Autor Wątek: Feeder Bait  (Przeczytany 323927 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 745
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #675 dnia: 26.11.2016, 07:49 »
Zanęta z Sonubaitsa bloodworm pomimo prawdziwego dodatku suszonej ochotki wcale dobrze nie łowi. Nie ma się więc co podniecać czasami :P
Lucjan

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 856
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #676 dnia: 26.11.2016, 08:45 »
Enzo tak jak piszesz można zrobić ale ja o czymś innym pisałem. Mi chodzi o to ile kilogramów ochotki potrzeba by otrzymać np. 10 ml wyciągu o którym pisał kolega wcześniej który to wtłaczamy jest  technologicznie. Nie chce tu nic sugerować ale wtedy zanęta kosztowała by ok. 50-60z za 800g.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 732
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #677 dnia: 26.11.2016, 09:29 »
Zanęta z Sonubaitsa bloodworm pomimo prawdziwego dodatku suszonej ochotki wcale dobrze nie łowi. Nie ma się więc co podniecać czasami :P

Z moich obserwacji wynika że zanęty zawierające suszoną ochotkę nie wszędzie i nie o każdej porze się sprawdzają. Są okresy zwłaszcza na komercji gdy jest killerem .
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz

Offline mav3rick

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 043
  • Reputacja: 100
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Przewóz
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #678 dnia: 26.11.2016, 16:08 »
Zanęta z Sonubaitsa bloodworm pomimo prawdziwego dodatku suszonej ochotki wcale dobrze nie łowi. Nie ma się więc co podniecać czasami
Myślę, że najpierw trzeba spróbować, a dopiero wyciągnąć jakikolwiek wniosek :) póki co dobrze się zapowiada, ale reklama czyni cuda :) się okaże jak na wodzie się sprawdzi.

Offline pawel899

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 419
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #679 dnia: 26.11.2016, 16:43 »
Zanęta z Sonubaitsa bloodworm pomimo prawdziwego dodatku suszonej ochotki wcale dobrze nie łowi. Nie ma się więc co podniecać czasami
Myślę, że najpierw trzeba spróbować, a dopiero wyciągnąć jakikolwiek wniosek :) póki co dobrze się zapowiada, ale reklama czyni cuda :) się okaże jak na wodzie się sprawdzi.
Luk w tym wątku jest zawsze na nie, pytanie dlaczego?

Bardzo szanuje p.Lucjana dużo się nauczyłem z jego filmów, ale tutaj wszystko neguje czego nie rozumiem kompletnie.

Offline MarioG

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 126
  • Reputacja: 312
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Prawie pod Warszawą
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #680 dnia: 26.11.2016, 18:18 »
Zanęta z Sonubaitsa bloodworm pomimo prawdziwego dodatku suszonej ochotki wcale dobrze nie łowi. Nie ma się więc co podniecać czasami
Miałem również pellet ochotkowy kupiony rok temu na Rybomani. Firmy nie pamiętam ale Mosteque powinien wiedzieć.
I też mi się nie sprawdzał.
Więc sam dodatek ochotki o niczym nie świadczy.
I w sumie choć ochotka w zanęcie czy pellecie to nie nowość to nie ukrywam że w przyszlym sezonie pewnie zaryzykuję i sprawdzę.
O ile oczywiscie opinie bedą pozytywne.

Mario
Mazovia Fishing Team

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 584
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #681 dnia: 26.11.2016, 18:23 »
Mario, jeśli piszesz o tym granulacie, co wiaderko kupiłem, to on z ochotką miał wspólnego tylko tyle, że nic. Pachniało to landrynką, kilka razy próbowałem, ale zerowy efekt. Oddałem kumplowi.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Nathaniel

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 090
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #682 dnia: 26.11.2016, 19:25 »
Jeżeli chodzi o pellet ochotkowy to znajomemu karpiarzowi, wczesną wiosną i jesienią sprawdza się znakomicie.Połowił naprawdę ładne ryby w tym okresie.Ja na pewno zakupie pakiet zanęty Ochotka&Konopie + nowe dumbelki halibutowe. Truskawkowe dumbelki odpadają to nie smak w moim arsenale przynęt.
A co do Sonu to tylko jedna zanęta jest dobra,według moich doświadczeń.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 745
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #683 dnia: 26.11.2016, 19:30 »

Luk w tym wątku jest zawsze na nie, pytanie dlaczego?

Bardzo szanuje p.Lucjana dużo się nauczyłem z jego filmów, ale tutaj wszystko neguje czego nie rozumiem kompletnie.
Jeżeli chodzi o negowanie, to dotychczas negowałem podejście niezgodne z regulaminem forum.

Tutaj jednak piszę o ochotce. Sonubaits zrobił tutaj ofensywę straszną, pojawiła się seria 10 produktów, zanęta to tylko jeden z nich. Też się zajarałem, byłem pewien, ze to killer. I doopa... W tym roku kolejna zanęta to maggot. Te same doświadczenia. Żadnemu z moich znajomych ochotka ani maggot się nie sprawdziły, od zanęty, poprzez pellety i aromaty.

To co napiszę odnosi się do mojego podejścia i tego co sądzę. Nie wierzę, że ryba lubi MMM a nie lubi Swim Stima. Nie wierzę, ze działa pellet z Lorpio a nie działa z Ringersa lub na odwrót. Zazwyczaj nie smak jest tutaj istotą. Bardzo często kolor lub sposób łowienia, miejsce, ilość towaru.

Czy myślicie, że wafters z Ringersa działa dzięki wspaniałej kombinacji smaku pomarańczy i czekolady? Nie, działa kolor a nie zapach - ten jest drugo lub trzeciorzędny, jak i same właściwości przynęty.

Dlatego nie wierzę specjalnie w to, że 'ochotka' będzie działać. Ale kolor jak najbardziej.
Lucjan

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #684 dnia: 26.11.2016, 19:35 »
Zgadza się ,ale ta tzw.ochotka ma zajebisty kolor.
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Nathaniel

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 090
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #685 dnia: 26.11.2016, 19:39 »
Złoże zamówieni tuż po nowym roku.Sprawdzimy,osądzimy i się wypowiemy.

Offline romo72

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 72
  • Reputacja: 16
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #686 dnia: 26.11.2016, 20:31 »
Dokładnie, przetestujmy nie raz, tylko razy kilka, i wtedy będziemy mieć odpowiedź, czy coś działa, czy nie.

Romek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 745
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #687 dnia: 26.11.2016, 23:08 »
Panowie, nie żebym miał tutaj jakieś przeciwskazania do w/w przynęty. Ja mam małą wiarę w pewne aromaty przynęt.

Nie wiem czy zauważyliście, że wielu wędkarzy sika w majty jak wącha jakąś zanętę co pachnie piernikiem czy innymi słodyczami. Dajemy się nabierać na to, że to zwabi ryby. Sami się wabimy :) Która zanęta firm z UK tak pachnie?

W dumbellsach na przykład o wiele większą siłę ma kolor, to on działa mocno, nie jakiś pseudoananas. Inne są pellety, gdyż ich woń jest naprawdę mocna (pikantna kiełbasa). Tam kolor też trochę działa, ale aromat bardziej. Ilu z Was widziało aromat z białych robaków, dendrobeny, rosówek? Zapewniam, że jakby to działało, to byłoby tego dużo w sprzedaży.

Dwa lata temu zacząłem intensywne testy i łowienie na czystej i mętnej wodzie dało mi wiele do myślenia. Gatunki łowione również. Przestałem wierzyć w pewne aromaty, bardziej natomiast w pewne aspekty jakie mają przynęty. Taki dumbells z Drennana jest  o wiele skuteczniejszy od Lorpio czy od Swim Stima bo ma lepszy kolor, konsystencję, wielkość jest super. Nie uważam, że zapach tutaj sprawił, że jest on skuteczniejszy (mówię o żółtym, i porównuję go z podobnymi ze Swim Stima i Lorpio).

W tym roku moja przynęta nr 1 okazał się pellet pikantna kiełbasa, 12 mm. W połączeniu z torebkami PVA, zanętą 50/50 i Lavą, wymiatał. I to mówię nie o komercjach. Nawet na Odrze w Opolu wleciał na taki zestaw kleń 47 cm :)

Odnośnie przynęt, bardziej bym zwracał uwagę co i kiedy stosujemy. Podstawa to warunki z czystą i mętną wodą, i odpowiednio atak kolorem i aromatem. Nie przywiązujmy się do samych aromatów przynęt, bo te często mogą stanowić drugorzędną sprawę. W przypadku tej przynęty z FB bardziej bym celował, że kolor będzie świetnie działał. Bo przecież jak mamy podajnik do Metody wypełnimy drobni zmieloną zanętą, to ryba czuje to bardzo mocno, nieprawdaż? Czy na pewno czuje wyraźnie zapach przynęty wtedy? A może wyczuwa zmysłami jakiś  'konkretny' kawałek pośród zanęty i zasysa go? Na mętnej wodzie, bo na czystej widzi 'konkreta'.

Temat jest bardzo szeroki :) Nie zapomnę jak na jednym filmie Lucio zachwycał się zapachem zanęty Gutkiewicza, a mi się śmiać chciało, ze w UK takiego aromatu zanęty nie powąchasz. Bo sprzedawać trzeba to co działa (czyli zazwyczaj śmierdzi) a nie pachnie jak wigilijne ciasto. Powoli zacząłem wyłapywać jak często sam dałem się nabierać też firmom z UK na pewne rzeczy. Na ten przykład z jakiegoś powodu pellet czosnkowy z Sonu nie działa tak jak pikantna. Ale już oozing czosnkowy daje o wiele lepsze wyniki. Nawet nocą. W jakiś sposób ten kolor dodaje tego 'czegoś'. Wielu rzeczy nie da się wyłapać na komercji, bo tam karp sprawia, że woda ma mętny kolor. Ale rzeki, zwłaszcza podczas niskich stanów, z czystą wodą lub taki Marsh Farm czy Sonning pozwalają na ciekawe obserwacje. Polecam też kombinować tutaj :)
Lucjan

Offline Nathaniel

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 090
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #688 dnia: 27.11.2016, 00:40 »
Dziwne ale cała ta pikantna kiełbasa  nie działa, nie tylko dla mnie ale i kilka osobom na tym forum.Zanęta owszem najlepsza ale pellet przynętowy lipa.Czosnkowy pellet zabójca na komercjach. Lorpio ananas miałem najwięcej ryb+pop-up Dynamite Baits 15 mm,krojony na pół wczesna wiosną.Latem killerem były bublle gum 7 mm i pop-up coconut 7 mm na całej długosci przyponu .Wszystko dipowane po kilka miesięcy w tym samym zapachu, pisze tu o PZW.Komercje to tylko i wyłącznie pellety rybne i tym podobne.Jedyny smak Drennanan który jest warty uwagi to Crab&Krill,reszta o doope potłuc(szkoda kasy,tak samo na Sonubaits). Lorpio nie jet idealne ale sprawdzało się i będzie się sprawdzać,jak napisałeś podanie ,miejsce ,towar w koszyku.A czy dumbelki Feeder Bait będą się sprawdzać na komercji w przyszłym roku-sie sprawdzi bo karty nie kupie mam w doopie PZW.
Pozdrawiam

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 745
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Feeder Bait
« Odpowiedź #689 dnia: 27.11.2016, 00:57 »
Pytanie jakie ryby łowiłeś i na jakiej wodzie. Ja nie twierdzę, że to co mi się sprawdza zadziała u innych lub na innych wodach. Nie wierzę natomiast w to, że działał dumbells Lorpio a nie działał Drennan. Oczywiście - rozmiar gra tu rolę, ja nie mam u siebie japońca, liny też są większe, więc i dobór wielkości jest istotny (nie używam rozmiaru F1, a i 7 mm jest dla mnie za mały).

Od jakiegoś czasu nastawiam się niekoniecznie na wynik, dlatego kilka rzeczy sprawdzałem odnośnie tego co podchodzi rybie a co nie, używam też przynęt wg pewnego klucza. Co do pelletu przynętowego pikantna, to go nie stosuję. Za tłusty i za drogi. Wolę aby na tle pelletów karpiowych o rybnym smaku przynęta się lepiej wyróżniała (z torebkami PVA).

Właśnie, zapomniałem dodać, że też istotna jest wielkość przynęty. Czasami działają te mniejsze lub większe. Oki ale to nie ten wątek ;)
Lucjan