Ja po długiej przerwie wybrałem się na ryby. Wreszcie. Nastawiłem się na leszczyki i płoć. Sesja trwała 4 godzinki i powiem szczerze, że dość dobrze wypadła. Zanęciłem w dwóch miejscach. Glina Argile z ćwiartką jokersa w jednym miejscu oraz zanęta spożywcza z chlebkiem fluo w różnych kolorach oraz konopiami prażonymi w drugim. Zanęty góra 0,7 kg połączenie MVDE Bream Classic oraz Method Mix z Dynamite słodka na mączce rybnej. Przynęty jak na zdjęciach.