lucio i pellety, przed Przemkiem. To w jaki sposób i jaka ich była jakość, to inna sprawa, aczkolwiek tu też nie można odmówić mu merytoryki, gdy np. filmy były kręcone z Karwackim. Do tego Lelek, Kostera, Moska i wielu wielu innych. Na targach Rybomanii w 2016r nikt o Solskim nie słyszał, a półki u różnych producentów uginały się od pelletów. Rozmowa chyba nie tyczy się jakości zanęt czy pelletów, tylko łowienia na nie. Było to znane na dłuuuuuuuugo przed tym jak Przemek pojawił się w polskim internecie, bo to uczynił całkiem niedawno, zatem prośba byś w swoich wypowiedziach nie posuwał się do tekstów przeczących faktom. I tak jak napisałem, nie umniejsza to wcale  wkładowi Przemka w polskie wędkarstwo.

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 043
  • Reputacja: 670
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #72 dnia: 04.02.2024, 13:10 »
Z ciekawości sprawdziłem ,ile lat mają najstarsze filmy Luka.  Ponad10 lat temu,Lucjan wprowadził amatorskie wędkarstwo polskie,w zupełnie inny wymiar metodowego łowienia,otwierając ludziom oczy,na istnienie czegoś ciekawszego,niż rurka antysplątaniowa.
Lucjan ma swoje racje ,lepsze i gorsze,ale chłop ma wielkie zasługi w temacie rozpowszechnienia łowienia na metodę,także nieco więcej szacunku do tego pana i również dystansu do dyskusji.

Od ponad dwóch sezonów,łowię tylko metodą na jeziorach,i potwierdzam,praca miksu ma znaczenie,natomiast można nad nią dywagować,gdy łowimy na głębokościach do 4m. Głębiej,nie ma szans na pracująco-smużący miks,z prostej przyczyny,nic na podajniku nie zostanie podczas opadu.

Online tiimi83

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 103
  • Reputacja: 19
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #73 dnia: 04.02.2024, 13:11 »
Jeśli chodzi o rozpropagowanie metody w Polsce, to śmieszne jest przypisywać to dla Lucia, gdzie z tamtego okresu jest sporo filmików po polsku o metodzie na innych kanałach, wystarczy dobrze poszukać na YT. Jeśli chodzi ogólnie o metodę to Luk zaczął wrzucać filmiki o metodzie wcześniej przed Lucio, tyle że na wodach UK, ale po polsku i też można wysnuć tezę, że mógł tym zainteresować sporo osób. Jeśli chodzi o Przemka to na pewno przyczynił się do rozwinięcia umiejętności wielu osób i może w jakiejś części do rozpropagowania zawodów method feeder w Polsce. Zwłaszcza, że pokazał bardzo dużo o metodzie zawodniczej, można to śmiało porównać do tego co zrobił Górek ze spławikiem.

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 448
  • Reputacja: 261
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Metoda wczesną wiosną
« Odpowiedź #74 dnia: 04.02.2024, 13:15 »
Z ciekawości sprawdziłem ,ile lat mają najstarsze filmy Luka.  Ponad10 lat temu,Lucjan wprowadził amatorskie wędkarstwo polskie,w zupełnie inny wymiar

Przecież mowa o pelletach i o tym, że niektórzy mijają się z prawdą, że to Przemek Solski rozpropagował w  PL, a nie o łowieniu na metodę. :facepalm: Szacunek za pokazywanie angielskiego sposobu łowienia w filmach to jedno, a reagowanie na wypisywane steki bzdur by nie rzec dosadniej kłamstw to drugie. Myślę, że należy to rozumieć.