Właśnie wróciłem z nad rzeki, byłem w miejscu w którym nęcę od 3 dni kukurydzą, konopią i grochem. Łowiłem około 30 minut, później musiałem iść bo się ciemno zrobiło.
Wynik to 4 brania i 3 wyciągnięte klenie. Wszystkie na jedno ziarenko kukurydzy, zestaw to normalny gruntowy zestaw z oliwką do tego przypon 40cm i bezzadziorowy Drennan WGS w rozmiarze 10.
Fotki
Największy miał 50 cm. Wszystkie złapane w 30 min
Fajne jest to, że ciągle wszyscy wędkarze twierdzą, że u nas na rzece kleni nie ma
Oczywiście wszystkie ryby wróciły do wody!