Wczoraj też udało mi się wyrwać na rybki. Pogoda była ok, sporo
.
Polowałem na rybki, od których od kilku lat jestem chba uzależniony, czyli średnie karpiki.
Było dziwnie ale w ostateczności wynik niezły. Kilka+ rybek wpadło.
Na zdjęciak karpik ok 10 kg, walczył pieknie, przynęta poniżej.
I dwa jesiotry jako przyłów, jeden ok 2-3 kg, drugi ponad 4.
Nie wiem jaki to gatunek jesiotra Może rosyjski?ps: drugi nie na macie bo miałem dublet i sie śpieszyłem do drugiej wędki, a mata była dość daleko.